Komentarze tomaszk-poz Usuń wszystkie komentarze

Odniosłem się do tej bzudry: "Skoro powstają za 400-500 zł świetnie jakościowo wykonane produkty Microsoftu " a w recenzjach Lumii 520 pojawiają się kłopoty z dotykiem, dioda się przydaje np. jak latarka czy doświetlenie przy słabym świetle. Jak dotyk działa źle i ekran jest słaby - pisanie świetne jakościowo to żart, bo mając smartfona PRZEDE WSZYSTKIM korzysta się z ekranu i dotyku. Rozumiem pozycjonowanie przez mniejszą ilość pamięci, słabszy (w granicach rozsądku) procesor czy słabszy procesor graficzny, brak LTE czy też slotu na kartę. To ok, ale nie podstawy. Sama dioda niewiele kosztuje, nie wiem, czemu ją unikają. Mnie nie stać na IPhone ( w sensie nie widzę sensu płacenia 2,5k za telefon jak tylko dzwonie i sprawdzam cos w necie) ale Lumii tez nie kupie przez brak sensownego modelu 4,7" czyli poprawnie dzialajacy dotyk, porządny ekran, dioda a'la latarka.

i co z tego jak ma kłopot z ekranem dotykowym i brak diody? Brac tylko ,bo jest tansze - bez sensu. Tansze można brac rownowazne.

Po co mają kasować cały rynek ? Jaki jest tego sens? Swoje i tak zarobią, mają się ścigać na cienkie marże?

Lumia za 400-500 świetne jakościowo? Żart czy co? Czytałeś recenzje 520?

sriri srana tere fere kuku, byle ktoraś z nich szprechała po polskiemu

Na win phone można było pisać za pomocą embardadero jak i cordova, a już od paru miesięcy jest program, który umozliwia na win 7 uruchamianie aplikacji z androida. To akurat jest najmniejszy problem, ciekawie jak to rozwiaza z apli z ios w objectiveC

" zastępując ogromne i ciężkie tomy dokumentacji, którą każdy z pilotów musiał ze sobą zabierać na pokład samolotu. " To jest jakiś idiotyzm, przecież ta dokumentacja mogła leżeć w szafie w samolocie. Na filmach piloci idą do samolotu wyluzowani z małą teczuszką ew. kabinówką z gaciami.

Pisałem: całego rynku. "że Samsunga nikt nie zmuszał do posypywania głów popiołem " - bo marka Apple zobowiązuje, a jak jest oceniany Samsung wszyscy wiedzą.

Ilość dozwolonych bad pikseli określają normy, jak chcesz mieć pewność, kupuje taki z polityka "bez złych pikseli", czesc z nich ma program natychmiastowego zwrotu na nowke po miesiącu. Z tego co czytałem Apple kiedy dawal w ramach gwarancji modele refurbished. Zresztą o czym ta dyskusja: skoro w necie jest dużo tekstow o problemach Apple, to chyba o czyms swiadczy, a przecież Apple komputerow i monitorow sprzedaje o wiele mniej niż Dell. Ghosting - nie wiem, czy to może być wada fabryczna, to może być cecha technologii. Na swoim Ipadzie mini tez mam ghosting, który znika po pół minucie. Najlepsze, że zauwazylem to dopiero po 3 latach :-D

Co się działo z tą matrycą? Żółkła? Ile trzymali kompa w serwisie? Kto płacił za przesyłkę?

"Twierdzę, że przy odpowiednim uchwycie problem istniał podobnie jak w 90% smartfonów na rynku." Jakoś nie słyszałem, żeby to był nagminny problem w skali całego rynku. Tanie LG (3,5" jak i 4") nie miały takich problemów

Zamiast user experience w postaci szybkiej wymiany, wolałbym user experience w postaci braku prostych wad. Jakoś Dell nie ma takich problemów, a naprawę masz Next Business Day, gdzie technik przyjeżdża do klienta. "Ludzie piszą... A co mają robić?" No właśnie, tylko to im zostało, jak Apple nie zauważa problemu. Ile można poprawiać te Wifi? Czy to takie trudne? Echhh....

Uzysłowiłeś mi, że nie pamiętam kiedy miałem bluescreena w Windows lub dziwne problemy. Po prostu wół roboczy. A mając SSD wstaje bardzo szybko.

Jeżeli według Ciebie Apple nie należy traktować jak przysłowiowego Mercedesa to osiągnęła dno. Przez kilkanaście lat posiadania laptopów Toshiba, HP nigdy - powtórzę NIGDY nie miałem problemów z pękającą obudową, zawiasami, przegrzewaniem się, wifi, ścierającym ekranem. Najdroższy z nich kosztował 5kPLN 5 lat temu czyli był w porównywalnej cenie do macbook pro. Nie chodzi o perfekcję po 10 latach użytkowania tylko trwałość na najbliższe 3 lata, a ludzie piszą na tej stronie o przypadkach, że mieli trzy wymiany telefonu pod rząd, bo nie działały. Właściwie to jestem zły na Apple, bo chciałbym kupić maka dla odmiany ale nie chcę być traktowany jak frajer (o czym pisze C.Sandecka) a w Polsce to już w ogóle wiadomo jak to jest. Tu nie jest istotne czy te 6k to dużo czy mało - na rynku to już konkretne pieniądze za laptopa, a jakość nie idzie w parze. Nie rozumiem obecnego podejścia Apple - jak można wydawać np. iMaka i nie zastanawiać się "a co będzie po czasie jak pojawi się kurz". To jest tragedia w projektowaniu. Trudno, będę obserwował poczynania tej firmy.

Nie zrozumiałeś mojego tekstu. Myślisz, ze $1400 dla nastolatka to mało jak on nie zarabia? Myślisz, że dla oszczędnego Niemca 1500EUR za problematyczny sprzęt to dobry interes? Płacisz za kompa ponad tysiąc zielonych i albo ciągłe problemy z WiFI albo ścierająca się Retina. Można płacic za jakość wykonania (alu i magnez zamiast plastiku), jakość baterii, podświetlenie klawy, ale podstawowe rzeczy powinny działać bez problemu, zwłaszcza, ze Apple ma do ogarnięcia kilka konfiguracji i kupę $ na testy.

Sprzęt swoje kosztuje więc można oczekiwać, ze będzie super. Ale znak czasów, ze dużo kosztuje a są problemy (podobnie w motoryzacji)

"Nie znam osoby, której nie posypałby się poważnie komp z powodu np. Yosemite... W gronie ponad kilkunastu osób, które używają Maca, ponad połowa rozgląda się właśnie za nowym komputerem, ale już PC, "

Jest aż tak źle? Mam Win 8.1 od paru dni i jestem miło zaskoczony. Dalej zezuje w kierunku maka zamiast della xps, ale to co piszesz, powoduje zwątpienie, bo 6k za kompa to nie jest mało.

To może zdefiniuj pro. Bo w świecie programów pro to tam, gdzie zarabia się kasę - widać to po licencjach.

Nie rozumiem, po co dyskusje czy apple latwo naprawić czy trudno. Nad odkurzaczem tez się tak produkują? Produkt i tyle, zepsuje się to do serwisu.

Nie wiem, czy pisałeś w kontekście vnc czy tv, ale teamviewer działa swietnie. Fakt, ze na zbyt wolnych łączach wygrywa rdp, ale tv ma pare innych cech, np. zmiana rozdzielczości, przesylanie dzwieku i obrazu z kamery (komunikator), bezproblemowe laczenie bez grzebania w ruterze. vnc to takie dla ubogich i dziwie się, ze apple nie ma nic sensownego w zamian.

Najbardziej zaawansowany system nie ma serwera zdalnego pulpitu? O Matko! Polecam TeamViewer. Świetny!

Skoro Swift jest praktycznie na platformę Apple i realna natywna alternatywa to stary Objective-C to deweloperzy nie mieli za dużego wyboru. Ponadto tytuł sugeruje programistów także innych platform, co jest bzdurą.

Ja to ludzi nie zrozumiem. Przeliczają cenę jednostkową za kg jak kiełbasę śląską. Od zawsze wiadomo, że są rzeczy drogie i dobre, tanie i dobre i pośrednie. Co ich tak boli, że ten mac z procesorem ledwie 1GH kosztuje tyle a tyle. Jak ktoś lubi kupi, jest pewna grupa, którym będzie odpowiadać taki model. Inni mogą kupić packard - bella jak im nie pasuje. Przymus jest czy co? Sam się przymierzałem do maka, teraz nie mam kasy (zwłaszcza po podwyżkach no i ta scierajaca się retina) ale nie hejtuje apple'a, bo to tylko produkt. A jak by ten model był tanszy o 1,5kPLN, to już byłoby ok? No to sobie pomyślcie teraz, ze ludzie potrafią tyle wydac w kwartal na fajki, w miesiąc na paliwo lub raz na mandat. Dalej to wielka roznica?

A dlaczego do Policji nie przyjmują nawet jak miałeś lekki zatarg z prawem? A dlaczego prezesem nie może być osoba karana? Ich kasa ich wybór.

Myślisz, że na Zachodzie mają tak szybki internet? Poszukaj wynikó badań dot. średniej szybkości netu i się zdziwisz. Dobrze wypada to Korea Południowa i Japonia a nie Zachód.