Dla Jobsa było ważne by Apple trafiało w wymagania środowisk akademickich i profesjonalistów. Dla Cooka i Ive ważne jest trafienie w potrzeby blogerek modowych i szafiarek z Apple Watch.
BTW jeden z ogólnokrajowych dzienników w USA wskazał w podsumowaniu trzy sukcesy Apple w 2014 roku
wielki iPhone
publiczna deklaracja Cooka o orientacji seksualnej
zapowiedź Apple Watch
Hey, Apple! What happened to 'It just works'?
Jeżeli pojawią się jakieś doniesienia o tym jak w tych fabrykach ciemiężeni byli też pracownicy mniejszości seksualnych to jaką taktykę obierze wtedy Apple? Deeply offended?
Niczego nie spieprzyli. Te dolegliwości były szeroko opisywane już od wersji iOS 8.0.0. Po prostu tobie też się zdarzyło, choć dopiero teraz, przejść z grona użytkowników "U MNIE działa" do grona "a jednak to też Apple spieprzyło".
U mnie raz ikonka AirPlay jest, innym razem nie ma i Apple TV trzeba wybudzać pilotem.
BTW, masz namiastkę tego co Apple w Yosemite zafundowało z bezprzewodową łącznością posiadaczom nowszych macbooków (o ile jeszcze tego nie doświadczyłeś - to sorry).
To będzie 8% więcej VAT.
Cena netto 100 centów Dotychczasowa cena brutto 115 centów Nowa cena brutto 123 centów
Wzrost ceny detalicznej = niecałe 7% w porównaniu do cen obecnych.
Owszem, nowe możliwości ale sprawdzające się na całkiem nowym wydajniejszym pececie.
Nie wszyscy *** zdają sobie sprawę, że dzisiejszy iPhone 6/6+ ze względu na małą wielkość RAM w stosunku do wymagań iOS 8 i architektury 64 bitowej, jest przestarzały.
*** Znowu się sprawdzi stara zasada, że warto kupować tylko iPhone w poprawionej wersji s. I co będzie w 2015 r. z wystającym obiektywem? :)
A polskie organizacje płatnicze zaakceptują w Polsce płatność Apple Pay (pomijając makdonaldsa)?
Nie można rozpatrywać dostępu do pamięci na poziomie pojedynczych bajtów bo szyna adresowa i danych w 64 bitowym procesorze ma 64 bity. O ile pamiętam, intel miał w historii 64 bitową architekturę procesora z szyną 32 bitową (32 i 16 bit też było jeszcze wcześniej u intela).
Drugi czło korporacji "wintel" czyi Microsoft nie dał rady zejść z różnicą apetytu na pamięć systemu poniżej 100 MB więcej dla x64.
100 MB. Dużo i mało. Jeżeli popatrzymy na to z perspektywy września 2014 roku, to na początku września Apple miało w sprzedaży dwie główne generacje iPhonów: 4s i 5s. Wrześniowa premiera iOS 8 to przejście o jedną generację w górę. Jest 6 i 5s. Co to oznacza? iPhone sprzedawany jako "mniejszy" model do września 2014 roku wraz z premierą nowego iOS 8 we wrześniu 2014 roku stał się mało używalny z iOS 8.
Tu 100 MB mniej wolnego RAM, tam 10% więcej w bibliotekach.
Po premierze iOS 8 bezproblemowym minimum jest iPhone 5s koniecznie z 32 GB RAM.
(na 16 GB można było nie dać rady nawet zainstalować uaktualnienia z braku wolnego miejsca na dysku).
Architektura 64 bitowa rozwinie skrzydła przy dużej pamięci RAM i odpowiednio dużym dysku. 64 bity już są. Dużo miejsca na dysku już jest (nie bez powodu ma iPhone 6 v. 32 GB). Brakuje RAM. Ale coś nowego Apple musi zaprezentować w iPhone 6s (chyba, że obiektyw zmieści się do obudowy).
http://imagazine.pl/2014/09/30/iphone-6-przydziela-mniej-ram-aplikacjom-niz-iphone-5s/ Dominik Łada · 30/09/2014
Ciekawostka od Sylwestra Łosia z Luck Clan, którą wrzucił na grupę dyskusyjną dla deweloperów iOS:
Ciekawa sprawa. Okazuje sie, że na iPhone 6/6+ system daje aplikacjom o ok 200MB RAMu mniej niż to bylo na iPhone 5/c/s! Sam działający system zajmuje na iPhone 6 ok 200MB, podczas gdy na iPhone 5 100MB. Apki moga max zarezerwować ok 400MB na iPhone 6/6+, natomiast na iPhone 5 az 600MB! Dlatego ważna wiadomość dla deweloperów – jeśli mamy apki wykorzystujące dużo pamięci RAM, koniecznie trzeba je testować na fizycznym iPhone 6 lub 6+. Apple powinno było dać jednak 2GB Ramu. Teraz apki, które działają stabilnie na iPhone 5, mogą się zawieszać na iPhone 6/6+.
To już wiem, dlaczego mój iPhone 6+ jak dużo robię jednocześnie na nim różnych rzeczy, potrafi się powiesić… źle to zrobiłeś Apple…
Pisałem na podstawie doświadczeń developerów Windows. Windows nie ma nic wspólnego z javą, garbage collectorem ani androidem.
Microsoft w odróżnieniu od Apple, nie ukrywał wymagań, dla wersji 64 bitowej Windows w oficjalnych wymaganiach było podane wyraźnie: 2 razy więcej RAM w stosunku do wersji 32 bitowej.
Microsoft z Windows, Google z Androidem wymagają więcej pamięci dla aplikacji i systemów 64 bitowych, a Apple nagina rzeczywistość w opatentowanym systemie emejzing i Apple klasyczne problemy innych nie dotykają.
Apple tak zoptymalizowało w sposób emejzing nowy iOS, że iPhone 4s na nim się przytyka. Ale to nieprawda, bo wszystko siedzi w pamięci... Zgadza się. Tylko tej pamięci jest za mało i nie da się jej powiększyć.
Gdyby Microsoftowi lub innym udało się cudownie obejść problemy, gdyby producenci systemów wbudowanych dali radę i zamiast cały czas siedzieć w 32 bitach (bo mało RAM), to Apple i Apple skorzystałoby z rozwiązań jak z pomysłu na duży ekran i widgety.
64 bity są potrzebne przy przy RAM większym od 4 GB, bo 32 bity nie pozwalają zaadresować ponad 4 GB (matematyka, 2 do potęgi 32 daje granicę 4 miliardy - 4 GB). Na mocno ograniczonym RAM typowy system 64 bitowy dusi się.
Tyle wyjaśnień dla tych, którzy nie widzą wszędzie androida i garbage collectora, maszyn wirtualnych.
Na gołym czystym Windows postawionym na 1 GB maszynie wersja 64 bitowa wymagała co najmniej 100 MB więcej i nie udało się tych wymagań obniżyć nie-emejzingowym inżynierom z Microsoft. Microsoft podał wymagania dla wersji 64 bitowej: 2 GB RAM.
Apple w nowych iPhone 6s da 2 GB RAM i wszyscy zgodnie stwierdzą, że od tej chwili 2 GB jest tak samo emejzing ja duże ekrany. Na dziś obowiązuje wersja: 3,5 i 4 cale są idealne, większe ekrany i większy apetyt na RAM są dla niedouczonych androidowców. Po premierze iPhone 6s 2 GB RAM nastąpi zmiana kierunku ewangelizacji. Wszystko co teraz i tak już siedzi upchane w pamięci 64 bitowej będzie oficjalnie wymagało - ze względu na więcej zajmowanej pamięci - 2 GB RAM i Apple da 2 GB RAM. Do tego momentu nie można narzekać, że system stał się ociężały i rozepchany, czy też wolniej działa. Mało RAM jest cały czas tak samo emejzing jak małe ekrany.
PS Apple wprowadziło architekturę 64 bitową, co pociągnęło za sobą konieczność aktualizacji systemu do wersji 64 bitowej. Apple pogania developerów do pisania na 64 bity. Dopiero kiedy Apple da do 64 bitowej architektury więcej RAM, operacja przejscia będzie zakończona. Nowy system? Kup nowy iSprzęt, stary ma za mało RAM. Strategia znana z Windows. Koniec czasów utrzymywania linii iUrządzeń przez długi czas. Sytuacja kiedy zadowoleni klienci używają takie fajne iPady przez wiele lat zamiast kupować nowe nie jest dla Apple korzystna. :)
iPhone 6 ma 1 GB, ale 6s będzie mieć 2 GB RAM :)
iPhone i iPady z 1 GB RAM szybko podzielą los iPhone 4 s który dużo stracił na samej instalacji iOS 8.
Aplikacje 64 bitowe wymagają więcej RAM od wersji 32 bitowych. Podstaw architektury komputerów i matematyki nawet emejzing Apple nie przeskoczy.
Apple stara się przyspieszyć śmierć systemów iOS z 1 GB RAM. Będą kompromisy żeby jakoś to wszystko działało na iPhone 5, 5s i jednocześnie spełniało najnowsze wymagania Apple.
Obiektyw tego Huawei nie wystaje ponad obudowę?
Nie wystaje. Apple musi się jeszcze poprawić w naśladowaniu dobrych projektów.
W promocjach iPhone 5s też kosztuje 1$. W T-Mobile choćby zasady są proste. Kontrakt z telefonem, to koszt telefonu plus comiesięczna kwota doliczana do rachunku. Telefon z danej półki cenowej wybierasz dowolny.
W Polsce działa to dość podobnie. Tylko wybór telefonów mniejszy i są droższe.
Nie uwzględniam promocji świątecznych.
W USA sprzedano więcej iPhonów niż w Chinach.
Biorąc pod uwagę proporcję sprzedanych iPhonów do liczby mieszkańców kraju to iPhone w USA wymiata.
Świat nie kończy się na USA, przynajmniej ten cywilizowany. W Kraju nad Wisła rzecznik prasowy operatora komórkowego koczuje w Dreźnie całą noc żeby kupić towar premium. Cywilizowany narów zamawia i dostaje w dniu premiery kurierem. W kraju nad Wisła iPhone jest premium. W USA iPhone to zwykły telefon, popularny wśród nastolatków.
W USA iPhone to zwykły produkt codziennego użytku. Im dalej od USA a bliżej koczowiska pod sklepem w Dreźnie tym bardziej iPhone jest premium.
BTW Kiedy Tim Cook na Keynote pokaże iPhone 6s z ceną nie 199$ ale 650 $ będzie można mówić o zmianie strategii iPhone w USA. Jak na razie i od zawsze nowy iPhone kosztuje 199$, starszy model odpowiednio 99$. Dokładnie tyle ile tańsze i droższe telefony konkurencyjnych firm.
Jeżeli uważasz, że Tim Cook działa na szkodę marki premium iPhone pokazując ceny 99$ i 199$ podejmij jakieś działania. Może pisz listy do Tima Cooka żeby na Keynote 2015 wszystkie iPhone pokazał z cenami od 499$ do 899$? W końcu produkt premium nie może kosztować tyle co tania konkurencja.
Do dziś iPhone w zakupie i łącznie liczonym dwuletnim koszcie kontraktu kosztuje w USA dokładnie tyle samo co konkurencja z WindowsPhone i Androidem.
W USA telefony sprzedaje się w kontrakcie.
Apple podaje ceny iPhonów w kontrakcie. Apple podaje ceny iPadów, maków i innych iUrządzeń bez kontraktu.
W kontrakcie iPhone 5s i 5c to segment najtańszych telefonów.
Zasada kontraktu jest w USA bardzo prosta. Dostajesz DOWOLNY telefon z danego segmentu. Cena jest jedna i ta sama dla całego segmentu. Opłata miesięczna jest ta sama dla całego segmentu.
USA to największy rynek iPhone na świecie. Według zasad największego rynku na świecie iPhone 5c i 5s należą do segmentu najtańszych urządzeń.
Inna sprawa, to pozostawienie iPhone 6 w wersjach 16GB. Dlatego, żeby mieściły w cenie dla kontraktów średniego segmentu po 199 dolarów a nie wskakiwały w najdroższy segment premium.
W USA iPhone jest zwykłym tanim produktem powszechnego użytku.
iPady już nie są tak sprzedawane jak iPhony, ale w USA i na świecie sprzedaż iPadów mocno spada, a androidowych tańszych tabletów rośnie.
W USA Apple sprzedaje iPhone 5c i iPhone 5s w segmencie niskobudzetowcow.
To wszystkie telefony po 99 $ w kontrakcie. Wsród nich oba wspomniane iphony.
Dopóki nie ma Apple iStream to rynek nie jest przesycony.
Duże zmiany będą dopiero kiedy Apple zacznie intensywnie promować aplikacje rozbudowane o funkcje AppleWatch
Tak było dawniej, kiedy iUrządzenia po prostu działały. Od jesieni Apple ma poważny problem z podstawowym działaniem iUrządzeń.
Na przykład taki iPhone z iOS 8 (z dużej gazety codziennej) Z cyklu "Problemy pierwszego świata"
After installing iOS 8.0 and the iOS 8.0.2 update on my iPhone I can no longer make or receive phone calls via Bluetooth on my new Ford Focus. Apple support told me to go to my local Ford dealer for a software upgrade. The dealer said that Ford HQ had told them that the incompatibility was Apples' responsibility.
Stephen Sanderson, by email
Po tym jak zainstalowałem nowe wersje iOS 8 mój iPhone przestał odbierać rozmowy przez zestaw bezprzewodowy w moim nowym Fordzie. Pomoc Apple odesłała mnie do dealera Forda po aktualizację oprogramowania. Dealer Forda przekazał mi odpowiedź z fabryki, że za problemy jest odpowiedzialne Apple.
Gazeta codzienna odpowiada na problemy dobrymi radami: If that does not work the other, slightly more drastic option, is to use the Reset All Settings option. You will lose any preferences that you have set, though stored media and files should be safe but you should carry out a full backup first. This is particularly important if you have any iWork documents stored by iCloud as there are reports of another iOS 8 bug that can result in them being erased.
W skrócie" wymazać wszystko, ale ostrzegamy przed następnymi bugami iOS 8".
"...Problemy pierwszego świata... " Biednemu Stefanowi nie chce działać iPhone z iOS 8 w nowiutkim Fordzie.
BTW Artykuł z drugiej połowy listopada, już po wydaniu iOS 8.1 Ale smród zabugowanego Apple iOS 8 długo się unosi
Polityczna poprawność już zabrania używania słowa Christmas.
Nie moje klimaty sprzętowe, ale do tematu naprawiania wpadek ujdzie
http://www.makoweabc.pl/2014/12/imac-retina-5k-ekran-nadal-sie-kurzy/#more-39425
Najnowsze maki nadal łapią kurz pod ekranem, pisze pierwszy hejter antymakowy z makowego ABC
Zgadzam się z tekstem. Najnowszy Mac za niemałą kasę*** nie powinien łapać kurzy jak zabawka z Biedronki w promocji po 49 zł.
*** Najtańsza wersja kosztuje "tylko" 10 999 zł
Te problemy z którymi dzielnie walczy zespół programistów OS X Yosemite są typowe dla problemów oprogramowania w wersji rozwojowej.
Jesienią Apple nie miało stabilnych wersji Yosemite i iOS 8. Nawet transmisji z Keynote nie przetestowano.
Apple zdecydowało. Musimy pokazać jesienią nowe Emejzing Produktu. Jakoś to będzie. Wyszły niedorobione gnioty, z chińską lektorką, cegłą iOS 8.0.1, sypiącym się jak wczesna beta Yosemite.
Co by się stało, gdyby jesienią nie było premier iOS 8 i Yosemite? Czy wyczekiwany duży iPhone mógł pracować na iOS 7?
Gdyby iOS 8 i Yosemite zadebiutowały razem z Apple Watch, na wiosnę 2015 roku?
Czy to wyjątkowy zbieg okoliczności, że jesienią Apple zaliczało wtopę za wtopą czy znak, że firma nie daje rady opracować, przetestować i przygotować na 100% nowych produktów w cyklu rocznym?
W 2014 roku w Apple inżynierowie przegrali z marketingiem i księgowymi. Apple od tego roku nie jest już tym Apple którym rządził Jobs.
Gdyby iOS jak Android, był na 20 tysiącach różnych urządzeń, twój iPad mógłby się się zachowywać inaczej jak mój.
iOS 8.0 do wersji iOS 8.1 miał krótkie chwile z czarnym ekranem przy przełączaniu wielu aplikacji. W iOS 8.1 ten wizualny niepożądany efekt został wyeliminowany. Nic takiego się nie działo, ekran iPada na krótką chwilę był czarny. Tylko wyglądało to trochę mało "applowsko doskonale".
Cudów nie ma, ani Microsoft, ani Apple na 1 GB RAM pewnych rozwiązań nie wdrożą, bo one zadziałają dobrze dopiero na 2 albo i więcej GB RAM.
Microsoft jednak wyraźnie podwał w wymaganiach, np. że wersja na procesory 64 bitowe wymaga 2 razy więcej RAM (co jest w sumie logiczne) od wersji na procesory 32 bitowe.
Apple wmawia każdemu, że wszystko jest "emejzing".
Emejzing, czy nie emejzing, cudów nie ma.
Premiera Apple Watch już niedługo. Czy Polacy będą musieli poczekać dłużej?
Dresden, Dresden uber alles