"Wyglądać" to możesz z okna, a jaki ten aparat będzie nie wie nikt (poza inżynierami Apple).
Aparaty/matryce dla iPhone robi Sony (exclusive), dla siebie (Xperia XZ Premium) zrobili IMX400 z bardzo fajnym trybem 960 fps, zobaczymy co zrobią dla iPhone, a to że obudowa makiety "przypomina" A5 2017, wybacz - ale nie będę tego wątku ciągnął, bo to żenada...
Iro & Bybz, ustawka i solówka chłopaki, inaczej tego nie rozwiążecie ;D (sorry za off-topa).
Tak btw, mam XP (jak Iro), pośmialiśmy się z tego wczoraj/dzisiaj z Bybz, i tego będę bronił :-) .
Ale używania Galaxy S2, to sobie w roku 2017 nie wyobrażam, ja wiem - da się, wcale Cię nie hejtuję Iro, sam go miałem, to genialny telefon, ale imo - to już trochę "muli", przy realnym multitaskingu, co ?.
Widziałem Twój filmik, ale jak "odpalił bym" jednocześnie - przeglądarkę, mapy Google & telefon/dialer (a to robię często), to by się wyłożył jak szlauch na budowie, coś czuję...
Robi turbo g@wniane zdjęcia, nie sprzeczaj się - bo ci udowodnię ;-), wolał bym kupić starego Galaxy S6 (w tej samej cenie, lub taniej - oczywiście nowy).
Mam Moto Z Play, dostałem ją z T-Mo za 119 zł i kocham ją :-), choć - jak napisałem gdzieś tutaj - nie wykluczam wymiany na iPhone SE (ale to nie ma NIC wspólnego z techniką).
Dokładnie tak, jak kolega napisał, to "tanie beżowe skrzynki z XP", zbudowały świat w którym żyjemy.
Wcale nie twierdzę, że Światu nie są potrzebne piękne idee, poeci i sztuka (bo za taką, mam niektóre produkty Apple), ale poza telefonami, te 7,5 % udziału w rynku (prawdziwych komputerów), to właśnie jest to, czego Światu potrzeba (i wystarczy). A że potrafią na tym zarobić kupę forsy, chwała im i cześć. (nie kpię)
For me ?, handsome guy, można by (na upartego), podobieństwa (w formie) poszukać, do tego sprzed 10 lat.
Czyżbym miał mieć pierwszego iPhone w życiu ? ;-0 (71,03 x 143,5 mm - wygodny 5,7", S8 ma 5,8" i 68,10 x 148,9 mm = czyli ten musi być mniejszy wyświetlacz, bo węższych ramek nie ma).
EDIT: LG G6 by optycznie bardziej pasował do rozmiarów i formatu - bardziej niż S8, czyli jeśli to prawda to poszli w stronę "dwóch kwadratów", czyli 18:9 = LG G6, 5,7" 148,90 x 71,90 x 7,90 mm
True, true, ja (też serio) nauczyłem się 23 lata temu, na czyimś błędzie.
Telefon o 8 rano, "komputer mi nie działa !!", kolega.
Idę (500 metrów), patrzę, dysk Ci zdechł, "no i co ??", poczekaj, zobaczymy.
Po 48h, sorry, lipa, zdechł pies, "ale moja praca magisterska !!!", zdechła razem z nim, R.I.P.
Zaprawdę, powiadam Ci - prawdziwe jest powiedzenie, że ludzie dzielą się na tych - co backupy robią, oraz na tych - co robić będą ;D.
Verto Analytics, jest fińską firmą która bardzo dużo mówi :-), opracowali (ich zdaniem) innowacyjny system analizy rynku klienckiego, korzystając z niego - robią analizy wszystkiemu (i dla wszystkich).
Ja wcale nie twierdzę, że "TO NA 100 % NIE DZIAŁA", ale jako stary i doświadczony "giełdziarz", od 2005 r., to już będzie 12 lat, przeżyłem podwyżki stóp w Stanach, kryzys w 2008 r. (błagam o drugi), znowu są podwyżki a ja żyję dalej...
Ale do rzeczy, jako doświadczony "giełdziarz" NIENAWIDZĘ analityków, zawsze się mylą, zawsze są o jeden ruch do tyłu, żeby nie było - że jestem samotnym wariatem (⇩). Nie czytaj/słuchaj analiz, credo w mojej pracy.
To poniżej, to jest artykuł Johna Bollingera * , oraz jego zdanie o analitykach.
Bill Gates - "Gdyby wiedzieli cokolwiek realnego, nie byli by analitykami finansowymi, tylko inwestorami".
"Jedną z pierwszych lekcji, jaką wyniosłem z rynku było to, iż jeśli nie robi on tego, co „powinien” zrobić oznacza to, iż mamy do czynienia z ważną wskazówką. Lekcji tej nabrałem dzięki rekomendacjom analityków. Jako początkujący inwestor często korzystałem z takich porad. Zawsze wyglądało to tak, iż była jakaś „ważna historia”, „powód”, dla którego rynki miały rosnąć, poruszać się w „naszą” stronę, więc wystarczyło jedynie kupić i czekać. Gdy ten ważny powód wchodził w życie, gdy mieliśmy już „ważną” informację rynkową, okazywało się, iż nic się nie dzieje. Wtedy razem z analitykami dochodziliśmy do zdania, iż na horyzoncie jest już kolejne wydarzenie które na pewno odwróci sytuację. W międzyczasie akcje spadały tak nisko, iż analityk fundował mi kolacje, aby choć trochę zrefundować mi koszty transakcji."
John Bollinger.pdf (po polsku) http://docdro.id/czo4NZH
Mądry chłopak, robi backupy :-). U mnie to samo, tylko bez otwierania budy i już mam porządny SSD. 1. odpalam kompa z pendrive Acronis (program do backupów, ma bootowalnego pendrive).
Najpierw wybieram opcję "write zeros to drive" i "clean MBR" (Master Boot Record), żeby nic nie miało prawa na nim przeżyć, a potem podpinam zewnętrzny dysk na USB 3.0 z backupem i dalej wiadomo, tracę +/- ostatnie 12h, procedura trwa, z zerowaniem i re-backupem = 30 minut.
Program jest na tyle mądry, że gdyby szlag trafił oba dyski, znaczy ten z backupem też, to trzyma kopię backupu w chmurze producenta (Acronis), a oni zakładam, niczego do siebie nie wpuszczą. Tobie by "wyzerował" dysk, dobry serwisant - za 50 dych, jak masz backupy, nie bojsia vołka ;-).
Nabijasz się, dobrze :-), Twoje prawo.
Powiedz mi więc, mój drogi Bybz, co by się stało z Twoim ślicznym iMac'em, gdyby nieszczęście przyszło i walec zwany "NotPetya" (czy inny ransomware), zablokował by Ci dysk, co robisz?, step by step - jeśli mogę prosić - zrewanżuję się tym samym, słowo.
A żeby nie było, że drapnąłem przypadkowe zdjęcie ładnej laski z netu i się chwalę, ta paskudna morda obok, to ja ;D
Nie powiedziałem że robione wczoraj, mam nowsze, wybrałem to bo nie ma nim mnie i jest (bardzo imo) ładne, uwierz - nie postarzała się bardzo ;D
Nie ma w SC2 niczego, co mi nie działa w XP, jestem zagorzałym fanem od czasu demo SC1, uwierz - wiem co mówię (inne gry mogą dla mnie nie istnieć).
Poza tym, LUBIĘ XP, ty lubisz osX, jestem tu dziwnym "windowsiarzem", tz. czasami jakąś szpilkę wbiję, ale NIGDY nie nawracam, jak niektórzy z klanu Win, którzy tu bywają.
Jestem demokratą, a to ciekawe i niekiedy zabawne intelektualnie forum, a ja lubię "sobie pogadać", oto moja historia na myapple.pl - end of story.
EDIT: BTW, ciekawe co za "barani łeb", mnie "seryjnie minusuje" o 00.13 w nocy, idź spać! :-)
Po jasnej stronie mocy jesteś Ty, z rodziną, dwójką dzieci, iMac'em i vanem/kombi ?.
Po ciemnej ja, z darknetem, Tor'em, torrentami, i ...
Wiem, widzę co mi się instaluje :-), uwierzysz lub nie, świeżo postawiony system (mam Acronis Image z systemem, stawianie go z backupowego dysku trwa 7 minut, robię to średnio co 3 miesiące, lubię "clean" instalację), "wstaje" równe 12 sekund od naciśnięcia guzika power, SSD oczywiście, kocham to i nie oddam, dopóki będę mógł, poza tym, po prostu go lubię - XP.
Też mam XP, dla odmiany regularnie aktualizowany SP3 (czegokolwiek by M$ nie twierdził, aktualizacje do XP wychodzą co 1~2 miesiące), do tego ostatniego ransomware była po 2 dniach.
Wsparcie zakończyło się (oficjalnie), 8 kwietnia 2014 r., jak widać poniżej - był sobie czerwiec 2016 r. - O proszę, aktualizacja :-).
Podpięty do sieci, za firewall'em i antywirusem, wirusa widział ostatnio 7 lat temu, jak moja dziewczyna nauczycielka, wetknęła służbowego pendrive i nie przeskanowała (tak, był opr ;D).
Ale oczywiście - jak komu wola, to twoje komputery.
15 maja 2017 r. - http://businessinsider.com.pl/technologie/nowe-technologie/microsoft-aktualizuje-windowsa-xp-wannacry-ransomware/lb5zgsn
EDIT: - a jest to i5 z SSD Intela i 2x 24" FHD, chodzi jak burza i pochodzi jeszcze długo, sorry za g@wniane zdjęcie, ale ktoś śpi obok i nie chcę lampą błyskać. (tak, jestem nerdem i lubię to ;D).
Wprawdzie mnie "to ryra", bo jestem "Win only" (wiem, to tak jak "Hiv only", napiszę to za Was, niektórych :p), ale używając starego powiedzonka "mądrego to i dobrze posłuchać". Tz. zapomnijcie o podawaniu hasła administratora czemukolwiek, czego nie jesteście 100 procentowo pewni, a tak w temacie procentów - nie instalujcie też softu pijani ;-). Tak btw, to w przeciwieństwie do interface (serio piszę), tryby dostępu do systemu dla aplikacji zewnętrznych, ZAWSZE mi się w osx/macOS podobały.
True, wrzuciłem powyższe (znaczy, ten mój link), bo dzisiaj ten artykuł przeczytałem.
Bogaci mają w duqie biednych i sr@ją im na głowy, nowość wymyśliliśmy ;-)
W Afryce czy Azji, powiadasz... "Gazeta", 28 czerwca 2017 r.
Dostanie 2 lata w zawieszeniu na 3 i 5 letni zakaz zajmowania stanowisk w zarządach. Składowisko jest "własnością", biura finansowego z Gliwic, ktoś to "zaimportował", skasował za to worek kapusty, wyda z tego 10% (może), na obsługę prawną, fajny patent na biznes. Kasa duża, zagrożenie prawne - żadne.
Jesteś botem/robotem czy SI ?, Mirko791, tz. czytam to co powyżej, pomyślałem - O, napiszę pod spodem "a jednak Mirko miał rację, zaprezentowali go", a tu od godziny Twój komentarz :-/.
Baw się tu z takim, kiedy ma kable wpięte w potylicę, cheater ! :p ;-)
Rocznik, jak dobre wino ;-), masz dobry gust, też go lubię, "Ex..." znaczy.
Realistyczna makieta iPhone'a 8 na filmie i informacje o nowej ładowarce
"wyglądać jak z okna" - taki jesteś śliczny, że miałem na myśli wystawowe, przepraszam za nieporozumienie, to oczywiście mój błąd :-)
EDIT: Co tu ma "fetysz matryc" do rzeczy?, g@wniane telefony (jak A5 2017), robią g@wniane zdjęcia, dlaczego miał bym wydawać swoje pieniądze na produkt o którym wiem, że jest niskiej jakości - na dodatek jest sprzedawany w przesadzonej cenie? (1599 zł).
Ponieważ jakiś dwugłowy pomarańczowy piiiiip, mi tak doradził?, bredząc coś o "fetyszu matryc", musiał bym być bardzo pijany lub dużo głupszy niż jestem, by cię posłuchać.