Komentarze koh Usuń wszystkie komentarze

@ArrasB

Ty na poparcie swoich tez to rozumiem, masz znajomych w każdej sieci w wielu miastach Polski (full profeska, kumpel w kazdym sklepie). No ja niestety mam jednego kumpla pracującego w serwisie Media Markt :(

@ArrasB

No właśnie, jw. ty na poparcie swoich "racji" masz milion przyjaciół, każdy ma samsunga, i każdy pracuje w serwisie i na sklepie gdzie tym handlują.
Przykro mi że nie jestem aż tak asertywny :(

@ArrasB

Myślę, że oni mają dobre matryce, tylko filozofia sprzedaży się różni, tzn. przy wyjściu z fabryki, samsung nie odrzuca matryc prawdopodobnie wadliwych (chodzi mi oto że nie mają dla swoich produktów np TV takich obostrzonych norm weryfikacji matryc jak np inni producenci)

To powoduje że ich sprzet się sypie bardziej, ale tez mają mniejsze straty na magazynach. Te same ich matryce po trafieniu do innego producenta TV, przechodzą bardziej złożoną kontrolę jakości i dlatego wychodzą w lepszym stanie po złożeniu w kupę.

Taki prosty przykład to klocki LEGO - w ich fabryce jest taka kontrola jakosci, że jak w jakiejś partii wystepuje jakiś minimalny procent klocków z wadami to cała partia wraca do przemiału. Dlatego ich klocki są drogie ale w przeciwieństwie do klocków np Playmobile 20 razy lepiej wykonane spasowane i wogóle.

@ArrasB UE65ES8000S - PRZEGLĄD | SAMSUNG

Bronisz tych Samsungów, i okej, mają niezłe parametry, zgadzam się, są naprawdę ładne, i generalnie fajne, jednak jak to powiedział mój kumpel z serwisu Media Markt "...generalnie wszystko co z samsunga, to najczęściej wraca do nas na gwarancji...na 10 TV samsunga 2-3 wracaja...mówi że raz to był odjazd, bo klient kupił tv samsunga i w serwisie sprawdzając go znalezli bad pixele, i tak przynosili mu 4 tv i każdy miał bad pixele...mówi masakra...może przypadek, ale wszystko co samsunga jest jakoś tak wykonane że albo się szybko posypie albo od razu ma feler, i tylko się modlą żeby klient nie sprawdzał sprzętu na miejscu bo potem sa jaja..."

No więc, sprzęt mają ładny i bardzo wydajny, jednak łatwo sypiący się niestety - przynajmniej z perspektywy Media Markt

Definicja RETINA (wg Apple):

Ekran, określany przez Apple mianem "retina display", to wyświetlacz LCD z LED-owym podświetleniem, wykonany w technologii IPS (in-plane switching). IPS zapewnia szersze kąty widzenia, niż standardowe matryce LCD.
Wyświetlacz ten charakteryzuje się znacznie większą gęstością pikseli, która wynosi 326 pikseli na cal.
Ekran może wyświetlić obraz o współczynniku kontrastu wynoszącym 800:1.

I to tyle, gdybanie gdybaniem, ale jak coś spełnia powyższe parametry i jest od Appla to może się nazywac retina display.

Każdy producent używa innych sformułowań na określenie swoich ekranów.

Nie będzie żadnej retiny, tylko szkło od sharpa - na 99%

po pierwsze primo - retina, jaką znamy z telefonu czy iPad-a w tv 42 calowym będzie kosztowała kilkanaście jak nie kilkadziesiąt tysięcy więc nikt o zdrowych zmysłach wchodząc z jednym jedynym tv na rynek nie będzie ryzykował (samsung, czy inne firmy mogą zrobić taki drogi tv, bo robia milion wersji tanszych, a ten drogi słuzy tylko do reklamowania ich możliwości technologicznych) - a to że jakiś serwis gdyba że wszystko co ma full HD to jest retina, bzdurzy.

po drugie primo - o szarpie i jego ekranach do apple juz chodzą słuchy, a do tego sharp ma jednak tradycje produkcji tv wiec wiadomo że to co zrobi spełni wymagania tv kosztującego w granicach 10 tysi.

25-tego mam imieniny, może mi Mikołaj przyniesie w prezencie :)

Dla mnie jedyny kłopot z iPhoto, że odkąd zrzuciłem do niego całą zawartość SKYDRIVE czyli ponad 25 GB, i w sumie jest tam ponad 20 tysięcy fotek to zaczął mulić przy otwieraniu, zamykaniu, odpalaniu slajdów i takich różnych czynnościach higieniczno sanitarnych :(

Samego w sobie lubię, jakoś po pracy z Windą, ujmują mnie takie gadgety :)

A ja wpadłem wczoraj na pewną myśl - co u mnie nieczęste :)

Ostatnio chodzą słuchy, że w iPhonie zostanie zaimplentowany nowy "mały" dock.

I teraz tak sobie wykoncypowalem, że nie robią go w iPhonie, dla samego iPhona, tylko własnie dla ich dużo mniejszych urządzeń, takich jak NANO - dzięki temu jeden i ten sam dock, z powodzeniem zmieszczą i w dużych telefonach i tabletach i w małym iPod-zie nano. A to wiadomo, poprawi kompatybilność z różnego rodzaju new ładowarkami itp.

Reasumując, patent patentem, ale coś czuję, że nowy Nano dostanie poprostu małego dock-a identycznego z nadchodzącym iPhonem.

@Yurek90

Ale co jest mało estetycznego w 4 maleńkich paskach z innego metalu przypiętych od wewnętrznej, do tego kompletnie nie widocznej strony?

Ale zgadzam się, że może nie wejść, bo to rozwiązanie jest zbyt skomplikowane, nawet nie technologicznie, ale użytkowo.
Ten klips jednak jest mocno używany, odchylany, przypinany, przycierany, obcierany, przesówany przesuwany itp. a to nie będzie służyło ani czystości ani trwałości styków - które będą miały bezpośredni kontakt z obcym materiałem.

@JAFO

Jest to typowy objaw Ekologicznych obaw o świat.
Bo tak naprawdę, patrząc głębiej ekolog nie boi się zniszczenia przyrody, tylko boi się tego czy on i jego potomstwo poradzi sobie w tym środowisku jakie zastanie za jakichś czas. Jednym słowem przemawia za nim jego własny Egoizm. A patrząc na dobór naturalny, rozwój itp, nie mamy wpływu na to co się stanie prędzej czy później. Gwarantuje Ci że dinozaury było milion razy bardziej ekologiczne niż my, a ich juz niema.

I zapewne nas też z czasem nie będzie, i Ziemia tak czy inaczej, bez nas też będzie się kręcić wokół słońca :)

@JAFO

No niestety nic nie jest tak ekologiczne jak stalowe skrzynki Pecetów, które w każdym akademiku, przechodzą 10 reinkarnacji, 15 reanimacji i kilka zalań piwem. Każda z nich, łącznie ze studentami informatyki w wyciągniętych sweterkach w serek i ze świeżym zarostem pod nosem, podlegają wielokrotnemu przywracaniu do życia w różnych postaciach. Jedyny problem z uzyskaniem certyfikatu EPEAT, jaki może mieć student zakochany w Linuksie, to umiejętność własnoręcznego rozebrania produktu, co jest jednym z rygorystycznych punktów regulaminu EPEAT - przy średniej tracenia dziewictwa przez ww. studenta po 30-tce, może stać się to wręcz niemożliwe.

Steve Balmer ma pogłębiającą się łysinę, i to główny problem Microsoftu. Z resztą problemów raczej sobie poradzą.

Zaraz się jakiś nawiedzony ekolog spod Rospudy przypnie łańcuchem do jabłonki w Cupertino i będzie robił wiochę w okolicy.

Potem ściągnie z timkuka haracz za krzywdy wyrządzone jemu i trzem dżdżownicom i nagle okaże się że Mac-i jednak są eko.

Eko nie świadczy o tym czy coś jest przyjazne naturze tylko o tym że dana firma odpowiednio posmarowała w odpowiednim miejscu.

A jak widać Apple nie chciało się kolejny raz smarować.

Ja nie pytam czy to mało czy dużo, bo są i gry za 40$ i za free. Pytam, czy te 20$ za zmianę systemu który nie tak dawno był upgradowany na nowy system jest tego warta? Tzn czy poczuję jakąś konkretną różnicę w obsłudze?

Czy warto płacić te ok. 20 baksów za upgrade z OS X Lion do OS X Mountain Lion ?
Czy różnica jest aż tak diametralna, aby była konieczność zmiany systemu?

@Marucins

To prawda, wszystkie smartfony to jeden pies, jak z autami. Różnica w jakichś detalach designerskich.

Ale co do Google Glasses to jest to taka sama pierdoła ze wszeogarniającą reklamą jak Siri od apla. Oba do niczego nie służą, ich pseudo przydatność jest tylko oczywista w reklamach i na pokazach. Na codzień okaże się że oba produkty padną śmiercią naturalną po kilku latach bezsensownych kampanii i nakładów finansowych.

Tak było z produktami Pepsi i Coca Coli, ich wszelkie bezcukrowce, zerowki itp. nie nakrecaja rynku. Mało kto wie, że Cola zrobiła kiedyś Cole w kolorze wody mineralnej, żeby poprawić wizerunek i dupa...niema produktu ;)

W związku z tym smatfony nadal będą się prały na rynku swoimi wodotryskami.

Bio Jobsa czytane, ze dwie książki Clarksona też, Stiga niestety nie dane mi było, a reszta to jakieś śmieci pseudo fantastyka i pseudo militaria nakręcające się na bazie gierek.
Jakby się Stig albo Clarkson nawinął to przy odrobinie uporu nawet na Macbooku poczytam. Popłoszę bałdzo. (i tu powinny się pojawić maślane oczy)

Wow !!! Kilka miesięcy temu pokazałem wam jak moze wyglądac nowy iMac...widzę, że narazie pogłoski potwierdzają moją "wizję" ;)

http://myapple.pl/wiadomosci/223573-artykul-czy-nowe-imaki-beda-mialy-inny-design-2.html#post1854379

@Roberto

To chyba jedyne potrzebne i sensowne zastosowanie SIRI. Takie wsparcie rozumiem, ale reklamowanie tego jako usługa priorytetowa dla ogółu to jak pisałem...przerost formy nad treścią.

No to już lekki dramat, żeby przewijało takie proste czynnosci jak strony w internecie gorzej niż słabej jakości film. A to dopiero prosty internet, co jak zaczniemy od niego wymagac czegos wiecej?

@crisco

Poprostu narazie nie wiem poco ma być asystent głosowy, nie wyobrazam sobie dyktowania esemesów naprzykład na głos przy ludziach -albo ja jestem za wstydliwy, albo to poprostu nienaturalne (np pół autobusu pie...doliło by głupoty do swoich telefonów)

To ładnie wygląda tylko na reklamach samotnych singli deszczową porą, ale w rzeczywistosci jak na razie bzdura !!!

Wyobrazam sobie jak truja ludzie w muzeach na temat obrazow do telefonu przeszkadzajac innym, zamiast wypozyczyc przewodnik multimedialny.

---------- Wpis dodano o 22:10 ---------- Poprzedni wpis dodano o 22:07 ----------

@goodboy25

To skrzywiony obraz rzeczywistosci, widziany oczami jakiegos przygłupa w autobusie, który korzytajac z siri, bedzie sie musiał silić na takie rozmowy zeby napisac durny esemes albo dowiedziec sie jak zapobiegac ciazy - do tego przy bogu ducha winnych feministkach na pokładzie.

Już widzę jak w zatłoczonym autobusie po robocie w stoczni ;), mówię do telefonu:
" ...Wyślij esemesa do tej pindy spod 20-tki co bym ją chętnie puknął, o treści: Czy spotkamy się znowu na romantyczny wieczór przy świecach ?..."

albo w tym samym autobusie:

"...SIRI, Sprawdź gdzie kupię gumy na spotkanie z tą pindą spod 20-tki..."

a SIRI na to:
"...Najbliższa wulkanizacja znajduje się na rogu 5 avenue w LA..."

@Roberto SD Unified Purchases 26,000 iPads For District Students - San Diego News Story - KGTV San Diego

To zaś źródło mówi o 10 melonach na iPady:
San Diego Buys 26,000 iPads For Students

Nie zmienia to faktu, że 10 mln $ dzielone na 26 tysięcy iPad-ów dalej daje magiczne 384 $ za sztukę.

Chyba że w USA jednak mają problemy z liczeniem i generalnie z edukacją?

I nawet 30$ znizki, czyli 7,5 % to dalej dramat jak za sprzęt którego chcą sie na gwałt pozbyć bo im zalegają stosy iPadów new.

Ja rozumiem być społecznikiem i zaproponować w ramach rozwoju nauki np 30-40 % zniżki, ale 7,5 %?
To chyba taniej kupuja pracownicy apple ten sprzęt?

@tasiu

15 000 000 podzielić przez 26 000 równa się 576,92 $

czyli

15 000 000 / 26 000 = 576,92 $

Naucz swój kalkulator liczyć ;)

A pod drugie iPad 2 jest po 399 $ w appstore, więc gdzie te preferencyjne ceny? przecież sprzedali go o prawie 180$ drożej niz w detalu ?!!!!

Czy mój kalkulator nie umie liczyć, czy w stanach rabat dla szkół oznacza większą cenę sprzedaży ?! ;)

PS. chyba treść artykułu jest troche myląca, ponieważ 10 mln $ poszło na iPady, a 5 mln $ na appki do nich.

Co i tak daje 384 $ za sztukę !!!

Rabat w wysokości 3,5 % na zakup 26 tysięcy sztuk to jakaś PARANOJA !!!
To ja u resllera więcej wytarguję jak sobie bedę jedną sztukę kupował !!!

Masakraaa hihihi

@piotrekpila18

AAAA kiedyś to urządzenie Apple będzie nas mogło teleportować ! ZOBACZYCIE !

No przecież wiadomo że kiedyś coś nowego będzie, i nie jest to wyłączna domena Apple. Rozbrajają mnie takie teksty, że kiedyś coś będzie i my to napewno zobaczymy. ;)

A swoją drogą to takie ładowarki są już na Allegro.

Pozdro

@Mirko791

1. Czemu nie prześlesz sygnału TV? Dane cyfrowe to dane cyfrowe, wystarczy zapewne trochę popracować nad sterownikami - ale się nie kłucę, może coś w tym jest.
   
2. Z drugiej strony Apple promuje Airplay, i całą bezprzewodowość rozwiązań domowych, więc po co w tym złączu funkcja przesyłania sygnału do TV, skoro robią to bezprzewodowo?
   

Ja się zastanawiam, czy własnie nie dążą do tego, że to złącze jedynie naładuje nam telefon, a cały przesył danych zwalą na WIFI, Blutooth itp. I okaże się, że z tym złączem nic nie da się zrobić, a przejściówki jedynie będą służyły do ładowania na starych ładowarkach. Byłoby to zabawne.