Komentarze koh Usuń wszystkie komentarze

@kracek

Magiczne słowo adapter...to wyobraź Sobie, że można funkcjonować bez adapterów...poprostu jeden kabel pasuje do większości urządzeń.
Prosty i banalny przykład: masz GPS w aucie, podłączny przez micro USB, możesz tym samym kabelkiem w podróży podładować telefon, znaczy wszystkie telefony poza iPhonem. Masz w domu kabel, stację, w którą wsadzisz każdy telefon...no oprócz iPhona i iPada...itp itd.

@kracek

Skoro można...skoro inni sobie radzą...to pozostaje mi tylko pytanie czy tu chodzi o innowacyjność czy wyłącznie o nabijanie kasy na gadgetach ?

Stare złącze rozumiałem, wymyslili coś co funkcjonowało od początku, a wtedy standart micro USB nie był rozpowszechniony...więc spoko, działało to na własnych zasadach...kazdy producent miał inny standard...ale teraz jak pewne elementy podlegają standaryzacji to poco kombinować na siłę?

@kracek

Po co wyjście liniowe? Ja mam stację dokującą na micro USB w moim fonie... chyba że jest jakaś magiczna funkcja nie obsługiwana przez micro USB...aż tak sie nie znam

Czemu nie mogą zrobić Micro USB? wtedy przynajmniej wszystkie sprzęty byłyby pod tym względem kompatydebilne...czy to takie poniżej godności dostosować sie do międzynarodowych standardów? potem milion przejściówek, przejściówek do przejściówek itd itp.

@rybak-17

Ceną i...przeznaczeniem ;) Pro będzie bardziej, a AIR mniej ;)

"Jeśli zatem Obama rzeczywiście zostanie wybrany na drugą kadencję, to wygląda na to, że przynajmniej część zasług za jego zwycięstwo będzie można pośmiertnie przypisać Steve'owi Jobsowi."

Skąd ta teza? Przecież tylko dowiedzieliśmy się co miał na temat wyborów do powiedzenia Steve Jobs, a nie co zrobił albo zrobi prezydent Obama.
Trochę logiki by się przydało.

@12jahon

O mamo, nie rozumiecie? To czysta psychologia. Pan Woz ma syndrom odrzucenia plus syndrom wyjścia z sekty.
Dopuki żył Steve Jobs, to Woz traktował go trochę jak swojego ojca, brata, no nie wiem, jak swojego guru i przywódcę, z którym co prawda się rozstał (albo inaczej, został wykolegowany z interesu) i stąd ten pierwszy syndrom, czyli syndrom odrzucenia przez kogoś kto był dla ciebie najwyższym autorytetem i Twoim panem - jak z pieskami.

Potem, jak SJ zszedł z tego świata, Woz zaczął się wyzwalać z uzależnienia od swojego Pana, i objawia się to właśnie syndromem wyjścia z sekty, czyli wpierw bronił Apple zaciekle a teraz zaczął Apple nienawidzić.

Normalka...tak to jest z uzależnieniami.

@seq0

Ja tam kupiłem router wifi z modemem wpinanym na USB i zapominam o 3x mniej funkcjonalnym i 4 razy droższym rozwiązaniu jak Airport...a szkoda, bo myślałem że wreszcie go zmienią, a nie tylko obudowę...

@menel00

No to się dziwię że zostawili port USB dla drukarki, co jest juz anachronizmem przy tendencji podłączania wszystkiego w domu przez wifi (bo airport jest do domu nie do firmy jakby co)...no, i pomijam te sekciarskie przyśpiewki na końcu komentarza...

@Xayan

Co jest? To jest port USB do podpięcia drukarki (tylko po kiego grzyba, skoro wiekszość nowych drukarek ma wifi wbudowane?!) A ja się pytałem czy tak trudno dodać port USB który obsłuży modem USB.

@zibi27

...a poco port na modem? ano poto żebym nie musiał takiego modemu instalować do jakiegoś paskudnego routera, skoro mógłbym do takiego słitaśnego airporta podłączyć i obsługiwać internet i sieć w całej chacie. Tak to poprostu ten airport jest do niczego nie potrzebny.

Skoro w najnowszym lapie zlikwidowali wejście ethernet to poto dodali go w airporcie? Nie każdy ma w domu kabel i nie każdy chce mieć kabel.

A gdzie wreszcie miejsce dla modemu USB? Jezuu, czy to takie trudne dodać tak przydatny slot?

Do czego służy przenośny głośnik?

Czy to taki współczeny BOOMBOX ! co to go na Bronxie gangsta na ramieniu tacha?

Do czego taki sprzęt ma służyć?

@Ksatrya

Chyba przesadzasz, tak kochasz Apple, że sam wymyślasz te bzdury?

...wg wiki wyglada to nieco inaczej (no ale ty zapewne wiesz lepiej):

"W roku 2000 Gates i jego żona założyli Bill & Melinda Gates Foundation. Znaczny wpływ na to miała hojność i wielka filantropia Davida Rockefellera. Bill Gates i jego ojciec spotkali się z nim kilkanaście razy.[46].
Fundacja zapewnia środki na stypendia naukowe dla słabo reprezentowanych mniejszości, zapobieganie AIDS i innym chorobom powszechnym w krajach trzeciego świata oraz na inne dobroczynne cele. W 2000 Fundacja Gatesów wspomogła Uniwersytet Cambridge 210 milionami dolarów do wykorzystania w ramach projektu Gates Cambridge Scholarships. Fundacja podarowała też około 7 miliardów dolarów na różne cele, w tym miliard na United Negro College Fund. Według artykułu magazynu Forbes z 2004, Gates przekazał w latach 2000-2004 na cele charytatywne ponad 29 miliardów dolarów. Jego darowizny są zwykle przytaczane jako wywołujące pokaźną zmianę w nastawieniu bogatych ludzi do filantropii, która zaczęła stawać się wśród nich normą"

@Maciej_S

Jakie wg Ciebie pobudki miał Gates? Czy był karanym przestępcą, który musi poprawić Sobie reputację? A może skompromitowanym politykiem, próbującym odzyskać swój elektorat? A może człowiekiem który popełnił wiele grzechów i próbuje teraz odkupić swą drogę do nieba?

Nie...on był zaj...biście bogaty i sławny i zamiast skupić się wyłacznie na swych potrzebach, zajął się innymi...rispekt dla kolesia...

Niestety Jobs się nie wykazał, poza swym geniuszem, był podłym facetem, niszczącym pracowników i konkurentów z bezwlędnością najgorszych rekinów biznesu...popełniał nawet tak nieistotną pierdołę jak nagminne parkowanie na miejscach dla niepełnosprawnych...taka pierdoła...a świadczy o człowieku i jego kładzeniu laski na innych...to tyle w temacie pobudek czy ich braku.

@Sgt Pepper

A przepraszam, myślałem, że piszesz o tym, że swoim pracownikom płacił akcjami, a ty o tym że XEROX-owi zapłacił akcjami. Sorry, nie do końca zrozumiałem na temat czego odpowiadasz, bo przytoczyłeś całą moją wypowiedź.

Z tego co wiem XEROX mu udostępnił do wglądu system okienkowy, i nie za niego Jobs im płacił. Całe know how wziął poprostu "beszczelnie" skopiował, jak później Gates od niego. Inna sprawa że Gates równierz DOS-a nie wymyślił sam tylko kupił za 50 k$ od kolesia.

@Sgt Pepper

Tak, niektórym płacił, a jednemu takiemu co z nim i Wozniakiem klepał w garażu pierwsze Maki jakoś zapomniał zapłacić akcjami....

Proponuję poczytać jego słynna biografię.

---------- Wpis dodano o 17:26 ---------- Poprzedni wpis dodano o 17:15 ----------

@Adam Kaczor

Sporo tego ;) No myślę że ma szklaną kulę, i na jej podstawie przewiduje przyszłość ;) Przecież gdybać Sobie każdy może...

Kto dziś pamięta twórcę IBM-a, albo takiego ATARI czy Commodore, a przecież swego czasu wiele lat był na to szał.

Myślę jednak, że prędzej w pamięci pozostanie Steve Jobs, a to nie ze względu na zasługi dla ludzkości tylko ze względu na pewien ikonograficzny wizerunek jaki wokół niego i jego produktów się wytworzył. Gatesa jednak zapomną, bo nie kojarzy się tak mocno z jakimś konkretnym przedmiotem jak Jobs. Ludzie pamiętają prędzej artystów malarzy, rzeźbiarzy, niż np twórców kapitalizmu, filozofów itp.

Gates stworzył coś bardzo ulotnego, czego nie da się wziąść do ręki, stworzył najpowszechniejszy system komputerowy na świecie. Ale to za 50-lat może byc historia, zaś Jobs stworzył przedmioty, które można dotknąć, zobaczyć a co za tym idzie wbija się w świadomość ludzką i możliwe że międzypokoleniową.

Reasumując, prędzej przeciętny zjadacz chleba za 50 lat będzie kojarzył jako tako Jobsa niż Gatesa - tak mi się wydaje....ale tylko wydaje.

@kubulek5

No cóż, złodziej okradł złodzieja...w końcu to z XEROX-a Jobs ukradł interfejs graficzny...
...chłopaki warci Siebie, tyle że Gates tak nie pomiatał ludźmi jak Jobs, którego można by uznać za bezdusznego szefa firmy, zwalniającego ludzi za pierdoły...i robiącego im wodę z mózgownic w imię wspólnej pracy nad "wspólnym" dobrem jakim było Apple...oczywiście wspólna praca sprowadzała się do tego że Jobs woził się samolotem prywatnym po świecie na rauty i wakacje, a reszta zap...ierdalała po 24 h żeby go zadowolić...

W patentach linie przerywane na rysunku nie są patentowane, tylko linie ciągłe...w związku z tym jak widać oni patentowali tylko pewne elementy aira...

@Mirko791

Dokładnie, zgadzam się.
Trzeba też pamiętać o tytułach które zawyżają drastycznie tę średnią, czyli np Angry Birds, Need for Speed itp. Bez tych kilkudziesięciu gier gdzie dochód idzie w dziesiatki milionów ta średnia pewnie by spadła do kilku tysięcy za grę, co już jest marginesem w jakimkolwiek biznesie, i nie uwzględnia się tego przy projektowaniu sprzętu.

@Mirko791 iOS game revenue survey: 50% of App Store games make less than $3k - TUAW

no 3 tys za deweloping gry, szczególnie na zachodzie to praca charytatywna...milion dolarów i więcej, to koszt który buli się za zrobienie poważnego tytułu...prawie jak z filmami...

Zeby nie było, wisi mi czy zrobią nową rozdzielczość czy nie... ;)

Może i jest 600 000 aplikacji i prawie tylu deweloperów...ale niech Was ta liczba nie myli. Z tego może jest z 1000 deweloperów aktywnie pracujących, poprawiających i wprowadzających nowe oprogramowanie, reszta zawiesiła coś w Appstore i zapomniała o tym, olała, zająła się czymś innym. Z tego 1000 może połowa tak naprawdę zarabia na Appstorze.

I ta garstka mogła by podyskutować z Apple i błagać o nie zmienianie rozdzielczości, tyle że razem są warci tyle co pensja roczna Tima Cook-a albo kolesi z Googla, więc nikt na nich nie patrzy przy wprowadzaniu nowych rozdzielczości...bo i poco...

A co do systemów:

Win7 miał 1 rodzielczość, ale już wprowadzają kolejne - bo po pierwsze system młody i dotychczas niepopularny, a po drugie Microsoft nie chce zbytnio fragmentowac system, i nic tu do tego rozdzielczość jako taka.

Android ma wiele rozdzielczości bo ma w d...upie fragmentację i deweloperów i tak narazie rządzi na rynku

iOS wiadomo, nie chcą fragmentacji ale j.w. rozdzielczości nic do tego...robią takie jakie wydają im się najbardziej AMAZINGOWE i nie pytają pana od ptaszków czy mu pasuje i czy przypadkiem jego ptaszki nie będą miały problemów z nowym ekranikiem...

@Homer

Znowu swoje o biednych deweloperach co to ich przerazają zmieniające się rozmiary ekranów...a jakoś na androida i win 7 potrafią dostosowywać aplikacje do dziesiątków telefonów i ich rozdzielczości, to im różnicy nie zrobi jeden więcej czy mniej telefon, nawet jak to apple...

...aaa zapomniałem, przecież Apple jest tak wyjątkowe, że jakiekolwiek zmiany wzbudzają dreszcz przerażenia w deweloperach.

Ja się bardziej martwię o tych producentów akcesoriów do starego dock-a, przeciez będą musieli znowu z chin zamawiać kontenery nowego szajsu pod nowego dock-a.

@ArrasB

Chyba politycznie nie jest uzasadnione sprzedawanie BAD NEWS na konferencji poświeconej AMAZING NEWS.

No chyba że sprzedadzą to jako nową dodatkową funkcjonalność: "wprowadzamy niesamowitą nowość na rynku profesjonalnych stacji roboczych, przewidujemy do końca przyszłego roku wsparcie dla każdego Mac-a PRO..." (w ten sposób przemilczą że nie bedzie nowego i o starych zapomną za rok, ale ludzie będą sie cieszyć, jakby dostali jakiegoś wydumanego gratisa od Appla)

@kacper1703

A co cię dręczy gdy telefon leży na stole?! hehehe... rozumiem że dopiero wtedy go używasz...dzwonisz, przeglądasz pocztę, grasz z telefonem leżącym na stole...bo wiadomo tak najwygodniej...szczególnie w tramwaju albo autobusie hehhe

Może jakieś Zmartwychwstanie w ramach Cult of Mac? ;)