W 2025 będą mieli Paryż, Berlin i Rzym.
BTW, nie całe Stany bo bez większości Alaski.
@Szemot
W Citi za darmo są zwykłe karty, ja od lat mam gold, więc bank sobie wykombinował, że tych teoretycznie zamożniejszych klientów można strzyc jak barany. 3 tysiące na miesiąc jedną kartą kredytową to nie jest mały obrót na karcie.
Telefonem nie da się zapłacić wszędzie, np. na bramkach na A4 sięgając do terminala z fotela kierowcy miałbym duże szanse żeby mi przy tych akrobacjach telefon upadł na asfalt.
Zapasowa karta kredytowa innego banku może i powinna być w portfelu, jakby się iPhone rozładował, albo bank miał awarię/prace techniczne. Jeden plastik dużo nie waży, podobnie stówka albo dwie w gotówce - na wszelki wypadek.
@piotrmi
Opłaty za płatność ApplePay są niższe niż opłaty za klasyczną kartę kredytową
Ile to kosztuje
Właściciel małego sklepu, którego miesięczne obroty wynoszą ok. 25 tys. zł, za akceptowanie kart może zapłacić miesięcznie nieco ponad 100 zł. To dużo?
Trzy lata temu pisanie "Ile to kosztuje i dlaczego tak drogo" przy opisywaniu kosztów akceptacji kart płatniczych było jak najbardziej adekwatne. Opłaty ponoszone przez właścicieli sklepów, stacji benzynowych czy restauracji były jednymi z najwyższych w Europie.
Efekt był taki, że akceptanci (w żargonie branżowym tak nazywani są przedsiębiorcy posiadający terminal płatniczy) woleli gotówkę. Z każdej transakcji kartą musieli oddać nawet 2-3 proc. prowizji. Gdy klient zostawiał np. 100 zł, opłaty pochłaniały 2-3 zł. W skrajnych przypadkach prowizja mogła zjeść cały zysk sprzedawcy.
Organizacje zrzeszające handlowców od lat walczyły o obniżenie prowizji. W końcu udało im się przełamać opór banków, a zwłaszcza organizacji płatniczych Visa i MasterCard, bo to one ustalały wysokość najbardziej kosztochłonnej opłaty - interchange fee. Sięgała ona średnio nawet 1,6 proc. wartości transakcji. W obronie kupców stanęli politycy. W 2014 r. ustawowo ograniczyli wysokość interchange do 0,5 proc., a kilka miesięcy później do 0,2-0,3 proc.
Ile kosztuje karta?
Ile kosztuje przyjęcie płatności, pokażemy na przykładzie sklepu, którego średnie dzienne obroty wynoszą 1 tys. zł, a miesięcznie (przyjmując 25 dni handlowych) - 25 tys. zł. Zakładamy, że za 30 proc. zakupów (pod względem wartości) klienci zapłacili kartą. To oznacza, że prowizja płacona przez sklep będzie liczona od kwoty 7,5 tys. zł.
Maksymalna stawka interchange fee (przychód banku) wynosi 0,2 proc., gdy płacimy kartą debetową, lub 0,3 proc., jeśli kredytową. Przyjmujemy, że średnio to 0,23 proc., a więc do banku popłynie nieco ponad 17 zł.
Opłaty systemowe pobierane przez organizacje płatnicze z reguły mieszczą się w przedziale 0,1-0,3 proc. wartości transakcji
Np. przy stawce 0,12 proc. sklep zapłaci 9 zł.
Kolejna opłata to marża agenta rozliczeniowego. Zdaniem Roberta Łaniewskiego realna stawka, jaką może wynegocjować nasz przykładowy właściciel sklepu, to 0,45 proc. Agentowi zapłaci niecałe 34 zł.
Pozostaje jeszcze abonament za dzierżawę urządzenia - może to być 50 zł. W sumie nasz sklep zapłaci miesięcznie 110 zł.
@squal2001
Taki mBank jest ponadprzeciętnie "uajfonowiony". Niedawno chwalili się statystykami, chyba co trzeci klient mBanku jeżeli korzysta z aplikacji mobilnej, to jest to aplikacja na iOS.
Banki mają dobre dane na temat systemów używanych przez ich klientów i zapewne wnikliwie analizują czy im się ten krok opłaca - przynajmniej wizerunkowo - czy nie.
@Szemot Najtańszy SE też się łapie na ApplePay.
@Szemot Jeszcze jedna rada: na Allegro sprzedawano za kilka zł jakieś przekładki w wymiarze karty specjalnie na takie przypadki interferowania karty miejskiem w metrze. Innych pomysłów nie mam.
@kabat9 No właśnie ponad 10 lat mam citi gold i w nowym cenniku za gold chcą kasować jak za zboże. Zaproponowali zamianę (odpłatną) na zwykłą kartę, wtedy będzie tanio. Ale jak już mam się bawić w formalności to prościej kartę zamknąć i koniec formalności.
Citi "rozważał" skasowanie mnie około 400 zł opłaty rocznej (według nowych cenników) za kartę kredytową. Kartę zamknąłem, citi odezwało się czy nie zmienię zdania i w uznaniu za wiele lat bycia klientem citi łaskawie obniży mi ten jeden 'wyjątkowy' raz opłatę do 0 zł. Ale na przyszły rok zostaje limit 3 tysiące na miesiąc wydanych kartą żeby nie było opłaty.
No to nie zdążę doczekać się się ApplePay w citi.
@Rafał Sobierański > ale technika robi postępy cały czas
"Nikkei Asian Review twierdzi, że nowe etui dla słuchawek AirPods powinno być dostępne już pod koniec roku"
@Rafał Sobierański
Jak dołożysz do tego wszystko co potrzeba do funkcjonowania jako ładowarka bezprzewodowa to dalej będzie lekkie i poręczne etui do ultralekkich AirPods?
@Rafał Sobierański
Ile waży teraz produkowane etui?
@elhenio Poczekaj na czarny piątek, ten program zawsze jest w dużej promocji. Może też znowu będzie 100% free (za darmo, ale bez możliwości dożywotnich upgrade).
@mls Na paragonie masz jakiś numer i ten numer w dyspozycji sklepu służy do identyfikowania użytkownika.
@Cinus85 Na Waze wyświetlają mi się tylko wypadki, utrudnienia, roboty drogowe, policja.
Nie tak dawno Google Waze w Warszawie dodało bez opcji wyłączenia reklamę wszystkich sklepików Tesco. Mapa upstrzona ikonami Tesco, klikasz, wyskakuje okienko z mini-ofertą Tesco "jedziesz, wstąp, zrób zakupy + lista promocji".
@Szemot Popatrzyłem jak to mam: karta miejska schowana w przegródce na dokumenty od zewnętrznej strony portfela, dowód rejestracyjny i OC, prawo jazdy. Dalej karty chipowe. Izolacja papierowego dowodu rejestracyjnego, OC i bez chipa prawka jazdy wystarcza do izolacji.
@Szemot
Włóż inne karty chipem w jedną stronę, miejską chipem w drugą, między miejską daj prawo jazdy i jakąś lojalnościową bez chipa. Tyle powinno wystarczyć. Ewentualnie na Allegru było (są?) specjalne karty-przekładki rozwiązujące ten problem.
BTW, zobacz przy okazji, dużo ludzi machnie portfelem albo damską torebką i bramka się otwiera.
PS
Bramka wzbudza ApplePay, więc dodanie funkcji biletu miesięcznego jako pełni w funkcjonalnej aplikacji nawet do bramek metra jest technicznie możliwe.
@Szemot
Mam w portfelu karty bankowe i inne karty.
Kartę miejską dałem do przegródki na sam spód, nad nią prawo jazdy i jakąś kartę bez chipa. Tyle wystarczyło do "izolacji" i teraz wystarczy przyłożyć portfel do czytnika przy bramce. Prawdę mówiąc mało kto wyciąga na bramce kartę.
@sportpoz1
Zobacz na paragonie. Numer jest ten sam, ale nie jest to bankowy numer karty, a numer zgodny z numerem karty przydzielony przez Apple.
W opcjach karty w Wallet masz informację: Card Number: *** 1234 i to jest numer wirtualnej karty Apple Pay.
Nie jest przekazywana ani informacja o banku ani data ważności karty.
Dla służb, banków, śledzenia fraudów, realizacji zwrotów i reklamacji informacje są wystarczające.
Dla złodzieja nie ma dość informacji żeby posłużył się takimi informacjami i zrobił zakupy w egzotycznym kraju. I to jest bardzo duża zaleta Apple Pay. Plus to, że nie posługujesz się pinem, którego żaden ochroniarz nie podejrzy na kamerze nad kasą czy barem i ewentualnie nie przekaże kumplom którzy ukradną (nawet inną, bo ludzie mają te same piny) kartę i później (za tydzień, żeby ktoś nie skojarzył złodzieja ani np. skopiowania karty) wyczyszczą konto. A transakcje bankomatowe z użyciem poprawnego PIN nie podlegają ochronie i reklamacji.
@Cukierek Bo portfel + karta zbliżeniowa to przywilej Warszawy.
Podałem metro, bo w autobusach i tramwajach nie trzeba używać karty dopóki nie przyjdzie kanar, a do metra trzeba za każdym razem (teoretycznie za każdym razem) posłużyć się kartą zbliżeniową.
@Cukierek
A jak wchodzisz do metra?
A) Karta miejska malkontenta: 1. Wyjmuję portfel z kieszeni. 2. Otwieram portfel. 3. Wyciągam kartę z portfela. 4. Przykładam kartę do czytnika (w tym momencie drugą rękę mam zajętą – bo portfel). 5. Wykładam kartę do portfela. 6. Zamykam portfel. 7. Wkładam portfel do kieszeni.
B) Karta miejska reszty z nas: 1. Wyjmuję portfel z kieszeni. 2. Przykładam portfel - z kartą w środku - do czytnika (w tym momencie drugą rękę mam wolną, mogę się np. drapać po… czym tam chcę). 3. Wkładam portfel do kieszeni.
Wynik: w przypadku zwyczajnego używania karty mamy aż cztery (!) kroki mniej (!!!) niż w przypadku karty malkontenta! ;)
@Filpio
Dlatego firma Apple na swoich stronach dała dwa filmy instruktażowe.
Pierwszy dla iPhone z TouchID, drugi dla iPhoneX.
W drugim filmie "sprytnie" usunięto przy demonstracji płatności samo urządzenie terminala.
W sumie nie wiem co może być bardziej niewygodne, wygięcie szyi przy iPhone X czy nienaturalne sięganie wykręconym w stronę terminala nadgarstkiem z Apple Watch.
Rozwiązania najprostsze, jak TouchID sprawdzają się najlepiej.
@escaper Piszę z perspektywy sieci jak Carrefour/LIDL. Dla nich to co mają (Czy to Visa czy ApplePay) jest cenną informacją. To co udostępniane jest przy płatności wystarcza do identyfikowania klientów.
Nazwisko, bank, itd nie są potrzebne, a nawet ich przetwarzanie byłoby niezgodne z prawem bez naszej zgody - GIODO/RODO i inne.
Wirtualny numer Visa albo ApplePay to tak naprawdę zidentyfikowany w wystarczającym stopniu klient, którego preferencje można zgodnie z prawem bez jego zgody i wiedzy dowolnie przetwarzać.
ApplePay przekazuje przy przy płatności tyle informacji ile musi, bo tak działa "system" ale to wystarcza żeby nas klientów dość dokładnie "przetwarzać".
Za dużej anonimowości nie może być, bo reklamacje, bo pranie brudnej kasy, bo rządy chcą mieć wgląd w transakcje obywateli. Apple przekazuje tyle ile musi, ale my powinniśmy być świadomi, że jednak przekazuje dużo. Tyle ile musi ale to i tak dużo.
@escaper Nie do końca, informacje ma sklep, więc ma je cała siec sklepów.
Informacje - niepełne, ale są, bo informacja o końcówce numeru karty i zamiast informacji o banku (dużo klientów) informacja o płaceniu ApplePay (relatywnie nie jest nas dużo w porównaniu do klientów ING, PKO, Pekao) jest pewnie bardziej zawężona od informacji końcówka numeru + VISA + PKO.
Cokolwiek musiało zostać przesłane od Apple żeby wyszło z drukarki w sklepie (nie z terminala ale z multizadaniowej drukarki przy kasie do drukowania paragonów i potwierdzeń) jest w dyspozycji sklepu.
Klient, któremu przypisano unikatowy kod robi zakupy w końcu tygodnia. w takich godzinach, kupuje zazwyczaj to, w weekendy wybiera tamto.
Płatność Apple Pay zostawia "za sobą" mnóstwo informacji, część z nich jest konieczna ze względu na przepisy/prawo bankowe, część do przeprowadzenia ewentualnej informacji, część do śledzenia, wykrywania i zapobiegania nadużyciom i kradzieżom.
Zamiana karty bankowej na ApplePay akurat na tym polu niewiele dla "prywatności obywatela" zmienia.
@rzymcio9 To znaczy?
Apple przebuduje swoje mapy
@Sebosz W Polsce są Mapy Google. Możesz korzystać z oryginału (nie dotyczy Apple Watch).