Bo jeśli zgubisz AirPodsy i nie będziesz potrafił ich znaleźć, to istnieje spora szansa, że kupisz drugą parę lub dokupisz jedną zgubioną słuchawkę za blisko połowę ceny.
Adblocki Apple nie wadzą z dwóch powodów. Pierwszy jest taki, że wbijają tym samym szpilę Google i ich AdWords. Drugi jest taki, że wbijają szpilę wydawcom, którzy muszą wtedy uciekać do Apple News, gdzie adblock nie działa. Szkoda tylko, że jeśli jesteś wydawcom spoza USA, to nie możesz tego zrobić, przez co na przykład takie MyApple ma problem z Adblockiem.
Z tego co wiem to przy Galileo wystarczy aktualizacja. Ten sam moduł wystarczy.
Dzięki :)
Wtedy Gimpa :)
Tapeta mojego autorstwa :) Można pobrać z mojej strony --> http://jacekzieba.pl/portfolio/
Dzięki :)
"Następcy" zjadło :) Poprawione
Zgoda, Pokemony na licencji tylko.
Wystarczy Jacek :) Do pierwszej grupy. Zdarza mi się używać czasem :)
Przesłuchaj odcinek
Osoby używające emoji: Nic nie mówimy. Po prostu używamy emoji
Osoby nieużywające emoji: Emoji to dzieło szatana! Po co to komu?! Apple tylko emoji się zajmuje. Kiedyś było lepiej. Jak komuś telegram wysyłałeś to też emoji wstawiałeś? Nie! I też się żyło! Bla bla bla
Na 35-41% komputerów.
Jak będzie fajny/ciekawy, to tak.
Przy niektórych produktach jest na dole opisu.
Ogarnę, dzięki. Generalnie mam dość twardy zarost, dlatego zwykle tylko się strzygę maszynką... taką fryzjerską. Maszynek do golenia nie lubię, a jednorazówki z piankami też się średnio sprawdzają. Lider jest spoko :D
Może nie jadła mięsa bo jej nie smakowało? ;)
Nie mówię, że jest różnica. Po prostu nie zawsze testowanie rzeczy na zwierzętach jest konieczne. Zresztą nie uważam, że to temat na MyApple ;)
Rozumiem ten tok myślenia, ale tutaj akurat odwołuję się do testów sprzed kilkudziesięciu lat przeprowadzanych w laboratoriach na myszach i szczurach. Ciężej mi zaakceptować kontynuowanie takich praktyk np. na królikach, szczególnie jeśli nie jest to konieczne. Poza tym są alternatywy - jeden producent potrafi wytworzyć produkt bez testów na zwierzętach a inny nie (np tusze do rzęs testowane na królikach).
Gorzej, ale taniej :)
808 chyba nie jest wyprodukowane przez Apple.
Nie miałem możliwości porównać, więc ciężko mi się odnieść do tego komentarza.
Ja również. Netflixa też. Wolę płacić twórcom niż Apple. Apple płacę za co innego - iCloud, sprzęt, sporadycznie Apple Music.
iPhone 7 oraz Apple Watch S2 ze wsparciem dla japońskiego systemu nawigacji
Poprawione