Oj, chyba tylko testówka za free ;)
Chiny, to wbrew temu, co u nas mówi propaganda, to bardzo bogaty naród z olbrzymią siłą nabywczą. Mnie ten news wcale nie dziwi. Zobaczcie, ile jest nowych aplikacji z Chin, książek, gier... Niedługo będzie trzeba brać tłumacza, bo za cholerę się nie da poruszać po App Store ;)
@sancruz3
Ale, że co? Ty tak napisała, że moja zupełnie nie jadła śniadanie co chodzi.
Wielkie mi mecyje... zapytają Tomka, czy jest terrorystą, odpowie, że nie, a jak się pomyli, to go będą po sądach ciągać, za składanie fałszywych zeznań. Bo o to w tym chodzi. Zebranie jak najwięcej powodów, do posadzenia terrorysty w kiciu, żeby dostał wyrok trzystu lat i nie wyszedł za dwadzieścia. Nie widzę w tym nić poniżającego, po prostu zbieranie haczyków na przestępców. Niewinny nie ma się czego obawiać.
Zakończmy OT, bo do niczego to nie prowadzi.
O! Katar! To bardzo dobra wiadomość. Maciek, wbrew pozorom są Polacy mieszkający w tych krajach i czytają MA. Koleżanka mieszka w Katarze i musiała sprowadzać z US czwórkę, teraz będzie mogła sobie wymienić na eskę na miejscu. Znikomy procent, ale jednak. W Bahrajnie też wiem o kilku osobach z Polski i może im również ta informacja się przydać.
Z resztą Polacy są wszędzie. Gdyby informacja dotyczyła Gabonu, pewnie też znaleźliby się polskojęzyczni czytelnicy forum :D
Arras, miej litość dla moich starych oczu codziennie wczytujących się w forum. Oślepnę i stracicie moderatora ;)
Kara poszła, choć tak naprawdę, nie o karanie tutaj chodzi. Liczę na jakieś słowo wytłumaczenia i przeprosin naszych użytkowników ze strony Marucins-a, bo zachował się bardzo nieelegancko.
Tu się zgadzam. Wynalazł Japończyk. Polacy wynaleźli, a właściwie wyhodowali kryształ i go zastosowali. To oni zrobili pierwszy działający prototyp. Pamiętaj, że odniosłem się do tematu w kontekście wypowiedzi Homera, że w tej sprawie miał akurat sporo racji. Po prostu rada instytutu WC (tfu...) sprzeniewierzyła osiągnięcia, za udziały w spółce konkurenta. Szkoda, podobnie jak wielu innych osiągnięć z optoelektroniki. Chociażby światłowód w latach siedemdziesiątych. Były sukcesy, są tylko wspomnienia.
Google, to zbiór dokumentów z innych źródeł. Wikipedia, to jeden dokument, w dodatku wcale nie nieomylny.
Japończycy skonstruowali laser, podobnie jak Niemcy, przed Polakami. Tylko ich lasery były wadliwe, bo nie miały ciągłości fali. Dopiero Polacy, jako pierwsi na świecie, stworzyli laser, który tych błędów nie posiadał. Nie posiadał, bo był na bazie kryształów azotku galu, hodowlę którego właśnie nasza PAN opracowała. Dopiero polski, niebieski laser był działający i dawał możliwość użycia w praktyce. Powstał prototyp, działający i o zadowalających parametrach, jak na konstrukcję prototypową. Niestety, trochę na potwierdzenie słów Homera, weszła konkurencja, rozdysponowano udziały w spółce TOP GAN, między innymi sprzedając tej obcej spółce i radzie IWC. Wszystko poszło, wszedł NIK, ale jak zwykle, całej sprawie łeb ukręcono. Ot, cała historia.
Dokładnie 12 grudnia 2001 roku zespół prof. Sylwestra Porowskiego z Polskiej Akademii Nauk zaprezentował niebieski laser, jako pierwszy, działający, na świecie. Sprawdź sobie w google, bo Wikipedia, to nie religia, żeby w nią wierzyć ;)
@iPhone HAL Blu-ray – Wikipedia, wolna encyklopedia
Polacy, jako pierwsi, uzyskali w pełni działający niebieski laser. Miałem przyjemność znać ludzi pracujących przy jego tworzeniu i... Homer (niestety) ma trochę racji, chociaż ja raczej złożyłbym winę na indolencję i niemoc urzędniczą, niż na sprzedawanie się.
A ja sobie klepnąłem w Denon AVR-1912 „The Everyceiver”. Nie kierowałem się wyglądem, modą, czy funkcjonalnością. Wybrałem po prostu to, co z wymienionych sprzętów kupiłbym sobie pod choinkę. Nowy amplituner mi potrzebny i tyle. Głośniki mam, innych bajerów nie potrzebuję.
Jotek, nie igraj z ogniem, bo się poparzysz
Artur, to jest jak ze słowem "monopol" :D Ale na poważnie, to słownik sjp.pl podaje: środowiskowo: kibic, zagorzały zwolennik określonej drużyny sportowej, natomiast wikisłownik oprócz tej definicji podaje przykłady i synonimy, które nie są już tak łagodne dla kiboli: "pseudokibic" i "Kibole zrobili zadymę na meczu." Generalnie, wikisłownik jasno podaje dwie definicje, z czego druga jest określona jako pejoratywna. Więc i jedni i drudzy w tym sporze wydają się mieć rację.
Tak, czy inaczej, Maciek słusznie zauważył, kak zwał, tak zwał. Ważne, że są dwie grupy. Zagorzałych kibiców i druga, zadymiarzy. A że jak to w życiu, granice czasem się zacierają i jedni stają się drugimi, stąd nieporozumienia. Tylko, o czym był artykuł?
virgin71, 100% racji. Jako warszawiak nie wiedziałem tego, bo podobno słowo "kibol" pochodzi z wielkopolski. Jakiś pismak gdzieś przekręcił, ludzie jak ja, nie kumaci w temacie, podłapali i zrobiło się nieporozumienie. Sam do pewnego czasu rękę dałbym sobie obciąć, że kibol ma pejoratywne znaczenie, a tu kiedyś wyczytałem, ze guzik, nie mam racji.
Nudna, bez wyrazu, zupełnie nieudana. Jeśli byłbym przypadkowym widzem i zobaczyłbym ją w TV, to za cholerę nie kupiłbym iPada. I nie kupiłem :D
A bracia Mroczkowie? :(
@borat1979
Od zawsze tak było. Jak nie korporacje, to partia, jak nie partia to kościół... Jakoś ludzie wyrastali na normalnych i żyją. Nie dramatyzowałbym. Jedyne, czego się obawiam, to dalszego ułatwiania życia. To rozleniwia i za kilka pokoleń przestaniemy, jako jednostki, być samodzielni.
Tu pewnie nie będzie sobie z czym radzić. Jak znam życie, to będzie marna produkcja "na szybko", bez składnego scenariusza i sensownej fabuły. Jak w większości filmów robionych na fali jakiegoś wydarzenia. Jakiegoś arcydzieła kinowego bieżącego dziesięciolecia się nie spodziewam. Nawet nie będzie to hit roku zapewne. Dla zainteresowanych tematem będzie miłym wspomnieniem i garścią faktów i mitów o Jobsie. Takie "obejrzyj i zapomnij".
O! Mówiłem, że gdzieś widziałem :)
@adredy
I o to chodzi. Kiedyś Makiem się nie szpanowało, Maca się po prostu używało. Ludzie patrzyli jak na dziwoląga, odmieńca, ale nie posądzali o szpanerstwo. Dzieciom się nie podobał, bo nie miał gier. Starym się nie podobał, bo po angielsku i dziwny jakiś, nic na niego nie ma. A garstka zapaleńców go używała i była zadowolona.
Hmmm, to nie takie łatwe, bo Jobs bardzo się zmienił przez całe swoje życie. Jak był młody, to trochę jak Ashton Kutcher (są chyba w necie zdjęcia porównujące, kiedyś widziałem), ale pod koniec życia to już bardziej jak nasz K. Kolberger albo Nick Cage. Ale i tak zagra go Borys Szyc, on wszystko ostatnio gra, pewnie i pralkę Franię by zagrał ;)
@RAK
I bardzo dobrze ;)
Czyli tyle trwa pierwsze 17 nagranych rozdziałów, anie cała książka.
Noise Master - kolejna polska użyteczna aplikacja już w App Store
Kolejna aplikacja Sylwka, którą kupię. W sumie szkoda, że nie ma tego zaimplementowanego w TopCamera, nie trzeba by się było przenosić z aplikacji na aplikację.