Wcale się nie dziwię. U mnie iPhone'a już nie ma od dawna. Ostał się tylko iPad który robi za...pulpit sterowniczy do amplitunera
No nie mów że swoją twórczość łądował wyłącznie do iTunes'a... Nikt normalny tak nie robi Tam można zapodać sobie muzykę dodatkowo tzn nie licząc backupu ..ale nie na wyłączność
To może wytłumacz mi swoje brednie...co ma DAC do rodzaju złącza i skąd porównanie do analogowej koncówki... Bo mimo że jestem elektronikiem..to nie wiem
Nie wiem o czym piszesz. Reinstalkę Windowsa 8.1 robiłem niedawno...po 2.5 roku Jest od groma aplikacji gdzie można sobie zrobić zrzut dysku C: gotowy do przywrócenia. Uruchamiam - idę na obiad- wracam i gotowe. Uzywam zarówno Mac jak i Windows i w życiu nie powiem ze którykolwiek z nich jest lepszy lub gorszy bo oba mają swoje plusy i minusy
Home wchodzi na ramkę ? Na 100% fake :)
Wszystko jest do przeskoczenia. Tylko to trzeba umiejętnie. Nie na zasadzie konfliktu tylko z wyczuciem np. "Daj kochanie, u siebie sprzątam ja" Wystarczy 2-3 razy i następnym razem odkurzacz czeka przed drzwiami a ściera wisi na klamce :)
U mnie tak jest :) Nawet ze ścierą nie włazi. Wymaga to pracy z kobitą ale efekt jest kapitalny. Każdy (prawdziwy) facet musi mieć przystań gdzie może czas spędzić tak jak chce - sam. Obojętnie czy poświęca czas swojemu hobby, czyta, gra, ogląda, śpi. To jest prawdziwa ostoja tzw świętego spokoju. Do tego wpływa pozytywnie na związek (wbrew pozorom) Bo gdy jest zwarcie - każdy idzie do siebie, zajmuje się sobą, uspokaja się. Osoby które są skazane na bycie ze sobą 24h dużo częściej się rozwodzą, trzaskają drzwiami itp... Po co ? Są lepsze sposoby. U mnie ten format działa i się sprawdza od 13 lat (odkąd kupiłem 3 pokojowe mieszkanie). 1 pokój - mój, drugi dzieciaka, kobita zajmuje salon :)
No widzisz. Do takich celów to trzeba sobie w domu zorganizować własny pokój "gier i zabaw" do którego babie wstępu NIET. Ja tak zrobiłem i mam święty spokój. baba u siebie męczy seriale a ja sobie zapuszczam konsolę, projektor...cokolwiek. Nie ma wojny o TV - luzik. I obowiązkowo - każdy ma swojego kompa/tablet....
Brawo Ty
Nie ma opcji. I założe się o to z Tobą o co chcesz :) A przy okazji - mam MM w takiej samej konfiguracji co TY i do tego - na zapas kupionego mini i7 (nówka, jeszcze w folii). Doskonały sprzęt
Hackintosh mówiąc inaczej
Wtedy żył Stefan który firmę pchał do przodu. Kucharz patrzy tylko na słupki... Już powoli widać że firma najlepsze czasy ma za sobą
Chciałbyś. Laptopowe to były do 2012 roku - tyle że to nie były kastraty a normalne czterordzeniowce z HT... Dzisiaj montują procki którym bliżej jest do tabletów (seria 6Y) oraz ultraniskonapięciowe byleca. Ich jedyny plus to niski pobór prądu
A ja korzystałem na początku z 24" póżniej przesiadłem się na 32" a od roku - jako monitora - używam 40" telewizora 4K. I już myślę o 43"
pewnie driver podświetlenia zdechł
Mac Mini nie ma karty graficznej tylko Integrę wbudowaną w procesor. Musiałes mieć wyjątkowego pecha ponieważ jesteś pierwszą osobą którą znam i która zgłasza podobny problem. Wymiana całej płyty głównej spowodowana jest sposobem montażu procesora. To samo spotkałoby Ciebie gdybyś trafił na ten uszkodzony procesor w rozwiązaniu innej firmy tzn wymiana płyty głównej. Obecnie WSZYSTKIE komputery, wszystkich firm budowane są na tej samej elektronice. Po prostu miałeś pecha
Pragnę wszystkich uspokoić - nowe Mini będzie...klonem wersji 2014 powielającym WSZYSTKIE wady tej serii. Otrzymamy zatem kolejny raz modele z procesorami ULV (wyłącznie w opcji dwurdzeniowej) co się z tym wiąże - pamięci LPDDR (które są lutowane, nie występują jako SO-DIMM). Możemy za to zobaczyć dysk SSD - a jakże - na szynie PCI-e (czyli cholernie drogi wariant przy rozważaniu większych pojemności) Dlaczego tak będzie ? Taka jest strategia Apple która opiera się na długoterminowej współpracy z Intelem (procesory ULV trafiają wszędzie z wyjątkiem najwydajniejszych iMAC, Mac Book Pro oraz Mac Pro) Apple tym samym wyraźnie wskazuje ze Mac Mini nie ma być stacją roboczą - jak to bywało w wypadku Mac Mini 2012 - tylko komputerem klasy low-end przeznaczonym WYŁĄCZNIE do podstawowych zadań. Osoby o wyższych wymaganiach - powinny wybrać iMac, MacBook Pro natomiast dla zawodowców jest Mac Pro. Takie są realia, pobożne życzenia nic tutaj nie zmienią.
Trafna samokrytyka. Dodam jeszcze zarozumiały bufon
To będzie potwór nie telefon. Zmiecie wszystko.... :)
I słusznie, bo tak wyklejonej psychy na razie - nie mam. Dzięki Bogu
A jak półtora roku temu zmieniłem iPhone'a na Note4 to odsądzano mnie od czci i wiary...Miałem nosa. Note 4 używam do dziś. Zadnego Ajfa nie miałem tak długo ! 1.5 roku na karku i NIC się nie przycina. Wprost nie do wiary - a jednak !
Ten przycisk to jedna wieka udręka. Jest ZA DUŻY, jest fizyczny (jeden z najbardziej wadliwych elementów każdego iP) Kupię iPhone ponownie dopiero gdy to dziadostwo zniknie raz na zawsze
To moja sprawa co chcę robic z moim sprzętem. jeden zmienia z głupoty co roku - drugi zmienia tylko wtedy gdy ma taką potrzebę. Mój iPad2 jest technicznie w pełni sprawny. Mimo swoich lat- nawet bateria trzyma przyzwoicie. Gdyby wewnątrz siedział poczciwy iOS 5/6 - byłby to zupełnie inny, znakomicie działający sprzęt. Na cholerę mi nowa aktualizacja która wnosi 2-3 BZDURNE funkcje ale przy okazji uwala sprzet brakiem optymalizacji ? Uzywam jako telefonu Samsunga z KitKatem i pomimo możliwości aktualizacji - nie robię tego. Po co, skoro wszystko działa jak należy a aplikacje których używam są na bieżąco aktualizowane? Kiedys zainstalowałem Lolipopa i tak jak go zainstalowałem tak po 3 dniach wróciłem do KK.... Oba telefony mają półtora roku, setkę apek i śmigają jak nowe... Jak na złość
No i czym się jarasz? Że dostajesz aktualizację które ZABIJAJĄ twój sprzet ? Wiem o czym piszę bo mam iPad'a 2 od czasów iOS4 i wiem co się z nim stało do iOS9... Z szybkiego tabletu stał się ZŁOMEM którego nie ma się ochoty brać do ręki.
Premiera nowych wersji AirPort Extreme i Time Capsule już wkrótce?
Z MB znika wszystko. Ostanie się ino jeden USB-C... Ale co tam...fanboyowi to wystarczy. Nie raz prowadziłem dyskusję z jednym czy z drugim którzy przekonywali mnie że...wszystko jest niepotrzebne. Złącze kart SD, USB, HDMI..... i mózg pewnie też