@51m0n
Apple jest najdroższą firmą świata dlatego właśnie że jest liderem w innowacjach i dla nich to być albo nie być. Tworzyć hardware i software i do tego jeszcze posiadać globalną sieć dystrybucji? Tyko kilka firm na to stać.
MS anie Google nie umie robić hardware - więc na rynku pozostaje tylko Apple i może jeszcze Samsung dojdzie.
Nowe świetne produkty robił Palm i zobacz co z niego zostało. Nawet taka firma jak HP, która później go kupiła nie była w stanie sprostać, ani nawet spróbować konkurować z Nokią, Samsungiem czy Apple. Więc nie można się zgodzić z tym, że wystarczy zrobić produkt rewolucyjny i już wszystko się zmienia. A jeśli ktoś robi produkty rewolucyjne, to od 30 lat robi to właśnie Apple.
Apple ma swoich ludzi porozsyłanych po świecie l Kanadzie, Japonii, Chinach - mają tylko jedno zadanie - sprawdzać jakie innowacje powstają już na szczeblu projektowym. Tak było pierwszym iPodem - Rubinstein leciał do Japonii i szukał odpowiedniego dysku, bo takich jakich potrzebował Jobs do iPoda, jeszcze nie produkowano. Podobnie dzieje się zapewne teraz.
Co do wartości użytkowej - tutaj kolejny plus dla Apple - jeśli już zakupiłem tyle aplikacji, które się nawzajem synchronizują, backupują itp, to naprawdę ciężko mi jest przejść na inną platformę.
Z Pages nie korzystam, wiesz dlaczego? Bo wystarcza mi textedit! Tak. Po co komu coś trudniejszego do napisania prostego tekstu tekstu? Czy ktoś teraz pracując "piórem" odpala w ogóle Worda czy Pages? A do pracy magisterskiej wystarcza np. Neoffice.
Generalnie droga jaką podąża Apple jest słuszna i jedyna. Tak naprawdę chodzi tylko o to, by podczas tej drogi Apple czegoś mocno nie spieprzyło i tyle.
Apple znajduje się w tej chwili w etapie przejściowym i ewidentnie rezygnuje z rynku Pro. Mi się po prostu wydaje że teraz wszystkie siły rzucają na iOS z którym wiążą wielkie nadzieje. Co rok nowy system, to metoda Apple na powolne oswajanie użytkowników z tabletami. Apple dla mnie wierzy, że tablety zastąpią zwykłe komputery dla odbiorcy masowego, a PC zostaną dla rynku Pro.
Co do iWork, masz rację - nie pretenduje do konkurenta Office, ale będzie pretendować do jego zastąpienia dla klienta masowego. Jak ostatnio stwierdzono, Apple nie sprzedało więcej iPadów tylko dlatego że nie było w stanie ich więcej wyprodukować. To wszystko daje do myślenia. "Apple goes mobile" i to widać, słychać i czuć. Nie chcą się spóźnić na rewolucję mobilną, bo tu stawka może być wysoka - w przyszłości dzięki iOS, to np.iWork może stać się głównym pakietem biurowym dla mas (Office zostanie dla przedsiębiorstw czy korpo) i zdominować rynek. Jeśli tak się stanie, to Apple będzie narzucać standardy a problem niekompatybilności z produktami MS odejdą w przeszłość. To śmiałe wizje, ale patrząc na pozycję Apple na świecie, ilość gotówki, kurs akcji, oni nie mają innych planów niż globalnego lidera. Oni chcą by po pracy ludzie przychodząc do domu nie włączali już korpo-Windowsa, ale iPada. I w tym kierunku ostro idą zapominając powoli o Final Cut Pro. Zostawią to rynkowi Pro czyli Windows i PC.
Swoją drogą to jest porażka że mój iMac 20" C2D 2,16 GHz ATI Radeon X1600 256 MB i 2 GB RAM nie obsłuży ML. Naprawdę porażka.
@janek220
No ok, a do X1600 ? Bo nigdzie tego nie podają, wszędzie mówią że problem dotyczy tylko GMA950 i X3100 a wygląda na to że nie tylko.
Heh masz rację - rzeczywiście miał być event w lutym. Ale dla nielicznych.
Jakość ekranu nie jest najważniejsza - zresztą nie ukrywajmy że na rynek trafia najgorszy sort paneli LCD wycinanych z matryc z boku, nie po środku. Te najdroższe to nisza, na którą konsument nigdy się nie zdecyduje. Byłem kiedyś na szkoleniu z obrazu - porównywano tam matryce wielu TV i była to porażka.
Kolejną sprawą jest telewizja HD, która właściwie w PL nie istnieje - providerzy oferują nam pseudo HD. Więc o jakiej jakości my mówimy.
Natomiast to co mnie wkurza to tragiczna obsługa dzisiejszych telewizorów a także mnogość pilotów do każdego urządzenia z osobna. Czekam więc niecierpliwie, aż ktoś wreszcie weźmie się za ten rynek i pokaże jak naprawdę powinno to działać.
Jest w tym trochę prawdy - mogę Wam również zdradzić, że największy APR w Polsce na telefony dla swoich kierowników , ma podpisaną umowę z Nokią... To najlepiej świadczy o tym gdzie ma resellerów Apple, który nie potrafi doposażyć takich firm w iPhone'y. I nie mówię tutaj o 4S, niech to będzie choć 3GS... Ale nie ma takiej opcji.
Wydaje mi się że pomyliłeś jednak przyczyny ze skutkiem. Wg mnie piractwo istnieje bo wytwórnie nie zareagowały odpowiednio na nowy model sprzedaży treści w internecie, do których mają prawa. Wg Ciebie rozumiem jest odwrotnie: jest piractwo, więc wytwórnie nie chcą takiego nowego modelu sprzedaży stosować.
Co do Internetu jako alternatywnego świata - tutaj podobnie jak powyżej rysuje się granica między punktem widzenia dorosłych a młodych. Dorośli tego typu stwierdzenie traktują jako jakiś "unreal" - jest to często spotykana opinia sprowadzająca się do stwierdzenia, że internet jest pełen cyfrowych oszołomów, co nie jedzą, nie piją, tylko żyją w Sieci, nie mają przyjaciół, i biją matkę jeśli przeszkodzi im w rozgrywce w Counter Strike'a.
Otóż alternatywny świat znaczy coś innego - np. że nie muszą kupować koszulek jakie narzucają sklepy w galeriach handlowych, mogą odnaleźć swój świat "ze swojej bajki". Nie muszą kupować swetrów adidasa, mogą sobie kupić koszulki np. z logo Unitry albo CPN czy cokolwiek im się zamarzy. Mają dostęp do serwisów i baz wiedzy jakich realny świat im nie oferuje. Przez platformy blogowe i społecznościowe mogą wyrazić siebie, stać się popularnym lub nielubianym bez pośrednictwa środków masowego przekazu. W realnym świecie nie mieliby takiej szansy. Mieliby sobie drukować własne myśli i rozdawać jako ulotki w centrum miasta?
Nie wspominając już o pewnej (choć już ograniczanej) wolności zakupu muzyki, filmów itp. Można to zrobić z innego kraju, taniej, szybciej. To jest ten alternatywny świat, który jest uzupełnieniem świata realnego, a nie jego zastępcą. I teraz okazuje się że ten świat ktoś próbuje im ograniczyć. I nie wiadomo w jakim stopniu. Bez konsultacji.
100% racji, gratuluję dobrego odcinka. Ja też nie wytrzymałem i wyrzuciłem to z siebie:
ACTA czyli Aktualnie Coś TAm piratuję – jesteś politykiem lub nie rozumiesz protestów – przeczytaj!
Fajnie było - trochę momentami fruwacie po tematach i core się trochę rozchodzi no ale widocznie tak ma być - konwersacja 2 panów, przemyślenia i OK. Szymon mógłbyś tak trochę z przekory nie zgadzać się tak często z opinią insidera, może doszlibyście do jakichś ciekawych nowych wniosków :)
Widać że zagwozdkę z tym iTV mają wszyscy - nikt właściwie nie mógł wpaść jak to sensownie mogłoby wyglądać. Tym bardziej ciekawie jak to rozwiąże Apple :)
W 90% przypadków to problem hardware a głównie łuski, która zsuwa się z matrycy klawisza Home, np. po uderzeniu czy po prostu przy częstym używaniu home. Jest to do naprawy ale trzeba rozłożyć aparat. Inżynierowie Apple zauważyli problem, w iPhone 4S już tej łuski nie ma, konstrukcja układu home się zmieniła. Ale w iPhone 4 to częsty problem.
Nie słucham podcastów bo uważam że to strata czasu - jednak Was słucham - na długą trasę w aucie czy jak dziś poranne śniadanie, kiedy nie słucham radia informacyjnego, jest OK. Wtedy nie przeszkadza mi długość całości, ale przynajmniej temat jest w miarę wyczerpany.
Dobrze że jest timeline.
@ArrasB
Te wszystkie pomysły są wspaniałe, ale właśnie tutaj budzą się u mnie wątpliwości - większość funkcji jakie przedstawiłeś, dotyczą jakichś usług, synchronizacji itp, ekosystemu. A do tego nie jest potrzebny telewizor - równie dobrze może temu służyć jakiś moduł dołączany do TV. A przecież Apple, zawsze tworząc nowy hardware, oferuje wartość dodaną.
Przykład to iPhone - to nie telefon komórkowy jaki znaliśmy, tylko iPhone z dotykowym ekranem
iPod to nie mp3 player ale urządzenie z rewelacyjnym designem i świetnym zarządzaniem contentem (clisk wheel, touchscreen)
Czy "iTV" to będzie po prostu telewizor z Siri ? Trochę za mało inowacyjności dla mnie. Wszystko to można upakować do pudełka i podłączyć po HDMI do zwykłego TV. Co więc wymyśli Apple ?
No cóż z tym stwierdzeniem to się już nie zgodzę. Ja bym to poprawił i dodał: "każdy kto ma sportowe auto z opcją kombi, nie wsiądzie już do kombi."
Problem Twoich znajomych może jest taki, że nie chcą przesiąść się na projektor, który traktują jako dodatek. W zapasie zawsze mają TV LCD bo nie traktują projektora jako ekran główny. To już jest kwestia indywidualna - ja zrezygnowałem całkowicie z telewizora LCD i już wiem że nigdy do niego nie wrócę. Projektor sprawdza się u mnie super. Także modyfikując - prawie każdy kto zdecyduje się na ucieczkę od LCD na rzecz projektora, nie pożałuje tej decyzji.
Taki efekt "bojaźni przejścia" jest również w temacie przejścia z laptopa do iPada. Nikt nie potraktuje iPada jako główny przenośny komputer. I oczywiście dobrze, bo jeszcze na to za wcześnie. Za to projektor jest myślę już gotowy do zastąpienia LCD.
ArrasB i bsz zgadzam się z Wami. Jedynie dodam od siebie w obronie, dość nieudolnej ale kto wie: jeśli Apple ma zamiar wprowadzić czwarty ekran, który ma konkurować z dzisiejszymi plazmami i ekranami to wydaje mi się że nie będzie to telewizor jaki dziś znamy - to może być zupełnie nowy produkt - coś właśnie na styl HAL z Odysei. I tu jeszcze moje twierdzenie w tytułu tematu się broni.
tutaj jeszcze kilka słów Jobsa na ten temat:
http://video.allthingsd.com/video/d8-steve-jobs-on-television/FF922002-FA63-4B68-A326-EA12EC800612
Dla porządku, ja nie twierdzę że mam rację, pewnie się mylę w tym artykule. Ale jestem ciekaw czy ktoś jeszcze widzi jakiś powód by Apple wyprodukowało telewizor, poza tym że "będzie ładnie wyglądał u mnie w salonie".
Nie ja nazwałem go iTV - nie zaprzeczam bo nie pracuję w Apple i nie jestem tego pewien, ale spekuluję.
Ma. Im dalej (droga) tym dłużej (czas).
No to chyba nalezysz do nielicznych :)
Niestety wystarczy popatrzeć na poprzednią część gry, przypomnieć jej liniowość, żeby zrozumieć że ta gra kompletnie nie jest warta tylu pieniędzy. To tak naprawdę powód do kolejnego wyciągnięcia kasy od graczy. Ta pozycja jest warta max. 2,99 USD i tyle powinna kosztować.
UU ale silna ekipa. Posłucham, na pewno :)
@all999
You may use store credit to pay for your iTunes Match subscription however a valid payment method must still be on file at the time of sign up.
Czyli musi być jakaś karta US. Jak jest, to jeśli masz środki na koncie ITS to pobierze je w pierwszej kolejności nie ruszając pieniędzy z karty kredytowej.
W razie czego tu więcej info:
iTunes Store: How to subscribe to iTunes Match
---------- Wpis dodano o 22:52 ---------- Poprzedni wpis dodano o 22:44 ----------
@borewicz
Ale to bez sensu, czyli po każ∂ej sesji słuchania muzyki będę musiał ręcznie wyrzucać przesłuchane utwory z iPhone'a bo zajmują tylko miejsce. Niech się ściąga ale po przesłuchaniu kawałka nich się samo kasuje, tak to powinno mniej więcej działać...
---------- Wpis dodano o 23:03 ---------- Poprzedni wpis dodano o 22:52 ----------
@all999 Shop the USA - Shop America - International Delivery - Online USA Shopping - usunlocked.com
Daj znać, też założyłem. Jak działa to super.
No moje też jest, ale mimo to paypal chce ode mnie dane aktywnej karty US.
Apple znowu je własny ogon? Trzeciej szansy nie będzie
@51m0n
Oczywiście, dobrze powiedziane i to jest Twoje zdanie :) Moje jest inne a sprawdza się do jednego stwierdzenia "jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego". Apple już kiedyś próbowało tej drogi i poniosło porażkę. Nie można jednocześnie iść w stronę mobile i rozwijać rynek Pro i może bóg wie co co jeszcze, byle by mieć alternatywną drogę. Apple nigdy od czasów Jobsa nie miało planu B i na tym wygrywało. Apple zjada swój własny ogon by znaleźć motywację do jeszcze bardziej dynamicznego pójścia do przodu. To jedyna na świecie firma, która potrafi zabić linię bardzo popularnych produktów by tylko postawić sobie nowe wyzwania. Która firma tak robi? Na pewno nie MS czy Nokia, oni zawszę mają przygotowany plan B. Nokia właśnie jest przykładem robienia wszystkiego: smartfonów, komórek, nawigacji, akcesoriów itp. I wszystko to jest porażką. MS postawił na system dla wszystkich i choć zarobił krocie, Windows jest znienawidzony przez większość mieszkańców naszego globu.
Apple oczywiście podejmuje wybory ale w ramach pewnej technologicznej osi czasu. Inni podejmują wybory, patrząc tylko na czym zarobią więcej kasy a jakość schodzi na dalszy plan. Najlepszy przykład: iPhone w 2007 roku. To Apple go zaprezentowało nie Nokia ani Samsung itp. To Apple podjęło wybór słuszny i planu B nie było. Tak po prostu działa ta firma. I płaci swoim pracownikom za to żeby właśnie taka była. To podstawowa różnica między nią a innymi światowymi molochami.