Aktualizacja 16 czerwca, 2016 r.
👎👎👎
You can remove the Contacts app from an iPhone only. If you remove Contacts, you won’t lose your contact information. You can still find all of that information in the Phone app.
To, co stało się z aplikacją mail jest nie do pomyślenia. Wysłanie mejla za pierwszym razem to cud. Odbieranie mejli "push" to drugi cud. Na szczęście jest niezawodna aplikacja gmail. Z wielką chęcią usunę systemowego maila :)
Nie. Obciętych: cały 3d touch, więc z pewnością sporo. Martwiłbym się też ile obetną z 6s na korzyść 7.
Już widzę przyszłe oświadczyny: 👩💍👈❓
Ten świat zmienia się nie do poznania. Ale zgodzę się, że emoty ułatwiają zrozumienie, a to duży plus.
'Miała być' - nic nie miało być, a przypuszczalnie mogło 😊
Odpowiedzi możesz zablokować. Funkcję podnoszenia pewnie też 😊
Zamknij drzwi, jak będziesz wychodził 😊
Szczególnie jak już kolor zlazł :D
O Samsung. Tylko, że Apple.
Tył mógłby być w ciemnym kolorze, takim jak zegarek bodajże.
Te nowe reklamy upewniają mnie tylko, że Apple stało się nadmuchaną marketingiem firmą.
Jedna z najlepszych propozycji w App Store :)
Longpresem cieżko byłoby wywołać 'wskaźnik' w klawiaturze.
Ze mną możesz pogadać. . . . . . Ok, żartuję.
Ciekawe co na to iPhone 7 i jego (możliwy) jeden port. Tak, więc fajny - niestety możliwe, że spóźniony pomysł.
... który pózniej sam kupisz :D
No... Ale przez trzy lata? 'Jak inni poznają, że mam nowego iPhone? 😓' Będą w kolejnym kolorze tęczy co rok, pomysłodawcą był sam Tim 😄
To właśnie taka ironia, bo co najlepsze 'wywalają' z telefonu (jak np. najlepszy na rynku aparat, czy wciąż zmniejszająca się bateria - kosztem coraz większej potrzeby na pojemniejszą baterię, przez nowe komponenty).
Nienawidzę zapomnieć, że wsadziłem telefon między nogi i wysiąść z auta... :D
Jeszcze dwa lata i będą iphony z Androidem :)
34 gb przez następne (minimum) 4 lata 👏
Koh na prezydenta myapple. Jak można zdjeć nie dodać do artykułu, w którym mowa o danej rzeczy :p
Nowe patenty Apple mogą zdradzać szczegóły dotyczące Apple Watcha 2
I liczyć, że ktoś nie wpadł na to wcześniej.