Dostępność w Polsce jest od dawna, trzeba tylko trochę pokombinować ale dla nas to przecież chleb powszedni. Trzeba było kombinować, żeby pierwsze iPhony u nas aktywować, żeby dokonywać zakupów w iTunes a dzisiaj trzeba obchodzić ograniczenia w wysyłce do Polski z Niemiec przez pośredników. Lubimy kombinować a wykiwanie zakazów sprawia podwójną przyjemność z użytkowania wiec Apple dają nam okazje znów sie wykazać ;) Mina ludzi widzących AW na moim nadgarstku bezcenna: "ale skąd?", "jak?" :D
Wracając do tematu to obstawiałbym brak Siri. Jeśli ktoś sie nie bardzo posługuje angielskim, funkcjonalność zegarka trochę traci ale i tak jest to gadżet, który wywołuje podobne emocje jak kontakt z pierwszym iPhonem, po kilku dniach użytkowania wciąż mnie czymś zaskakuje a bez smartlocza na nadgarstku czułbym sie juz jakos dziwnie ;)
A ja sie zastanawiam, czy takie hermetyzowanie środowiska użytkowników GalaxyS sie opłaca. Im większych durniów z użytkowników Appla robią tym większa ich niechęć do Samsungowych produktów i mniejsza szansa, na zmianę sprzętu. Zamiast udawać jak to produkt Samsunga jest równym przeciwnikiem dla iPhona to skupiliby sie na pokazywaniu swoich zalet a nie pakowali łopatą do głowy jakieś nieistotne banały. Mam nadzieje, ze Apple nie zniży sie do takiego poziomu i nie zacznie gnoić np. Samsungowych smartloczy w swoich reklamach AW pokazując, ze zauważyli "kuchenkorzy" jako jakies istotne zagrożenie.
Pare dni temu odwiedziłem przejazdem Drezno i wstąpiłem do Apple Store. Na wystawie mieli wszystkie zegareczki ze złotymi włącznie i chyba dlatego przed sklepem stało dwóch barczystych kolesi ze słuchawkami w uszach :) Można było przymierzać i pobawić sie nimi na standach, w sprzedaży od ręki były tylko stalowe 42mm ze skórzanymi paskami. To co mnie uderzyło to fakt ilu ludzi w tym sklepie sie kręciło, trzy kasy non stop oblegane i co chwile ktoś wychodził z jakimś pudłem jakby wyprzedaż była, odwrotność naszych iSpotow w których straszy chu...m. Muszę jednak przyznać, ze zainteresowanie Watchami prawie zerowe, jakaś pani z panem przymierzali kilka sztuk ale standy stały wolne cały czas. Przechodziłem tamtędy kilka godzin pózniej i ludzi jakby jeszcze więcej ale znów nie przy zegarkach. Nawiasem mówiąc, moje dwie sztuki jadą juz z Mailboxa i powinny być koło wtorku, wysłane z niemieckiego Appla po około tygodniu od zamówienia. We wtorek trening obwodowy na siłowni w środę pierwszy dzień na korcie, zobaczymy ile to warte :)
No ale jak to? Przecież znany dziennikarz muzyczny skrytykował usługę Apple i ponoć zainteresowanie miało być zerowe a tu w komentarzach takie poruszenie. Cos mi sie tu nie podoba :/ Dzisiaj opłacam dwa abonamenty Spotify i wyglada na to, ze jak na zaślepionego wyznawcę religii spod znaku jabłka przystało zrezygnuje z tej usługi na rzecz abonamentu rodzinnego AM.
Ktoś by poszukał śladów Polskiej Siri w iOS9 a nie… :/
Z serii ja wiem lepiej jak prowadzić taka firmę jak Apple ale niczego w życiu nie osiągnąłem. Potem Apple przedstawi wyniki sprzedaży i okaże sie, ze to nie ekspert sie mylił tylko 100mln albo więcej ludzi to zaślepieni wyznawcy religii Apple. Jak ci co kupili 7mln zegarków a miało to zalegać w magazynach a sprzedaż dwukrotnie przekroczyła najbardziej optymistyczne rokowania. Generalnie mnóstwo ludzi wie jak zrobić wszystko lepiej od Apple ale jakoś nie maja czasu na wykorzystanie swojego potencjału bo trza o 5 na tramwaj wstać bo o 7 sie zmiana w robocie zaczyna.
Ale jako pierwszy sprzedal produkt praktycznie bez oprogramowania. Bez odpowiedniej bazy odbiorcow nikt nie zainwestuje czasu i pieniedzy w tworzenie aplikacji. Dotychczasowi producenci nie byli w stanie stworzyc wizji nowego rozwiazania jakim jest smartwach, teraz gdy jest juz odpowiednia ilosc użytkowników interes ruszy z kopyta i skorzystaja na tym wszyscy, oczywiscie ilosc urzadzen na system Google przewyzszy z czasem ten Apple. Technologia sie upowszechni, ludzie zapomna o kartach kredytowych, identyfikatorach, pilotach czy portfelach i beda sie zastanawiac jak to kiedys za kazdym razem kiedy chcieli wejsc przez drzwi czy zaplacic w sklepie grzebali po kieszeniach zeby wyciagnac klucze czy smartfona. AW nie jest idealny i to opóźnienie w wyswietlaniu obrazu po przekreceniu nadgarstka, o ktorym tyle sie mowi wydaje mi sie jego najwieksza wada ale w drugiej czy kolejnej generacji urzadzen bedzie lepiej z tym jak i np. czasami ladowania czy pracy. Narazie dolaczylem z 2 sztukami, ktore wyslano wczoraj z niemiec, do grupy zapalencow chcacych doswiadczac narodzin nowej technologii (nie mody jak niektorzy prorokuja) od samego poczatku…. do czasu jak upowrzechnia sie okulary z wyswietlaczami a pozniej pewnie szkla kontaktowe, nad ktorymi pracuje sie juz od lat, choc tego ostatniego moge nie dozyc :)
Private mode i redtube lepszy niz staroswiecki model rodziny :)
Nieeeeeee!!!!! I co teraz? :) AW nie jest dla wszystkich, smartfony zreszta tez. 98% uzytkownikow smartfonow wykonuje z przyzwyczajenia dziesiatki czynnosci "na piechote", ktore moze lepiej, szybciej i taniej zrobic na telefonie. Absolutna wiekszosc nie instaluje zadnych aplikacji, do niedawna pakiet internetu to byla absolutna rzadkosc a jedynym motorem napedowym dla rynku plebsu jest fejsbuń i gdyby nie on to chyba nadal net w telefonie bylby zjawiskiem marginalnym. 7 mln sprzedanych smart watchy w takiej sytuacji to absolutny geniusz marketingowy. Ludzie z natury sa tepi i konserwatywni i nieogarniaja co moze dawac im technologia. Placa gotowka bo bezpieczniej, poczty nadal sa pelne ludzi placacych rachunki, zamawiaja bilety przez telefon... Moi znajomi maja najnowsze iPhony i co chwile robia galy jak kolejna czynnosc, ktora oni robia "po staremu" ja zalatwiam kilkoma kliknieciami w telefonie. AW daje mase mozliwosci i za 2 lata nikt nie bedzie sie zastanawial nad sensem kupowania zegarka, wtedy najlepszy i najbardziej rewolucyjny bedzie znow jakis Samsung czy Hujwej a o dzisiejszym hejcie na Apple nikt nie wspomni. Tak bylo z iPhonem, iPadem i dziesiatkami innych produktow nie tylko Apple ale innych firm, ktore wprowadzaly innowacje.
Jaka czcionka? Krój liter!
W tej gałęzi przemysłu jeszcze nie działałem ale czemu nie? ;)
A twoja wie, ze lekcji nie odrabiasz?
Nie wazne ile zaplaca, wazne ze Samsung ma prawomocny wyrok zasadzony, przy recydywie beda bulic wielokrotnosc az w koncu wroca do korzeni czyli polawiania krewetek czy od czego tam to korpo zaczynalo.
Samsung Omnia w 2008r miał taki mini touch pad, można było kierować kursorem myszki po windowsie :) czytnika linii nie miał ale trudno to nazwać innowacja na miarę patentu.
Postprocesing w programie za pare euro robi super robotę. Mój kumpel, który jest trochę do tylu z nowymi słuchawkami zobaczył jakiś filmik z wesela z Samsunga S3 obrobiony prosta apką nie chciał wierzyć, ze to nagrywane telefonem było.
Microsoft przejął Nokie z myślą o stworzeniu w ciagu kilku lat ekosystemu na wzór Apple czego zwieńczeniem ma być Windows10, poza tym to jedyne obok iPhone'a telefony, które działają wg, mnie przyzwoicie, bo żeby robić dobry produkt trzeba robić zarówno hardware jak software.
Co do streamowania muzyki to jest to dobry moment bo zaczyna sie na tym wreszcie zarabiać, do tej pory np. Spotify budował w zasadzie bazę użytkowników co kwartał notując straty, Apple wrzuci usługę w system i maja od strzału kilka razy więcej użytkowników niż konkurencja. Do tej pory sam używam premium Spotify ale jak abonament Apple nie bedzie wyższy to na pewno rozważę przejście.
To trochę jakby pytać oglądając drapacz chmur kto wyprodukował cement do tego. No kto ja sie pytam? Koszulki produkują dzieci w Bnagladeszu i cieszą sie zarówno te dzieci bo maja jakies pieniążki i odbiorcy bo maja tani produkt, jakby im to zabrać koszulki byłyby kilka centów droższe ale te szkraby zostałyby bez środków do życia. Wiadomo, ze Samsung najwiecej zarabia na częściach produkowanych do Apple wiec cieszmy sie z tej symbiozy bo jak Apple zmieni dostawce, Samsunga nie będzie a ja za nowego iPhone'a bede musiał zapłacić kilka stówek więcej :(
No ale przecież zaraz Apple czeka, zapowiadana tutaj dość często, fala zwrotów AW :) Nawet 90% użytkowników miało przejrzeć na oczy po zapoznaniu sie z produktem i oddać go czym prędzej po czym biegiem poleciec do sklepów po Omegi, Garminy... Portale aukcyjne miały sie zapełnić Watchami w atrakcyjnych cenach i ja wciąż trzymam za słowo bo chętnie bym juz sam sie przekonał co to za badziew ale nasze Allegro jeszcze jest z tylu bo ceny kosmos narazie :(
Ciekawe ilu ludzi tak przekonujących o tym ze AW to zegarek ze słaba bateria a prawdziwy czasomierz to Omega czy Rolex, obejrzy ten materiał. Ilu zrozumie o czym mowa i czym jest a w zasadzie czm ma być Smartwatch.
Ja bym stawiał smiala tezę, ze zarówno Apple jak i Google potrzebują nas klientów żeby istnieć :) Nie korzystam z FB i nie zakładam tam profilu ale kiedyś z przerażeniem oglądałem co tam ludzie za informacje umieszczają i w zasadzie żadne urządzenia szpiegujące nie sa potrzebne do śledzenia obywateli bo nimi kieruje chorobliwa potrzeba ekshibicjonizm.
Jeśli chodzi o zegarki czy jakikolwiek inny produkt, planując moce produkcyjne trzeba wziąć pod uwagę wieloletnia sprzedaż a nie początkowe zapotrzebowanie wiec wyjściem jest czekać dwa lata by naprodukował wystarczającą ilość i wtedy rozpocząć sprzedaż co jest ekonomicznie nienormalne i powoduje technologiczne zacofanie w dniu premiery albo zwiekszyć moce na początku i później bujać sie z niewykorzystanym parkiem maszynowym przez resztę lat kiedy popyt sie unormuje. Obecna sytuacja wynika z faktu większej sprzedaży kierowanej hypem i chęcią bycia pierwszym,za kilka miesięcy rynek sie wyrówna i braków nie będzie. Mapy zostawmy w spokoju na jakiś czas, Google odleciało w kosmos ze swoim produktem a Apple zaczyna budować rakietę. Mina lata zanim zaczną konkurować i żadne pieniądze nie nadrobią straconego czasu. Nie jestem przekonany czy da sie tutaj coś zrobić dużo lepiej bo doświadczenia nie da sie kupić i trzeba je powoli zdobywać. Apple daje dupy zdecydowanie natomiast na polu, gdzie do tej pory było samotnym liderem. Chodzi oczywiście o stabilność ich systemów. Od czasów iOS 8 czuje sie jak za czasów kiedy uzywałem telefonów z Androidem. Rzeczy które działały swietnie i niezawodnie zaczynaja sie sypać, na szczęście telefon nie zamula wraz z czasem użytkowania ale swoją szóstkę zdarzyło mi się w ciagu roku kilka razy przymusowo resetować co było kiedyś nie do pomyślenia. Przypomniały mi sie czasy wyciągania baterii z Galaxy S3 choć tam to trzeba było robić pare razy w tygodniu. Niepokojący jest fakt, ze nikt chyba nie zdaje sobie sprawy jak ważnym elementem w budowanej przez Jobsa marce było zaufanie do produktu, prostota i zburzenie bariery doświadczenie- sprzęt-użytkownik. Jabłko stało sie oczywiście czymś więcej niż znakiem firmowym, jak ktoś,napisał "religią" i pewnie musiałaby sie stać jakaś katastrofa żeby zachwiać tą potęgą ale przy takich możliwościach, środkach, doświadczeniu można na pewno lepiej.
W maluchu możesz sobie zainstalować nawet dzisiaj skwara Kenwooda czy Pioneera z obsługa CarPlay, tylko nie wiem czy tam jest wystarczająca ilośc miejsca na dziurę pod ekran. FSM nie da rady juz opracować natywnego audio zgodnego z nowym systemem Apple czy Google :/
Czyli okazał sie taki jakim go sobie ludzie wyobrażali, to chyba powód do chwalenia się? Androidowe SmartWatche tez pięknie wyglądały na zdjęciach i prezentacjach a na żywo okazywały sie niewypałem i sie nie sprzedały co mnie nie dziwi. Dziwi mnie natomiast, ze tak sie skreśla urządzenie, w którym ja osobiście widzę ogromny potencjał a inni zegarek ze słabą baterią. Jestem early adaptorem i pewnie trochę zaczekam na spełnienie moich wizji ale ktoś musi ten "install base" zbudować. Jestem pewien, że za kilka lat Smart Watche będą powrzechne jak dziś smartfony.
Nie, AW można było dotknąć i przymierzyć dopiero w dniu kiedy rozpoczęto przedsprzedaż. Wcześniej ludziska czytali i oglądali prezentacje ale pierwszy kontakt był możliwy dopiero 10 kwietnia, i jak widać większość zainteresowanych po zobaczeniu zegarka na żywo zdecydowało sie na jego zakup. Co tu niby jest niezrozumiałe lub dziwne? Ja tez kupie po przymiarce chyba ze mnie coś zdenerwuje w działaniu ale będę chciał zobaczyć te wszystkie wersje i branzoletki zanim wydam 5 tysiaków :)
Od 17 lipca Apple Watch w sprzedaży w Holandii, Szwecji i Tajlandii
Zdecydowanie zarówno powiadomienia i przypomnienia nabierają zupełnie innego wymiaru na smartloczu. Sporo rzeczy ustawialem w kalendarzu i całkiem sporo zdarzało mi się pózniej przeoczyć bo telefon leżał w innym pokoju lub w kieszeni kurtki czy torbie i sobie cos tam nawet plumknął ale tego nie słyszałem. AW plumka ale i puka w nadgarstek i nie sposób tego przeoczyć nawet jak płyniesz w basenie czy stoisz pod prysznicem. Tutaj przy okazji warto dodać, ze ekran może być cały mokry a dotyk działa zawsze idealnie, w iPhonie czy iPadzie wystarczy kropelka czy mokry palec i wszystko na ekranie wariuje. Obsługa Spotify kiedy sobie biegasz i telefon masz na nadgarstku, odbieranie połączeń w czasie kiedy telefon jest gdzieś schowany ( ja np odbieram lub odrzucam połączenie gdy gram w Tenisa bez przerywania zajęć). to tylko drobny wycinek. Całkiem fajna jest aplikacja fitness, w której ustawiasz rożne cele i za każdym razem kiedy jakiś osiągniesz ( przebyty na nogach dystans, spalone kalorie , czas uprawiania sportu itp.) dostajesz jakies motywujące powiadomienia. To oczywiście początek zastosowań smartloczy, staną się niezbędne jak zaczną współpracowac z nimi czytniki kart magnetycznych, terminale, systemy inteligentnych domów czy urządzeń AGD albo samochodów. To technologia, która nie ma za zadanie zastępować smartfonów ale być ich wygodnym przedłużeniem.