@eviltomek
A w temacie coś potrafisz, czy to już zenit twoich możliwości ?
P.S. Nie musisz się wysilać na odpowiedź, to było tylko pytanie retoryczne.
@Mirko791
Oby. Jeśli tak ma wyglądać produkt finalny- ja osobiście z tego pociągu wysiadam i 5S będzie moim ostatnim telefonem ze stajni Apple. Niestety coraz więcej jaskółek zwiastuje że wystająca kamerka staje się faktem, a tył będzie szpetny jak nigdy. Szkoda, bo iP6 staje się telefonem jak każdy inny, a nawet więcej- brzydszym niż inne, a przecież iP był zawsze wyjątkowy... Wyprzedzając komentarze - nie wnikam w system/jego funkcjonalność/estetykę. Zostawiam to poza dyskusją. Skupiam się li tylko na designie szóstki.
Myślałem że to sen, a to niestety rzeczywistość.
@cHaBeOn
I po pewnym czasie wymieniasz sobie tylko (!!!) ramkę obiektywu w promocyjnej cenie 99,99 Euro i telefonik będzie znów jak nowy. ;)
Póki co- nie ma się co zbytnio stresować. Gdyby jednak produkt finalny miał wyglądać tak jak go prezentują na zdjeciach... to biorę białego 5S bez najmniejszego żalu.
Mam już ofertę przedłużeniową na drugi telefon (niby wciąż czekam na szósteczkę, wciąż mając nadzieję że te fotki to tylko "fake").
@gtatarkin
Ale tylko w zależności od sytuacji... ;) Jak kiepski design (jak w przypadku domniemanego iP6_ - to przecież "liczy się wnętrze".... Jak piękny design- to wnętrze staje się nieważne. Niektórzy do każdej sytuacji dośpiewają sobie swoją teorię. A ja osobiście chciałbym by w designie nic lub niewiele grzebano, bo piątka i pięć es to moim zdaniem piękne telefony, a poprawiono rozmiar, bebechy i przeniesiono przycisk on/off na bok. Nic więcej mi nie trzeba.
@tja
Widzisz drogi przyjacielu, postawa niektórych przypomina mi słynnego z memów Żuka Bogusława, który to cieszy się z byle g...a. Ja bym tylko od siebie dodał że musi ono posiadać odpowiednie logo i sprawa załatwiona. Ja osobiście nie kwestionuję funkcjonalności iOS7 i domniemanych (!) bebechów domniemanego (!) iP6, a jedynie ich design, który mnie się nie osobiście nie podoba w wielu aspektach. Ot tyle i aż tyle. Jednak wystarczająco- by narobić sobie śmiertelnych wrogów, którzy chętnie skoczą do gardła tylko za to, że ktoś śmie skrytykować cokolwiek z logiem jabłka.
@effe
"Co po nie którzy" :) to powinni udać się na krepetycję z ortografii oraz czytania ze zrozumieniem. Pobudka! Pisaliśmy o designie "domniemanej szóstki". Teraz wychodzi że owszem design może i szeptny, ale durny lud nie pojmuje że przecież liczy się tylko iOS i to co jest w środku !!!
Tylko że nie o iOS i ten w/w środek chodziło i nie o nich była mowa, bo te są jakby poza dyskusją. Ot, taki drobny szczególik.
@effe
Dałeś ciała, a teraz bredzisz zupełnie nie na temat.
@effe
Napisałem wydaje mi się dość wyraźnie "domniemany 6". No ale tak to bywa jak się komentuje coś, czego się nie przeczytało z należytą uwagą.
Ive był dobry, dopóki Jobs kontrolował, wywalal do kosza jego bzdurne projekty i sam miał decydujący głos co do wyglądu finałowego produktu. Dostał wolną rękę - mamy co widać. Szpetny iOS, gdzie ikony w pośpiechu robił dział marketingu oraz iP 6 z wybauszoną gałą. Właśnie kończy mi się umowa na drugi telefon - pewnie wezmę białego 5S. (Jednego już mam). Póki co- dla mnie 4/4S i 5/5S to jest niedościgniony przez wielu wzór designu. Obawiam się że dla Apple też będzie niedoscigniony, bo domniemany 6 to designerski szit. No, ale to moje zdanie. Nikt nie musi się ze mną zgadzać.
@kucyk
Obyś się nie zdziwił. Mocno.
@sq3ntx
To trzeba było kupić żonie Multiplę. Silnik diesla nie do pokonania, wygodny, oszczędny i bezpieczny. Mało pali.
A tak przy okazji, to chyba trochę się nie zrozumieliśmy. Za pochopne wnioski wyciągnąłeś z mojego posta. A może to ja zastosowałem za duży skrót myślowy… No, ale nie będę już tego rozwijał. Mountain Lion działa mi jak tego oczekuję, wizualnie też mi się podoba, więc zostaję przy nim, a Yosemite mam gdzieś, bo funkcjonalny, ale patrzeć na niego nie mogę. Narusza na każdym kroku moje osobiste poczucie smaku i mnie razi. Tyle. Owszem, są ludzie (szczególnie młodzi, napaleni, dla których Apple to wyznacznik statusu społecznego i plus jeden punkt do seksapilu) i jak przysłowiowy żuk Bogdan- cieszą się z każdego gówna (które zaserwuje im Apple). Ja w związku z tym że mam parę lat, a różne Apple i tylko Apple posiadam nieprzerwanie od lat dwudziestu… kilku (25-26 ?), mogę mieć trochę zdrowego dystansu, czego i wszystkim życzę.
Dopiero Yosemite pokaże prawdziwą reakcję i prawdziwy entuzjazm userów dot. "plaskatego" interface'u. W iOS był to "one-way-ticket", bez możliwości powrotu. W przypadku OS X- aż takiego przymusu nie będzie. Ja się na Yosemite póki co nie łapię. Paskudny, zupełnie niespójny, interface z dwóch różnych epok, nawet ikony- jedne płaskie, drugie jak. np dyski- pełen skeumorphism, inne zaś- ni pies ni wydra, czyli coś pomiędzy. Mam nadzieję że tym razem w wersji finalnej nie będzie ich projektował dział marketingu jak dla iOS. Żeby nie było- działa sprawnie, nowe funkcje też są fajne. Jak już kiedyś pisałem- trochę jak z autem- co z tego że się nie psuje, jest szybki i ma niezłą cenę, skoro jest paskudny z zewnątrz i w środku czujesz się nieswojo, nie mogąc patrzeć na obrzydliwe/ochydne/odrażające wnętrze? Póki co - taki dla mnie jest Yosemite. Koncepcje użytkowników były o lata świetlne lepsze od produktu Apple. Był tam smak. W Yosemite go nie dostrzegam póki co.
Ja się jedynie cieszę, że w przeciwieństwie do iOS 7 - nie będę zmuszony wykupić sobie "one-way-ticket" do "nibynowoczesności". Pozostanę przy starym dobrym Mavericksie, czy też (Mountain)Lion i z bólem serca nie podniosę Apple'owi statystyk. ;) NIE podoba mi się. Koniec. Kropka. Trochę jak z autem- co z tego że się nie psuje, jest szybki i ma niezłą cenę, skoro jest paskudny z zewnątrz i w środku czujesz się nieswojo, nie mogąc patrzeć na obrzydliwe/ochydne/odrażające wnętrze? Póki co - taki dla mnie jest Yosemite. Koncepcje użytkowników były o lata świetlne lepsze od produktu Apple.
Koncepty mają jedną, poważną wadę- koncepcyjny iOS, OS X, i monitor 4K są piękne i nigdy się nie ukażą, ani nie zainteresują Apple. To co pokazuje Apple niestety już pięknie nie jest. Widziałem piękny koncepcyjny OS X, piękny iOS, a co mamy w rzeczywistości? Koszmarki. Właśnie ćwiczę Yosemite od rana i z ulgą dla oczu wróciłem do Mavericksa. Tak, tak, zlinczujcie mnie ;)
Zaczynają z "wysokiego c". Oby cena nie była jak Tag Hauer.
Mówiąc kosmiczna kasa, miałem na myśli to o czym jest mowa w temacie, czyli o nowym tablecie od MS. Nie jest tani. Za taki pieniądz kupuje się ultrabooka, którego udaje.
@KvM
Wrzucanie iPada i tabletów z Androidem do jednego wora i nazywanie je "niszą" to mocne nadużycie. Każdemu zyczylbym takiego "niszowego"produktu jakim jest iPad. Tablet z 8.1 ? Nie, dziękuję. Jak zechcę pełny system - kupię ultrabooka, a nie gówniany tablet za kosmiczną kasę. A tak przy okazji- ten cały 8.1 jest tragedią samą w sobie.
MS poszedł w trochę inna stronę niż Apple, tworząc urządzenie mogące zastąpić komputer. Po części ich rozumiem, bo z iPadem nie maja najmniejszych szans wygrać. Wpasowali się w jakąś tam lukę. Czy wizja MS się sprawdzi? Tylko czas pokaże. Ja bym osobiście wolał kupić ultrabooka, a nie tablet z 8.1 i nie wróżę spektakularnego sukcesu.
No tak, "Atarowca wal z gumowca" ...
Robbo też był OK. Nawet sobie niedawno zainstalowałem jakiś emulatorek Atari żeby popykać w wolnej chwili i powspominać stare, dobre czasy. Swoją drogą- gdyby teraz ktoś wznowił produkcję jakiegoś 'vintage'a" typu 800XL/65XE/130XE, czy STE- sądzę że miałby szansę odnieść komercyjny sukces. Wiele osób kupiło by właśnie z sentymentu. Gierki były proste, sympatyczne i nie trzeba było spędzać 2 tygodni, by ogarnąć o co dokładnie chodzi i jak to działa (vide: Final Fantasy Xiii na konsoli), nie trzeba było pisać 300-stronicowych poradników etc. Echhh, gdzie te czasy ;)
Lasermania i długie wieczory przed 800XL i tv...
Zmontowany model iPhone'a 6 na filmie
@meiss
A co ? Poprawiło się coś w kwestii materiałów czarnej piątki ? Dalej się rysuje. Mylisz kolego pojęcia. Design, a kwestia użytych materiałów to ciągle dwie rożne sprawy.