Nigdzie nie napisalem, ze DELL XPS 15" to gówniany, słabo, że sobie dopowiadasz. Moze miałeś uszkodzony lub wgrywałeś jakiś syf i pracowales na koncie admina. Wybacz, ale na Windowsie siedzę od 1996 roku i wiem, ze wraz z WinXP skonczyly sie problemy ze stabilnością a i win98 stabilnie dzialal na normalnym sprzecie (przy normalnym uzytkowaniu). Zasada jest jedna - porządny sprzęt (nie oznacza - najdrozszy). "o tej pory większość budżetowych notebooków, nie ma tych parametrów które ma mój XPS (który przeszedł na emeryturę)." Jakie parametry bierzesz pod uwage? Wydajnosc grafiki ? Budzetowce (czytaj tansze maja lepszą karte, bo sa profilowane pod gry), wydajnosc procesora - maja lepsza - 35W procesory ale sa grubsze (chłodzenie!). Jezeli masz na mysli caloksztalt - waga + czas na baterii + wykonanie - to oczywiscie, ze nie maja, materialy i mala skala produkcji + pozycjonowanie w biznes kosztuje - to wiadomo, tak samo jak nie kupisz dobrej sofy za 1500zł. Ja mam kloca HP za 4k brutto i dziala ok, tak, jest ciezki, tak, nie ma podswietlanej klawiatury, ale dziala stabilnie i nie zaskakuje, a o to tu chodzi. Tak wiec w tej cenie spokojnie znajdziesz kompa do orki, nie musi byc xps.
Za to jak czytam testy, opinie zachwyconych "inaczej" ludkow, ze w ciagu miesiaca mak zawiesil sie "tylko" 3 razy, to nie wiem, czy smiac sie czy plakac. I to nie udosobniona opinia, bo szukam w necie opinie ludzi, a jak widze kogos na zywo a makiem (np. u klienta) to pytam, jak sie sprawuje. Ten tekst pisze z Win10 (aktualizacja 8.0->8.1->10.240->10.586 wszystko bez reinstalacji) i pracuje stabilnie jak skała, nic sie nie wiesza, nic nie znika, nic nie gotuje. Wersja 10.586 jest jeszcze lepsza a pierwsza publiczna 10 na pewno nie znizyla sie do poziomu skopanego yosemite (na temat ktorego byly placze na tym portalu).
P.S. Nie oznacza, że ktos nie moze miec problemow, to tylko sprzet, wiec moze miales pechowy sprzet i tyle.
" nie wstrzymał działania co na Windows jest mało realne." to tak jest jak się kupowało gówniany sprzęt
Srednia liczy sie od firm przynajmniej 5 osobowych (jakos tak), smieciowki nie maja nic do tego (przynajmniej ja smieciowke uwazam jako gowniana pensje). W urzedach, szpitalach, bibliotekach tez zarabiaja grosze i sa wliczani do srednie. Poza tym do srednie nie sa wliczani B2B.
Napisales: "Bo do dzisiaj nie każdy sprzęt działa po USB 3..." to chyba logiczne, ze miales na mysli urzadzenia z USB 2.0. Nastepnym razem pisz jasniej, ok?
Kiedy byly urządzenia po RS232 i nikt nie plakal, ze trzeba kupowac przejsciowki na USB. "rzekładając to na USB-C - urządzeń działających domyślnie z USB-C bez konieczności korzystania z wszelkiej maści niesamowicie przepłaconych przejściówek jest tyle co kot napłakał" czy musisz miec osobna przejsciowke na kazde urządzenie? Nie, wystaczy jedna na komputer. I nie musi byc Apple, juz sie Chińczycy o to postarają.
"Dlatego kastracja MBP o wszystkie porty i zastąpienie ich narzędziem do zarabiania kasy na przejściówkach " w to nie wnikam, juz od dawna Apple idzie na milimetry, a tam, gdzie ma byc cienko - nie ma miejsca na zlacza. Jak chce sie sprzetu dla profesjonalistow a nie do lansowania do zapraszam do dzialu notebooki i stacje robocze z Windows. Z drugiej strony - nie wystarczy jedna przejsciowka? Jak chcesz miec postep bez ruchow producentow w tym kierunku? Pamietasz wycie, ze nie ma dyskietki, pozniej, ze nie ma CD-ROM? To jest postęp. O dawna wiadomo jak do tego podchodzi Apple (np. pierwszy Iphone nie wysylal mmsow). Brak normalnego USB w makach w ogole mnie nie boli, za to bolą afery z ekranem, wifi, ethernet bo to jest rzeczywisty problem a nie jakis wydumany problem, ktory zalatwisz jedna przejsciowka. I boje sie , ze jak zrobia jeszcze ciensze, to jest spieprza, bo fizyki nie da oszukac i bedzie sie grzal/psul.
Za jakiś czas zobaczymy, co Apple zrobi z pro retina - prawdę mówiąc to ja mam to w czterech literach - jak zepsują te modele, to zamiast Apple moje pieniadze dostana Dell, Lenovo albo zloze stacjonara a obecnego lapka HP zostawie az sie rozpadnie ze starosci.
Wlasciwie to mi szkoda fanow Apple - nie maja wyboru - musza brac to co wymysli firma i nie ma zmiłuj sie. A tak naprawde to siedza na makach dla systemu.
Jak potrzebujesz duzo, to kup drozszy. Ja w pc mam 128 i spokojnie sie mieszcze z majdanem (bazy, IDE, java, c# i jeszcze dwie wirtualki). Teraz mam wolnego 15GB a bedzie wiecej bo troche posprzatam. Maly dysk ma ten plus, ze w razie awarii malo danych tracisz. Czy naprawde jest sens trzymac wszystkie zdjecia z wakacji na lapku?
Oczekujesz, zeby urzadzenie z USB 2.0 dzialalo z szybkoscia USB3.0 na USB 3.0? Żartujesz? Czy jak masz SATAI to na SATA II tez oczekujesz, ze bedzie z szybkoscia SATAII? No nie zartuj sobie. Jeszcze raz powtarzam, bo widocznie nie zrozumiales: wszystkie moje urzadzenia 2.0 bez problemu dzialaja na USB 3.0. Dyski HDD nawet odrobinę szybciej (transfer większy o jakieś 5MB/s w stosunku do USB 2.0). Cały czas piszę o laptopie nie-Macbook, bo jak masz maka i Tobie nie dziala USB 2.0 na USB 3.0 to wcale by mnie to nie zdziwiło. Ja pisałem o normalnych komputerach.
Obawiam się, ze kazdy komputer z dobrym ekranem
"Wiedziałem że tak będzie" to nie lepiej kupic cos z Windowsem i od razu sie przyzwyczajac?
no dobra, ale z czego wynikal ten wzrost i pozniej spadek, chyba inwestorzy nie ciągnęli zapalki sprzedawac/nie_sprzedawac?
"To naprawdę duża wartość dodana, stabilny soft i braki zwiech/zamulania, czy innego dziadostwa" Ale to przeszłość, sam pamiętam jak na ipad mini w iOS 9.0 chrzaniła się klawiatura, a szybkosc jaka byla na 6.0 byla wspomnieniem. Maki mają problemy z ethernetem, wifi, iphony z 1 stycznia 1970. Do tego problemy ze sprzętem. Stabilna praca to juz przeszłość. Smród się rozszedł, to już nie są tak bezproblemowe komputery jak głosi legenda. Do tego dodaj olanie rynku pro (bo jak nazwac ograniczenia co do RAM i HDD w iMakach za 8k?). Niszczą legendę w pogoni za milimetrami, już o gwarancji nie wspominajac. Chociaz juz dawno ja zaczeli zarzynac (problemy z karta grafiki, pekajace obudowy). Niestety - zakup maka wiaze z soba nutke niepewnosci. W tej firmie nawet kabelek do ipoda zżołkł i popękał - nie uwierzyłbym gdyby to u mnie się nie stalo.
"dziś za najnowszego iPhone'a można kupić dobry telewizor, wypasionego laptopa konkurencji i mnóstwo innych rzeczy" no nie pojechales, nie ma szans, wypasiony (wypasiony niejedno ma imie) lap konkurencji to przynajmniej 5k, dobry tv ? pewnie 3k, widziales gdzies iphona za 10k?
". Rozsądnym wg. mnie jest poziom cen do 2k PLN, zarówno za iPhony, jak i iPady" przeciez sa takie ceny: 5s za 1600, 6se za 2100, ipad mini za 1600. No jak ktos sie nie miesci na 16GB to niech buli kilkaset zł za chip o wartosci 80zł.
" Oczy wielu inwestorów spoglądają na Apple, więc raczej tej firmie nie grożą problemy, jakie spotkały Nokię." Spogladaja pytajaco, bo czym Apple zaskoczy swiat przy spadajacej sprzedazy iPhone (bo iPad to juz dawno siada, a na iWatcha nie ma zbyt wielu chetnych), a Maki nie uratują przychodów, nawet jakby do iMaka dodawali odkurzacz za 2tys. Patrza z troska. Apple rozwinal pewien rynek oddany przez Nokie i Microsoft, ale ten rynek sie zapchal i tu jest klops. Otoczenie tez nie pomaga, bo Intel stoi z procesorami (czytaj - nie ma z kim konkurowac) a przejscie na ARM w tej chwili to nie bylby najlepszy pomysl.
Popyt maleje, bo rynek sie nasycil. Kto mial kupic -kupil, nic nie trwa wiecznie. Apple moze a) obnizyc cene, ale wtedy to bedzie przyznanie sie pewnego modelu biznesowego, b) ulepszyc sprzet - tylko co tam mozna wcisnac i skad wezmie nowe technologie, zeby na baterii trzymal tydzien? Bo na dualsim to nie licze c) przyjac do wiadomosci nasycenie i zajac sie czyms innym - tylko czym? d) uwalic istniejacy sprzet aktualizacjami, ale to bylby strzal w swoje krocze.
Jezeli popyt spadnie wcale nie musi oznaczac, ze spadna ceny, dobrym przykladem jest Nokia, ktora przy slabnacym popycie i niedopracowanych produktach dalej przesadzala z cenami. Apple zawsze to bedzie pozycjonowal jako premium, bo tak robil od lat (no dobra, tak naprawde premium to funkcjonuje w biednych krajach, bo w normalnych cena nie szokuje).
Mam wrazenie, ze wszyscy patrza na to jak na porazke Apple a ja widze, ze i tak bardzo duzo osiagnal biorac pod uwage istnienie konkurencji i alternatyw. Ładnie konczy, zupelnie inaczej niz Nokia z Symbianem, chyba, ze w zanadrzu jest jakas rewolucja (w watpie, bo nie slychac o niej).
Sam bym chetnie kupic jakis odpowiednik Nokii E52, gdzie byl i mail, latarka, GPS i inne fajne rzeczy, a telefon byl ladny i maly.
"jestem dość mocno opakietowany ...nadgryzionego jabłka." " Ale nie jestem fanatykiem bez pamięci." hehe fanatykiem jednak nie, ale czesto wybierales ich sprzet, wiec tak zle z Apple nie jest, a czy fanatyk czy nie? Byleby sie kasa zgadzala :-D
Ja akurat sprzedalem ipada i nie tesknie. Ostał mi sie tylko ipod shuffle, ktory lezy nieuzywany.
"Draństwo i złodziejstwo w biały dzień!" Dlaczego? Zmusza ktoś do kupowania? Nie możesz bez tego żyć? Dzieci umrą jak nie dotkną nowego iphona? Zona sie pusci, zeby bylo na nowy sprzęt? Czy Ty pracujesz za 1500 zł czy jednak uprawiasz "Draństwo i złodziejstwo w biały dzień!" i bierzesz 5000-10000/mc? Ceny Iphone róznią się % o wiele mniej na polskim rynku niż np. takie migdały czy ryż.
Sam zastanawiam sie dan iphonem i makiem. I wiesz co? Nie jest problemem cena, cen to rzecz wzgledna, jak sprzet jest wart tego, to warto. Ale z opisow problemow wynika, ze nie jest wart. Ale do glowy by mi nie przyszlo, ze "Draństwo i złodziejstwo w biały dzień!". Tak to jest w wolnym rynku - mozna wolac ile sie chce i tylko podziwiac Apple, ze maja swietny marketing i wiernych klientow. Tak, wiernych, bo nie wierze, ze nie da sie przejsc z Iphona na Androida czy Windows Phone.
" nie każdy sprzęt działa po USB 3" ciekawe, mam USB 3.0 w lapku i wszystko dziala, łącznie z pendrive z przed 6 lat czy badziewna myszka (ktora i tak okazala sie lepsza od logitecha)
Bez przesady, sprzedawalem jakie rzeczy i bardzo rzadko promowałem. Przecież promocja jest do przeciętnych rzeczy, jak jakaś jest dobra, to sama się sprzedaje. AppStore to sklep. Promowanie Cię boli, ale nie bolą rabaty, zachęty? Dziwne....
"będzie udostępnienie deweloperom możliwości wypromowania swoich aplikacji w wynikach wyszukiwania za dodatkową opłatą." To jest mozliwosc a nie obowiązek.
Nie załamuj mnie, mam 2 letniego lg na 2 simy z syfnym androidem i bateria spokojnie starcza na dzien (po 2 latach) w tym 1,5h godziny na wifi i tylko raz mialem restart w lecie. A Ty piszesz "z uratował iPhone'a w pilnych sytuacjach"
a tam dalej nie masz HDD? Bo nie wierze, ze fusion rozwiazuje sprawe, wystarczy uruchomic malo uzywana aplikacje lub odczytac nieuzywany dysk i leci z HDD.
Widocznie to są ci, którzy kupują najgorszy szmelc z biedry lub skladają ze smietnika.
Dlaczego Java jest slepa ulicza a Kotlin nie? Obydwa dzialaja na maszynie wirtualnej i to morduje Androida a nie sam jezyk, który jest tylko ekspresja myśli programisty. Czarnym koniem może być bezpłatny Xamarin, który już teraz daje rozwiązania na pisanie na 3 platformy (no dobra - dwie).
Dalej nie rozumiem, w czym konkurencja rżnie od Apple. Modeli podobnych do Retiny jest góra jeden czy dwa. To, że też robią cienkie to nie jest papugowanie od Apple. Taki Dell ma grubasy 3kg jak i XPS 1.4kg. Mała ilość złącz to też nie kopiowanie z Apple tylko brak miejsca na takowe. To, że niektóre nie mają Ethernet to też kwestia braku miejsca (te pośrednie jeszcze miały odchylany brzeg gniazda). Że są srebrne? A kiedyś nie były? Też były. Podaj, które modele są zerżnięte z Apple.
Ale w czym konkurencja rżnie od Apple na potęgę w laptopach? Czy w makbookach masz numeryczną klawiaturę, dotykowe ekrany, odpinane ekrany, stacje dokujące, obracane ekrany, karty smartcard, gniazda na dodatkowe akumulatory (kompy na 25 godzin)?
Masz włączony Windows i się dziwisz, że krócej pracuje na baterii. W Windowsie jak nic nie robisz masz cały czas aktywność na wielu frontach - możesz to sprawdzić programem procmon.exe z sysinternals.com
Jeszcze jest czym zaskoczyć - 4 dni na baterii, ładowanie w pol godziny, prawdziwa wodoodporność. Wiem, marzenia....
Słuchawki płynnie przełączające się na tryb bezprzewodowy - nowy patent
Dlatego ufam, ze Microsoft się opamieta ze swoim Windows Mobile, bo system ma potencjał ale jakimś dziwnym trafem deweloperów w MS toczy rak bezsilności, co jest dziwne na taką dużą firmę z tradycjami i doświadczeniem. Ufać to sobie mogę, ale intuicja mi mówi, że to zamkną i pozostanie nam syfiasty android i rezerwat.