Czyli nie argumentujesz tylko paplesz co Ci ślina na język przyniesie.
Różnica pomiędzy izolacją i uprawnieniami w iOS i Androidzie jest taka, że w iOS to działa, a w Androidzie nie.
Ja nie zadaję ogólnych pytań tylko pytam o źródła twierdzeń, które sam przytoczyłeś jako argument - skoro nie potrafisz podać źródła to znaczy, że wyssałeś te tezy z palca.
Szkoda, że Twoje lenistwo nie jest na tyle duże byś nie zaśmiecał forum bełkotem. No ale może Twoja skłonność do samodzielnego myślenia wcześniej czy później wytworzy u Ciebie mechanizm przeciwdziałający bełkotowi.
@xyzzz
Po pierwsze nie udawaj samograja i nie odpowiadaj za kogoś.
Po drugie bezpieczeństwo w iOS wynika z wielu czynników - między innymi z tego, że aplikacje są przez system izolowane.
Pytanie zdradza, że piszesz o systemie, o którym nie masz kompletnie wiedzy. Gdybyś ją miał to byś wiedział, że bez uzyskania jawnej zgody użytkownika poprzez zapytanie, które generuje system aplikacja nie ma dostępu do praktycznie żadnych potencjalnie niebezpiecznych komponentów.
@xyzzz
Skoro nie odczuwasz takiej potrzeby to przydałoby się trochę podciągnąć w dziedzinie kultury dyskusji. Skoro używasz jakiegoś argumentu to powinieneś być w stanie podać jego potwierdzenie. Jeśli nie potrafisz to się przyznaj zamiast zasłaniać się lenistwem. Do momentu podania źródła tego co Ci pamięć podpowiadała można to włożyć do segregatora pt. „próżne gadanie marudy”.
A jak już paplesz o tym czego to Google nie twierdzi to może najpierw zapoznaj się z: http://www.google.com/intl/pl/policies/
@xyzzz
Pewnie tym, że w iOS ma zdecydowanie mniejsze pole do manewru.
@xyzzz
Mi jest obojętnie w jaki sposób pomożesz swojej pamięci. Może być Google, może być lecytyna.
Chciałbym nieśmiało zwrócić uwagę, że także wegetarianin...
No to faktycznie wyśmienite źródło informacji. Porównywalne z ustalaniem czy złodziej ukradł za pomocą zadania mu pytania czy to zrobił.
@xyzzz
Chyba jednak nie wiesz o czym piszesz.
@xyzzz
Bardzo chętnie poznam statystyki, na które się powołujesz.
@JKoz
Z pewnością, jak spec od bezpieczeństwa, usunąłbyś ją szybciej. Niestety Apple nie ma takich specjalistów w swoim portfolio.
@Mirko791
I nie jest taki? Jakie, Twoim zdaniem, ta aplikacja niebezpieczeństwo stwarzała?
Już widzę te tysiące wątków na temat szkodliwych aplikacji w Google Play...
Czyli jaka jest obecnie polityka Apple, zainteresowanie rynku oraz nasycenie w Polsce?
@JKoz
No patrzy Ty! A taki Liang Chen z zespołu Keen, który złamał w tym roku Safari na Pwn2Own twierdzi, że OSX jest bezpieczniejszy niż inne systemy operacyjne.
Ale rozumiem, że on to się na bezpieczeństwie mało zna. Nasz Ty forumowy specu od bezpieczeństwa :)
Szczerze mówiąc niezbyt widzę związek pomiędzy ładnym wyglądem a baterią - to jakoś w parze idzie?
Ta „tajemnicza technologia” pewnie nazywa się „ładowanie indukcyjne”.
Mówiliśmy o tym czy częstotliwość aktualizacji jest wyznacznikiem a nie o tym, że nie należy aktualizować. To, że należy aktualizować to oczywista oczywistość.
Kolejność padania przeglądarek nie była istotna - gdyby zaczęli od prezentowania podatności Chrome to by padło jako pierwsze - ważne, że padło i ważne, że podatność naprawiona.
Ani iOS ani Mac OS nie odbiegają od standardów w dziedzinie naprawiania podatności więc Twoje zarzuty są kompletnie bezpodstawne.
Troszkę mniej bojowo, proszę.
Nic złego to oprogramowanie, które jest szczelne. Częste aktualizacje mogą wskazywać na to, że oprogramowanie jest dziurawe.
Taki Windows jest najczęściej aktualizowany i jednocześnie nadal dość dziurawy. Taki Mac OS X jest aktualizowany rzadziej ma też mniej dziur.
Wracając do Chrome to masz nieaktualne informacje w tym roku Chrome został pokonany przez grupę Vupen, która zaprezentowała wyjście z piaskownicy i uruchomienie kodu w systemie, na którym Chrome był zainstalowany.
Z powyższego powinieneś wyciągnąć wniosek, że czas pomyśleć nad nowym przedmiotem narzekań, bo z aktualizacjami to już jesteś lekko passé.
@JKoz
Koniecznie musisz zainteresować się systemem Windows - aktualizacje są tam częste i obfite. Prawie każdego dnia Twoje pragnienie aktualizacji będzie zaspokajane.
Na stronie 48 podręcznika użytkownika iPhone.
@jacek00
Błąd w tłumaczeniu: Liquidmetal to jest nazwa handlowa i nie powinna być przetłumaczona.
@dzikipl
Nie, jest cyfrowe. Chodziło mi o to, że ustandaryzowanie złącza nie rozwiąże sprawy akcesoriów innych niż do ładowania.
Micro USB będzie rozwiązaniem tylko do ładowania, ewentualnie synchronizacji - to nie rozwiązuje tematu akcesoriów gdyż jest to złącze cyfrowe. Z tego co pamiętam producenci różnoracy robią wariację na temat micro USB i robią gniazda kompatybilne, ale jak się chce podłączyć akcesoria to muszą to być akcesoria tych producentów obsługujące dodatkowe linie sygnałowe.
Nie będą dodawali ani kabelków ani ładowarek - to ma być ten zysk.
Myślę, że to jest ciężki wybór pomiędzy wydajnością, a kompatybilnością z aktualnymi aplikacjami. Może wystrzelą z superwydajnym GPU ;)
Zdziwiłbym się gdyby Apple wprowadziło nową rozdzielczość inną niż FullHD lub wielokrotność aktualnej.
Podobnie jak niezbyt wierzę w użycie rozdzielczości z iPada.
Szczególnie w przejrzystości interfejsu i szybkości działania! ;)
0,22 cala = 5,6mm
iPhone 5S ma grubość 7,6mm
389ppi przy 4,7 cala daje rozdzielczość ok. 1600x900 - spodziewałbym się raczej 1920 x 1080 czyli 469dpi, a nawet 2272 x 1280 (czyli 2 x aktualna rozdzielczość w każdą stronę) - tj. 555dpi
Uzdolnienia czytelnika nie czynią karkołomnej linii argumentacji mniej karkołomną. Co najwyżej uzdolniony czytelnik może pokiwać ze zrozumieniem lub politowaniem - zależnie od wniosków jakie wyciągnie analizując wspomnianą linię.
Fałszywa aplikacja Tor była od miesięcy dostępna w App Store
@dzikipl
Choćby to: http://www.cs.berkeley.edu/~emc/papers/android\_permissions.pdf
Generalnie co jakiś czas słuchać o tym, że aplikacje potajemnie wykorzystują większe uprawnienia niż deklarują. Poza tym dość powszechny jest problem ze złośliwymi aplikacjami dostępnymi nawet w Google Play, które mają dostęp do SMSów, maili, mikrofonu, położenia i innych ważnych elementów. W iOS to jest praktycznie niemożliwe.
Ta aplikacja, o której jest wątek także poza tym co działo się w niej nie mogła nic więcej zrobić.