Kiedyś mówiłem, że ostatni prawdziwy, elegancki dobry iPhone to iPhone 5s.
Przyznaję się do błędu.
Ostatnia dobra, elegencka, poręczna, wygodna, prawdziwa, jedyna i niepowtarzalna wersja iPhone to wersja SE.
Wystające niesymetrycznie obiektywy aparatu nie będą jedyną fukncjonalną częscią iPhone. Dostaną z tyłu czytnik palca. Czy będzie on pod logiem Apple czy umieszczony wzorem aparatu, niesymetrycznie z boku? Co wtedy z dyskryminacją prawo/lewo ręcznych?
Prawdopodobnie w przypadku iPhone 8 powiedzenie, że chcesz bezproblemowy model, to kupuj zawsze tylko wersję s, okaże się trafne jak nigdy dostąd - spekulują analitycy
Wskazany przez @Czart soft pokaże stan naładowania ale też wyśle alarm/powiadomienie na ekran.
Dzięki! Działa nawet z iPadem WiFi, nie wymaga nowego systemu ani na maku ani iOSa
Jeszcze nie do końca. Nie wystarczy WiFi w tej samej sieci zalogowane, nie wystarczy BT, nie wystarczy ustanowione polączenie handoff, continuity.
Musi być hotspot. Z tabletm tylko WiFi nie skomunikuje się żeby czytać posiom naładowania.
Szkoda, bo bardzij by mi się przydało monitorowanie (i jakies powiadomienie) o niskim stanie naładowania iPada z baterią pięć razy pojemniejszą od tej w iPhone (iPhone ładuje się codziennie, iPada raz na kilka dni).
I jeszcze jedno z iOS i iPadem. Jest super kiedy aplikacja tylko wyleci z RAM a edycja niezapisana zostanie utrzymana.
Niektóre aplikacje, w tym oryginalny kalendarz z iOS potrafią zostac przywrócone ale wprowadzane zmiany giną. Przed przełaczeniem aplikacji pamietaj o zapisaniu pracy.
Na iPadach mało RAM to tragedia. Mam otwartą jedną ksiażkę w iBooks. Tylko jedną bo pro iOS nie pozwala na otwarcie dwóch na raz. Na iPhone dwóch powieści na raz mało kto czyta ale na tablecie dwie pozycje fachowe nie powinno dziwić. Nie da się, może z oszczędności RAMu. Przejście na Safari, 3 zakładki, notatka. Przejście na iBooks do książki... Czekanie... iBook pokazuje biblotekę, później na nowo otwiera książkę, pzrerzuca do miejsca gdzie byłem ostatnio... Jest! Można czytać. Po 5 minutach Safari. Zakładki muszą się załadować ponownie... Czekanie... Są!
Im bardziej Pro a mniej starbuniowo tym lepiej mieć więcej RAMu. Nawet w ipadzie do czytania, zastępującym komputer.
Działa wszędzie czy tylko w światku Apple?
Wiadomości Apple też nie dorastają popularnością do pięt FB i innym i nikogo to nie dziwi.
Widać już w przypadku Safari itp
Z mniejszą ilością RAM na nowo wczytuje zakładki prawie zawsze.
Wyraźnie to widać np. na iPhone SE i iPhone 5s.
"pracownicy serwisu uznali, że źródłem tych dziwnych dźwięków ma być niewielkie wgięcie dolnej pokrywy obudowy, które zahaczać ma o wiatrak, co nie jest objęte gwarancją, a jej wymiana kosztować ma 130 dolarów"
Nowy MB Pro jest cieńszy i dzięki temu luka miedzy wirującymi łopatkami wentylatora została zmniejszona z 1 mm do 0,25 mm. Przy okazji obudowa lekko się wygina / nowy bend gate :) / co powoduje, że 0,25 mm odstępy robi się niewystarczające.
Ważne, że wyginającej się obudowy gwarancja nie obejmuje. Rozumiem podejście Apple, wymiana nieodpłatna nie rozwiąże problemu. Wymiana odpłatna sprawi, że użytkownik myśląc o 130 dolcach przestanie słyszeć wizg, a z czasem wiatraczek z obudową dotrą się i będzie OK.
Apple swój Office złożyło już w grobie? Czy jest za bardzo pro dla jedynego istotnego dla firmy targetu Watch & iPhone?
To znaczy, że jak już skasowałem wepchane mi uaktualnienie 10.31 to nigdy więcej Apple nie będzie nękać mojego iPada 4 niechcianą aktualizacją? Fajnie, że nie musze z tym czekac do jesieni z iOS 11.
Dziewczyna w MC przywydawania frytek mówi klientom o problemach z księgowością?
W USA są oficjalne dane.
6% użytkowników iPhone zdolnych do realizacji płatności Apple Pay przynajmniej raz w ciągu ostatnich 6 miesięcy dokonało płatności iPhonem.
Efekt wyczekiwanego od 3 lat macbooka pro z touchbarem?
> Swoją drogą dodam w ramach ciekawostki, że Duńczycy pokochali iPhone'a SE ;) Popularniejszy niż 6/6s/7 razem wzięte. Przynajmniej w południowej Jutlandii.
Mądrzy praktyczni ludzie z poczuciem estetyki :)
W USA - nie wiem jak teraz - ale wybierało się abonament a w nim telefon z półki niskiej, średniej, wyższej za dość niewielką kwotę.
Gdyby w Polsce nim operatorzy wycofali się z dobrych telefonów w cenie abonamentu były dostępne za zryczałtowaną kwotę np 50 zł/m-c iPhony to mielibysmy sytuację jak w USA.
Z drugiej strony rodzinka za telefony, abonament komórki i internet płaci coś 160 USD na miesiąc. Dla nich moje po (5 dolarów z przeliczenia ze złotówek) na rozmowy i text w całym kraju i 10 GB internetu to jakieś bajki i pytanie czy aby nie na pewno w tej "drogiej Europie" nie jest to stawka za dzień).
W USA mają iPhone tani jak barsz i piekielnie drogie usługi telekomów. W Polsce na odwrót.
Google pozwala na bardzo dobrą pracę ze zdjęciami, abumu, likalizacje, daty. Już domyślnie całkiem niexle to robi, a z ręczną pomocą użytkownika jest bardzo dobrze.
Jeszcze nie używałem maka z myszką. Nie wyobrażam sobie, żeby jakas aplikacja na iPada była tak toporna żeby tzreba było do niej myszy.
Chyba, że bylby to emulator Windows.
No własnie, nawet nie zwracałem uwagi, że iCloud używam do backupu i synchronizacji tego co applowskie. Niczego więcej tam nie trzymam.
Ani zdjęć, bo Google daje darmowy nieograniczony dysk dla zdjęć ze świetną organizacją.
Ani dokumentów bo Apple o ich Office zapomniał, został nie wiem w sumie po co na maku, na iPhone tylko cenne miejsce zajmował.
Są Dropbox, GoogleDrive, MS OneDrive i jest dziwny iCloud nie wiadomo po co i jak go wykorzystywać. Producencji aplpikacji też nie kwapią się żeby dodawać integrację z iCloud.
iCloud = chmura dla telefonu. Byłaby gdyby zchoć djecia dalo się backupowac normalnie a nie 1:1 z tym co na dysku iPhone albo wcale
A kto robiił te badania? :)
MidnightCommander jest darmowy, tak nortoncommanderowy jak się tylko da
Da się zmienić Hej Sirka na coś innego?
Na przykład - Hej Jadźka, zadzwoń do starej... iPhone wybiera numer teściowej.
999 USD w wersji podstawowej 32 GB
Apple Pay wkrótce w Polsce – na razie dzięki aplikacji Revolut
Przewalutowanie przy codziennych zakupach płacone 2 razy?
Raz przy wpłacaniu pieniędzy na rachunek debetowy.
Drugi raz przy zakupach w Polsce.
Czego się nie robi dla +5 w Starbucksie