^ O to chodzi!
Tablet zastąpił bardzo wielu osobom komputer, z którego do tej pory korzystały (laptopy, netbooki).
Skoro nie porównujecie Air'a 11" do Mac'a Pro, to nie porównujcie do niego iPad'a.
Mam nadzieję, że dyskusja nie zejdzie znowu w stronę "iPad to jest komputer/iPad to nie jest komputer"...
@arturciszTo nie do końca tak...
Nie zapominaj o osobach, które... nie mogą przeczytać normalnej książki (niewidomi, ociemniali, niedowidzący). Dodaj do tego marny (w Polsce) rynek audiobooków (poza lekturami praktycznie nic ciekawego się nie ukazuje) i mamy sukces.
W końcu WSZYSCY są w stanie "przeczytać" światową, ciekawą pozycję.
Kolejne informacje. Wkrótce otwarcie...
Apple's Grand Central Terminal Retail Store to Open as Soon as Black Friday? - Mac Rumors
Grand Central Apple Store, the biggest in the world, scheduled to be announced this Tuesday | 9to5Mac | Apple Intelligence
Apple To Announce New Grand Central Store Tomorrow, Will Open Before Christmas [Rumor] | Cult of Mac
Wierzę w to, że film będzie co najmniej na poziomie "The Social Network".
Aktor? Odpowiedź może być tylko jedna. Christian Bale.
Od razu dodam, że za facetem nie przepadam...
Pictures & Photos of Christian Bale - IMDb
Pictures & Photos of Christian Bale - IMDb
Pictures & Photos of Christian Bale - IMDb
Nie wykluczone, że ów niezidentyfikowany 15" ultrabook, to właśnie przyszły, nowy MacBook Pro.
Zmiana wzornictwa, Ivy Bridge, SSD, 4GB/8GB RAM oraz brak napędu optycznego/dłuższa praca na baterii... Jestem za.
Nie musi to jednak oznaczać przekształcenia serii Pro, w Air.
Cofnijmy się trochę i pomyślmy, co tak na prawdę odróżniało linię Pro, od MacBooków, oraz późniejszych Airów?
Mocniejsze procesory, większa ilość pamięci operacyjnej, większa przestrzeń dyskowa, dedykowane karty graficzne, większe monitory.
Czyli? Od zawsze MacBooki Pro były po prostu "większymi" oraz "silniejszymi", "starszymi braćmi". I tyle.
Jestem święcie przekonany, że w tej kwestii NIC się nie zmieni. Nadal seria Pro będzie dawnym MacBookiem, a dzisiejszym Airem, "na sterydach".
Teraz "zboczę" odrobinę z głównego wątku tematu, w stronę Waszej polemiki...
Sprawa rozbija się o słynne już "czym jest dla mnie "pro", a czym "pro" jest dla Ciebie"?
Jednym profesjonalizm kojarzy się z koparką jednonaczyniową, innym z łopatą. ;)
Zadajmy sobie jednak pytanie... Czy w ogóle laptop może być postrzegany jako sprzęt dla profesjonalisty?
Przykład z mojej branży. Laptopy nigdy nie były, nie są i nigdy nie będą postrzegane w branży architektonicznej, jako sprzęt "profesjonalny". Jednak od lat laptopy były, są i będą używane przez architektów.
O co więc mi chodzi? ;) Chodzi mi o to, że laptop jako przenośna jednostka, będzie zawsze słabszy od desktopa/stacji roboczej w biurze. Będzie jednak (z oczywistych względów) bardziej od nich mobilny. Zabieram laptopa do klienta, na budowę, do samochodu, pociągu, samolotu, do domu. Mogę zaprezentować efekty pracy u klienta, mogę pracować nad projektem z dala od biura, mogę zabrać robotę ze sobą do domu, mogę poprawiać drobne błędy, mogę wprowadzać drobne zmiany.
Czy możliwe jest "wklepanie" całego osiedla na laptopie? Jest. Czy zaleje mnie przy tym krew? Zaleje. Czy pójdzie to wszystko szybciej na desktopie/stacji roboczej? Pójdzie.
Czy będę w stanie zabrać ze sobą desktop/stację roboczą do samolotu i "doszlifować" projekt przed jego prezentacją? Nie będę.
I o to się cała sprawa rozbija (według mnie oczywiście).
Laptopy nigdy nie dorównają stacjom roboczym. Stacje robocze nigdy nie staną się mobilne. Obydwa "modele pracy" będą istniały obok siebie, nawzajem się uzupełniając, tak jak to było do tej pory. Dlatego MacBooki Pro nadal będą "pro", tak jak "pro" były dotychczas. Nic, powtarzam nic, w tej kwestii się nie zmieni.
Ten tablecik wygląda przy iPadzie, jak nowy telefon Samsunga.
Racja, ale tutaj dyskutujemy o Flashu na platformy mobilne.
Na karcie sim masz zapisane różne dane.
Wpisujesz pin i co dalej? Masz swoje kontakty? Masz swoje dane? Skąd mają się one pojawić w danym aparacie?
Zawarte są w czterocyfrowym kodzie?
Czyli jednak istnieje problem. Nawet na Androidzie.
Już powstało...
@limes_inferior
@limes_inferiorSugerujesz, że Apple Inc. pod wodzą Steve'a Jobs'a, nabyłoby głowice nuklearne i zrzuciło je na Mountain View, przerywając żywot kilkuset tysiącom ludzi?
Haha! Świetne!
Twoja produkcja?
Steve Jobs zwycięża zza grobu.
Flash odejdzie w zapomnienie za dwa, trzy lata.
Także myślałem, że podjęcie takiej decyzji zajmie Adobe kilka lat więcej.
Wygląda na to, że decyzję podjęli już dawno, ale nie chcieli aby Steve się o tym dowiedział. ;)
@misiekmrZa cztery lata, twój brat będzie rypał w Modern Warfare 7 na PS5.
Pisałem już to wcześniej.
Najpierw Berlin, potem Moskwa, potem Praga, a na końcu Warszawa.
Szklany sześcian, jako mała architektura/detal architektoniczny, nie może zostać opatentowany.
Szklany sześcian, ze świecącym logiem Apple na Piątej Alei, pewnie już może.
Na pewno mogą opatentować jego wykonanie/technologię/konstrukcję - o ile jest innowacyjna i wcześniej nie znana...
Będzie. O to bym się nie martwił.
Nie zablokuje. Znam conajmniej trzy powody... Adobe, Autodesk, Graphisoft.
Nie widzę w tym nic dziwnego, że ktoś z Cupertino zagląda na największy serwis o Apple w Polsce.
To prawnicy Apple.
Możecie się spodziewać pozwu, związanego z Waszym logiem.
;)
A nie lepiej by było...
35px 38px 38px 38px 35px
Apple największym producentem sprzętu PC już w 2012?
@McTomHeh...