@mico11, ależ ja wcale nie uważam, że AirPds są OGÓLNIE najlepsze. Gdyby tak było, to byłyby to moje jedyne słuchawki, a nie są. To są wg mnie najlepsze KOMPAKTOWE słuchawki. Niektóre cechy przez jednych uważane za wady, dla innych będą zaletą. Tak jest chociażby ze wspomnianym przez Ciebie brakiem izolacji. Ja ich używam podczas jazdy rowerem i bardzo sobie cenię to, że słyszę, co się dookoła dzieje. Daje mi to poczucie bezpieczeństwa.
Mam też inne słuchawki. Mają redukcję hałasu i brzmią dużo lepiej. Jednak zdecydowanie nie można o nich powiedzieć, że są kompaktowe. Za to w metrze sprawdzą się zdecydowanie lepiej.
@mico11, oczywiście każdy może sobie porównywać, co mu się podoba, ale Samsungi nie są tak kompaktowe, jak AirPods. Rozmiarowo bliżej im właśnie do PowerBeats. A to się oczywiście przekłada na brzmienie. Śliwki bywają tańsze od gruszek, niektórym nawet bardziej smakują, ale porównywanie tych różnych owoców nie ma sensu.
Porównywanie Galaxy Buds z AirPods to nieporozumienie. Powinno się porównywać z PowerBeats Pro, które mają podobną wielkość i konstrukcję. Umówmy się, AirPods to EarPods bez kabelków i tyle należy od nich oczekiwać. Ja je wybrałem świadomie ze względu na ich kompaktowe rozmiary.
@Adrian Mlynarski, za przesyłanie plików po BT albo AirPlay też płacisz? Oczywiście, że nie, bo niby komu i za co? Walkie-talkie działałoby na podobnej zasadzie, tylko na nieco większą odległość. Dwa urządzenia komunikują się bezpośrednio ze sobą.
@prezioso, z tego, co pamiętam, była kiedyś popularyzowana (u nas niezbyt skutecznie) tzw. funkcja PTT (push to talk), która działała z użytkowego punktu widzenia jak taka krótkofalówka, ale korzystała z sieci operatora. Po prostu zamiast do kogoś dzwonić, czekać aż odbierze itd., wystarczyło wcisnąć przycisk i mówić. Natomiast nie przypominam sobie w żadnym modelu telefonu funkcji takiego tradycyjnego walkie-talkie, żeby komunikacja odbywała się bezpośrednio pomiędzy urządzeniami, bez wykorzystania zewn. infra.
@PL95, no ale co z tego? Co to ma do rzeczy? Jest wiele sytuacji, w których możliwość skontaktowania się bez uzależnienia od zewnętrznej infrastruktury jest niezwykle przydatna, i jeśli Wasza wyobraźnia tego nie ogarnia, to przyjmijcie po prostu do wiadomości, ze może to być cenne dla innych.
@Szemot, WiFi? Na stoku? Może w hotelu, gdzie i tak jesteśmy razem i walkie talkie nam do niczego nie potrzebne. A nawet w hotelu. WiFi calling na typowej przepustowości hotelowego Wifi to żart.
@PL95, zapraszam do Kazachstanu. Albo i bliżej, do Białorusi.
@PL95, w czasach gdy roaming w UE był upiornie drogi, kiedy wyjeżdżaliśmy z rodziną za granicę na narty, zabieraliśmy ze sobą takie zwykłe walkie-talkie, jakie można kupić w elektromarketach. Dzięki temu, nawet jeżdżąc oddzielnie, byliśmy ze sobą w kontakcie. Obecnie te zabawki leżą gdzieś w szufladzie i się kurzą, bo połączenia w UE są darmowe albo bardzo tanie. Ale wystarczy wyjechać poza Unię, żeby na własnej skórze przekonać się, jak przydatna może to być funkcja. Wcale nie trzeba szukać jakiś ekstremalnych miejsc.
@falkon, od antyszczepionkowców i tropicieli chemtrails ;-)
@Filip454, opłata? Za co? Przecież nie korzystasz z niczyjej infrastruktury. Jak sobie kupisz zwykle walkie-talkie w sklepie, to tez nie płacisz za rozmowy przecież.
"System macOS 10.14.6 oficjalnie dostępny" - już nawet Google Translate przetłumaczy lepiej, że to jest aktualizacja uzupełniająca, a nie oficjalne wydanie 10.14.6, która to wersja została już opublikowana dawno temu. Jeśli nie zauważyłeś, to przeczytaj swój własny wpis z lipca.
Nareszcie przełom! To będzie game changer.
Alternatywa jest wtedy, kiedy jest wybór. Jak można mówić o alternatywie w kontekście czegoś, co nie istnieje?
Krystian, nie wiem, czy zrobiłeś to świadomie, ale w artykule opublikowałeś prywatny telefon komórkowy jednego z redaktorów.
@kozjukent, albo zwyczajnie stary wciąż działa bardzo dobrze, a nowe nie oferują dla niego nic, co by go przekonało do wywalenia jakichkolwiek pieniędzy na zamianę starego na nowy. Ja wciąż używam od premiery 7+, a ponieważ wciąż działa jak nowy, nie widzę powodów, żeby przesiadać się na cokolwiek innego. Baterię wymieniłem w ubiegłym roku w autoryzowanym serwisie i jest bardzo dobrze. Bateria, to jak klocki hamulcowe w samochodzie. Zużywają się i nie jest to powodem zmiany samochodu.
@Ventress, podobno już kilka razy pokazywałeś swój sprzęt. Mam nadzieję, że zrobił na koleżankach wrażenie. Ja Twojego palca oglądać nie potrzebuję.
@Ventress, a czy ja mówię, że zmyślasz. Masz zapewne dużo fajnych zabawek. Tylko w głowie jeszcze niezbyt wiele, ale może jeszcze dorośniesz. Kto wie. Ja Cię nie przekreślam jeszcze.
@Ventress, zastanawiam się, czy kiedyś po latach, gdy trochę podrośniesz, zorientujesz się, jakim w 2019 roku byłeś żenująco śmiesznym dziecięciem.
@Ventress, zapomniałeś wymienić swoje samochody, jacht, odrzutowiec i utrzymanki. :-D
@Cukierek, Samsung przynajmniej w jednym dogonił Apple. W braku złącza słuchawkowego. ;-)
Ależ się zapowiada beka z „who wants a stylus”.
@Tomzik87, jakich funkcji zazdrościsz? W sensie takich faktycznie istotnych, które tam są i dobrze działają.
@Tomzik87,
Notch - jego istnienie wynika z Face ID. Pozostałe telefony, w ogóle tego nie mają, albo używają zwykłej kamerki, którą można oszukać byle zdjęciem. Także to akurat jest wynik nowoczesności a nie zacofania.
PPI - doprawdy nie rozumiem pogoni za PPI. Po co na 6" rozdzielczość 4K? Jeśli nie spędzasz życia oglądając przez lupę pikseli, to obecnie stosowane w iP rozdzielczości są już dawno wystarczające. Powiększanie PPI odbywa się kosztem wydajności i długości pracy na baterii, bo te dodatkowe piksele trzeba obsłużyć.
Screen to body - wynika wyłącznie z notcha, więc patrz wyżej. Nie ma co dublować
Gniazda pamięci - nigdy w iP nie było. Kiedyś to faktycznie było kłopotliwe, ale przy obecnych pojemnościach pamięci wbudowanej i dostępnosci przestrzeni w chmurze, jego brak jest tak samo uciążliwy, jak brak radia FM.
brak 3d touch - rozumiem, że chodzi Ci o tę funkcję, która jeszcze jest (poza XR), ale prawdopodobnie zostanie wycofana bo większość użytkwników nawet nie wie o jej istnieniu?
ustawienia aparatu - wbudowana apka jest dość ułomna, to fakt, ale jest sporo zarówno darmowych, jak i płatnych, które dają pełną, manualną kontrolę nad ustawieniami. Kierowanie się w swoich wyborach akurat tym, nie byłoby zbyt rozsądne.
brak modyfikacji wyglądu, kolorów itp. - ta hermetyczność, przez niektórych traktowana jako wada, jest postrzegana przez innych jako brak niepotrzebnego komplikowania urządzenia, które w założeniu ma być proste i intuicyjne. Rzecz gustu.
Galaxy Buds są lepsze od AirPods w ocenie Consumer Reports
@mico11, spoko, różni ludzie, różne potrzeby. Normalna sprawa. Właśnie dlatego nie ma produktów uniwersalnie najlepszych. A jeśli bierzemy się za porównania, to powinniśmy to robić z produktami o zbliżonych cechach. Czyli słuchawki przewodowe z przewodowymi, nauszne z nausznymi, małe z małymi a duże z dużymi. Inaczej te porównania wcale nie ułatwiają wyboru, a mogą wprowadzać w błąd.