Komentarze iphoneski Usuń wszystkie komentarze

Wybacz, ale porównywanie iPhone'a do komputera jest lekko... no nie wiem jak to nazwać. To tak samo jakbyś stwierdził, że autobus komunikacji miejskiej to też samochód, bo przecież zawiezie do pracy.

Sorry, ale wydać tyle na telefon to chyba lekka przesada, za to można komputer o dobrych parametrach kupić i jeszcze na głośniki zostanie.

Nie byłbym tego taki pewien, jak iPhone 5 wymagał nano sim to można było mówić tak samo, a jednak operatorzy zaczęli te karty wydawać. To klient decyduje co jest potrzebne a co nie, wystarczy, że jeden operator to wprowadzi żeby dopiec konkurencji i reszta nie będzie miała wyjścia.

Ale to musiałaby być karta wirtualna, przypisana do numeru tel w iPhone i wtedy byłoby to genialne: ładuję iPhone w domu, a do miasta ide z zegarkiem.

Musisz kupić drugi iPhone.

A to nie jest tak, że nie można zasilać boon z polskiej karty?

Też tego nie rozumiem, ale szkoda mi już czasu, żeby się znowu kłócić.

Ja bym się cieszył, kupiłem SE nie ze względu na cenę ale właśnie na rozmiar, ten telefin mieści się wszędzie - w dresach, w spodenkach na plażę, no i co najważniejsze można go używać jedną ręką. Telefon komórkowy to przede wszystkim urządzenie mobilne, ma być wygodne w użytkowaniu, a nie napchany pikselami i rozdzielczością 4K. Od tego jest monitor, względnie jakiś tv i starczy dużych ekranów w domu.

A jak z baterią i stabilnością tego?

To w zdjęciach to jest namiastka tego, co oferuje ta aplikacja od Microsoft.

Tylko kurczę jakie ja miałem hasło do tego sklepu z USA...

A jaki problem mieć dwie normalne ładowarki i jedną trzymać w salonie a drugą w sypialni ? zresztą wtyczki od iPhone'a nie są znowu aż takie małe. Czyli potwierdza się to co myślałem do tej pory, to tylko taki Bajer A nie faktycznie potrzebna funkcja.

A że tak zapytam, co jest takiego fajnego w tym ładowaniu indukcyjnym? Przecież żeby to działało to i tak trzeba telefon umieścić na tej podstawce to jaka różnica czy umieszczamy na ładowarce indukcyjnej czy podłączamy kablem do kontaktu? Np. ja ładuje telefon w nocy i trzymam go wtedy na łóżku, mam Wygodny dostęp do niego w nocy by sprawdzić godzinę. Rewolucja w ładowaniu bezprzewodowym byłaby wtedy gdyby sprzęt można było ładować radiowo, np. z routera WiFi ładowałby się telefon.

Ale nadal te Żony nie mają angielskich nazwisk, żeby Siri zrozumiała do kogo tego SMSa ma wysłać. No chyba że - write message to my wife - who is your wife? - Janina Błaszkiewicz - Sorry, iphoneski, I am not understand you

Haha chyba jednak będę dalej wybierał kontakt ręcznie i potem podyktuję dyktowaniem.

wiem doskonale czym jest Siri, potrafię także odróżnić Siri od funkcji dyktowania. Mój komentarz odnosił się typowo do wypowiedzi redaktora Krystiana, że przecież wielu Polaków zna angielski, więc mogą korzystać sobie z Siri. Twoja wypowiedź tylko potwierdza moje zdanie, że sam angielski nie wystarczy, bo nie dość, że nie da się ani zadzwonić do nikogo kto posiada polskie nazwisko, ani wysłać do polaka smsa po polsku to jeszcze nie można korzystać z różnych usług i baz danych, ponieważ takowych w Polsce nie ma. Wiem jak działa to w Stanach, że nawet Stolik w restauracji możesz sobie zamówić używając Siri, bo po prostu tam jest to wspierane.

Co z tego, że znam angielski? Jak wyobrażasz sobie polecenie do Siri, by zadzwoniła do Grzegorza Łaszkiewicza, albo jak mam podyktować mojej kobiecie smsa, by wstawiła ziemniaki za 15 min? Mam do niej pisać po angielsku?

skąd masz takie rewelacje? Ja dzisiaj przelałem blikiem jednorazowo 500 zł i poszło bez problemu. .

Zależy ile ktoś korzysta, ja aż tak dużo muzyki nie słucham, są miesiące, w których opłacanego tidala użyję może raz, więc opcja z reklamami dla mnie jest ok. Jeśli bym tego używał np. każdego dnia to naturalnie bym płacił, 20 zł to praktycznie nic.

O wiele lepiej, ja na iPadzie mam wersję spotify jakąś jeszcze sprzed czterech lat i mogę sobie bez trudu przełączać piosenki na darmowym koncie, są tylko reklamy. Gdy po jakimś czasie chciałem ściągnąć aplikację na iPhone to już na darmowym przełączać nie można, na szczęście miałem starą wersję w iTunes. Obecnie mam tidal z play za darmo, więc tego nie korzystam, ale za rok z haczykiem mi się skończy, więc pewnie wrócę do mojej starej aplikacji na darmowym koncie.

Umiesz czytać? Te ceny są jak korzystasz z telefonu wyłącznie za granicą przez okres kilku miesięcy. I chyba jak wykorzystasz ten przysługujący ci pakiet to wtedy idzie ci z tych cen.

Myśle podobnie, rownież pozdrawiam :)

No Widzisz, a ja nie mówię o statystykach, tylko o tym jak to działa w mojej ocenie. I w mojej ocenie na mojej działce i mojej teściowej w bloku działa, na łódce na jeziorze po którym pływam też. Więc jeśli działa to w mojej ocenie jest to dobra sieć, niedobra staje się dopiero w momencie, w którym przestaje działać. I np. w mojej ocenie nie działa Orange, miałem kiedyś u nich numer, w obcym mieście na środku obcej ulicy chciałem sprawdzić gdzie jestem i wyznaczyć sobie trasę i co? I jajco, nie mogłem skorzystać z Internetu, za który zapłaciłem. W play takich sytuacji nie ma, więc pomimo statystyk, o ktorych wspominasz uważam, że jest to o wiele lepsza sieć.

Na forum play nie zaglądam, bo tam każdy mądry na swój sposób, pomoc play nic nie wie i nic nie może. Do póki u mnie działa to dla mnie nie ma problemu, jak działać przestanie to zacznę myślec co z tym robić.

Jak nie ma jak jest? Nie dalej jak dwa dni temu zjechałem spory Kawał naszego pięknego kraju i zawsze w przypadku braku zasięgu play przełączał mnie do T-Mobile. Dopiero potem do plusa, zasięg Orange też mam odblokowane. Ja to naprawdę nie wiem, czy pan z góry nademną czuwa, czy faktycznie inni przesadzają i piszą głupoty