Komentarze koh Usuń wszystkie komentarze

Może 20k wygrało wewnętrzną ankietę w bufecie?

Ufff, dobrze żę nie 20 000 Euro ;D

Drodzy forumowiecze i redaktorzy, drodzy hejterzy i fanboje,

Apple w skuteczny sposób, genialnie marketingowo rozegrało całą sytuację na rynku smartwatchy, zanim jeszcze produkt sprzedało. Genialność objawia się w kilku kwestiach, zarówno redaktorzy jak i hejterzy i fanboje, NABRALI się na produkt zwany ZŁOTYM Awatchem.

Złoty zegarek Apple nie został stworzony tak naprawdę w celu stworzenia produktu prestiżowego. Jest to zabieg czysto marketingowy, wyjaśniam dlaczego:

1. Dotychczas ceny SM kształtowały się w przedziale 150-200 $
2. Księgowi i planiści Apple po stworzeniu konceptu wyliczyli, że niestety ich podstawowy SM musi kosztować co najmniej 350$
3. Była to i dla Apple suma dość zaporowa jak na SM o takich parametrach i zdawali sobie z tego sprawę
4. Żeby móc wprowadzić na rynek swoje SM w tak wysokiej cenie (bo 350$ to wysoka cena była jeszcze do prezentacji SM Apple) musieli wymyślić jak marketingowo PRZYKRYĆ tę cenę
5. GENIALNOŚĆ polegała na pomyśle, aby stworzyć ABSURDALNIE drogą wersję PREMIMUM czyli właśnie ZŁOTĄ (zapewne powyżej 1000-2000$), przy której podstawowy SM Apple, ten właśnie za 350$ NAGLE ludziom będzie wydawał się tani.

Tak, ZŁOTY SM Apple jest stworzony wyłącznie po to żeby pokazać jak "tani" i "dostępny" jest SM Apple za 350$.

Bo to SM Apple za 350$ ma się sprzedawać w milionach egzemplarzy, a promować ma go złoty SM Apple którego kupi tylko garstka ludzi.

To jest czysta strategia biznesowa, nic ponaddto, na którą nabierają się prawie wszyscy blogerzy, redaktorzy, fani i hejterzy.

PODSUMOWUJĄC: Apple wisi jako taki produkt ZŁOTY i jego sukces - oni na nim nie zarobią, albo mało zarobią... ich głównym celem (udanym) jest wbicie do świadomości konsumentów, że Smartwatch Apple, który trzyma jeden dzień kosztuje TYLKO, A NIE AŻ 350$.

Za Apple zaraz z wysokimi cenami SM ruszą zapewne Samsung i HTC, a może i SONY.

Amen

Szacun za cały PR Apple, na studiach powinni wykładać i doktoryzować się z ich PR-u. Samsung ma swoje działy w co większych sklepach RTV, SONY też, ale na świecie trąbią wyłącznie o sklepach i magicznych stoliczkach Apple... genialny PR bez dwóch zdań.

Można sobie topić żale mówiąc że to żenujące i poco to komu... ale nie da się Apple ująć tego, że potrafią genialnie się promować... za to duży szacun.

Nikt ich nie porównuje... bosz, ile razy można to powtarzać :)

Ergonomia to jedno, i tu się z tobą zgadzam, że to lekka wiocha, a wygląd to drugie i tutaj mi się ten aparat podoba.

Czytanie ze zrozumieniem się kłania... Nikt nie napisał: Zegarek Apple vs zegarek Rolex - który lepszy... tylko podano rolexa jako jeden z przykładów na zawartość kruszcu i cenę końcową.

Skąd wiesz co rolex robi? Poza tym czemu w dzisiejszym świecie Globalizacji, czepiacie się tego, że jakiś przedmiot projektuje się w jednym zakątku świata, a w innym robi do niego części?

To że przy jakimś projekcie pracują ludzie z całego świata jest naganne, żenujące i niewarte zainteresowania? Gdzie ty żyjesz?

Buty kupujesz tylko u szewca z osiedla? Czy może takie żenujące wykonane zapewne w chinach lub tajwanie?

Symetria to nie wiocha, brak symetrii wiocha... zapamiętam... dekonstruktywizm wiocha, secesja wiocha, liczy się tylko antyk :)

Tak

Wiem, mi to generalnie wzorniczo nie przeszkadza kompletnie, bardziej tylko problemem jest kiwający się leżący telefon, i to zarówno przy HTC, Samsungach jak i Apple.

Co jest żenującego w opisaniu ceny zegarka i użytego w nim kruszcu?

Mi w wystającym aparacie przeszkadza to samo co w zaokrąglonych pleckach np. w HTC, przez osiem godzin telefon leży na biurku, używam go do pisania rozmów... i kiwający się telefon nie pomaga w tym.

Mi to nie przeszkadza... w sumię trochę się dziwię, że taka afera o te kilka milimetrów...

"...Na szczęście podstawowy model Apple Watch kosztować będzie 349 dolarów..." Na szczęście?

Przypomniał mi się komiks Larsona i tekst mniej więcej taki:

• Drodzy koledzy, zdefraudowałem w naszej fundacji milion $ (na co cała sala wpadła w panikę)

(po chwili jednak)

• Żartowałem, zdefraudowałem tylko 50 tys $ (i wszyscy zaczęli skakać z radości)

Grunt to odpowiednie przedstawienie niewygodnych faktów publice :)

Tylko na tych renderach... z tyłu klapka plastikowa :)

Dziwnym trafem w nowych Samsungach też sterczy... no ale to już nie wiocha :)

Ja myślę, że to będzie raczej auto ze średniego segmentu, tzn. cena zacznie się gdzie w okolicach 100 tys plnów... i oczywiście będą też opcje dwa razy droższe.

Myślę też, że wykupią inną markę właśnie tylko dla serwisu, żeby mieć to co mówisz, całe zaplecze w zasadzie gotowe.

... i cygańska kapela koniecznie :)

Ok, teraz rozumiem do czego zmierzasz. Kultowości faktycznie nie da się zaprogramować. Długie CV w produkcji aut oczywiście ma niebagatelne znaczenie, bo jeden model, na te kilkaset które powstały przez dziesięciolecia prawdopodobnie uzyska status kultowego - to często kwestia przypadku który to model, w Citroenie to 2CV, w VW to Garbus, a w Dacia to oczywiście Logan ;) (żarcik)

Nie można jednak z góry zakładać, że nowa na rynku motoryzacyjnym firma to przerost formy, bo i z jakiego powodu? Mają kapitał, chcą dalszego rozwoju, szukają nowych branż i rynków zbytu - nie twierdzę że to auto z automatu będzie kultowe, bo jak wyżej napisałem, to historia weryfikuje co tak naprawdę zostaje kultowym autem, ale śmiem zakładać, że są w stanie zrobić całkiem dobry samochód, bo mają na to zarówno szmal jak i coraz większą rzeszę dobrych inżynierów.

Takim stwierdzeniem, to możesz określić każde nowe auto szczególnie gdy nie jest starym Mustangiem czy starym Dodgem... Nie widziałeś auta, nie wiesz czy będzie i jakie będzie i z góry zakładasz, że to wiocha. Bejce też wiocha, mesie też wiocha, czy tylko akurat apple car to wiocha?

Wygląda jak wycięta z gazetki z Lidla :)

Po co mają wchodzić na tzw. czyściocha? Kupią całe GM albo Toyotę albo Hondę i tyle w temacie... dadzą trochę inny design, trochę mobilnych bajerów i do wyboru trzy kolory (złoty, stalowy i czarny) i tyle, pozamiatają rynek ;)

Jeśli chodzi o stylówkę to równie pojechana co chłopaki :)

Po co ciągle zamieszczasz linki do serwisów o Androidzie? Jakoś podbudowujesz się tym?

Spamuj sobie na afobi, tam ci wszyscy będą przyklaskiwać i cmokać po przyrodzeniu :)

Pilot do okularów? Hmmm... pilot leży bliżej niż głowa? Chyba czasami tak ;)