nie zrobie tego - jestem uczulony na tłumoków. Lubię robić na złość
przy 13" roznica cenowa wynosi 1500.... odliczając te 500zl za podkręconego i5 zostaję 1000zl za pasek.... chyba ze wg twojej matematyki jest na odwrót albo procek kosztuje 1500 a pasek dają free
te 2 koła kosztuje ten kolorowy pasek nad klawiaturą...aż strach dotykać
Nie wiesz o czym piszesz. Jadę równolegle na PC i MAC od lat - nie mam zaburzeń związanych z percepcją rzeczywistości bo nie należę do zatwardziałego "Zakonu"... Wiem co mnie czeka bo cały czas z tego korzystam..i - wyobraź sobie - nie narzekam
didżej mówil coś innego.... Z pięć razy mówił emejzing
Mam to samo. Przerażenie człowieka ogarnia... 4 lata temu człowiek mógł kupic mac mini z 4 rdzeniowym i7, do którego można było kupić tani dysk SSD i samodzielnie rozszerzyć RAM. A dziś ? Za jakikolwiek komputer z 4 rdzeniami Apple woła minimum 10000!!! Dlatego powiedziałem sobie KICHAM, i właśnie zamówiłem komputerek Intel NUC Scull z dyskiem SSD 275GB i 16GB RAM (4 rdzeniowy i7 SKylake z IrisPro 580) Pełen zestaw portów - od HDMI 2.0 poprzez USB aż po TB3.... Wyjdzie mnie to 3400..... Są granice ludzkiej wytrzymałości na zachłanność korporacji
O tym samym pomyślałem. Niby sprzęt PRO a bez przejściówki nie podepniesz do tego NIC
te przedpremierowe plotki na razie się w 100% sprawdziły
retina to definicja rozdzielczości ekranu a nie technologii jego wykonania
zobaczycie jakie będą jaja z tym oled displayem...wypali się do cna w 2 lata
Wiekszość nie marudzi. Optymalizację ma taką że na 2 rdzeniowym mini 2012 mam taki komfort pracy jak na PC z Premierce pry uzyciu stacji roboczej. To jedyny soft który mnie trzyma przy Mac
A człowiek marzy o głupim mini z czterojajecznym i7 i 16GB RAM poniżej tysiąca euro....
jedyne co mnie trzyma przy MAC'u to pakiet FCPX....
Mam problem z tym że idioci robią ze świąt cyrk i cepelię
No tak...zielone drzewko to już za mało. Musi mieć odpowiednią formę, wyraz, szyk i kolor... Może niedługo sir Ive zaproponuje własną wizję przeżywania Xmas wszystkim i każdemu z osobna?
Od dwóch lat używam Note4 (wcześniej 2 lata miałem iPhone) i jakoś nawet nie myślę by zmieniac na cokolwiek od Apple. Jak ktoś ma problemy intelektualne i nie potrafi ogarnąć systemu który jest w pełni wielozadaniowy i daje mu pełną kontrolę nad urządzeniem to już jest wina użytkownika a nie urządzenia... iOS to system dla...typowego Amerykanina (tak został pomyślany, zaprojektowany i tak działa)
Nie uogólniajmy. Ja używam telefonu po staremu. Żyję w realu, cieszę się życiem prawdziwym - nie wirtualnym. Smartfon jest mi potrzebny tylko wtedy gdy wyjeżdżam. Na co dzień używam normalnego telefonu (Nokia 515) - ale i tak często wychodzę z domu bez niego. Smartfona też mam (Note4) ale nie jestem jego więźniem. Uzywam netu, FB również ale korzystam z tego rozsądnie. Polecam spróbować :)
Raport z 24godz pokazuje że niemal 50% czasu to sumarycznie fejs i net :) Nieźle
Ja też jestem dwujęzyczny i poprawnie piszę po polsku
Jak ktoś ma braki w edukacji to nadrabia to obcymi idiomami próbując zabłysnąć elokwencją
Mój Note4 wciąż śmiga jak nowy.. .Nie zmieniam :)
widzisz - moje oczekiwanie nie jest wygórowane. Chciałbym mieć TYLKO (i aż) prawo zdecydować którego iOS chcę używać. To tak jak z komputerami - wybierasz takiego Windowsa czy MacOS który w danej chwili działa najlepiej na TWOIM sprzęcie. Aple ma to w nosie. Ja używam Samsunga od 2 lat - Note 4. Telefon wciąż działa wzorowo. Jest megaresponsywny i niezawodny. Jeszcze nigdy nie miałem tak długo telefonu! Nawet iPhone tak długo u mnie nie zabawiały. Także znam markę i środowisko. Kiedyś zaktualizowałem go do Andka 5 który okazał się kichą - bez prblemu wgrałem KitKata fabryczną apką. i Uzywam KK do dziś. Głównie dlatego że nie znoszę pastelowej i wypalającej ekran i pożerającej baterię (przez specyfikę wyświetlaczy AMoled) kolorystyki Andka 5 i 6
Najpierw zarżnęli sprzęt aktualizacjami a opornych wykończą brakiem wsparcia sprzętowego Nigdy im nie wybaczę tego do jakiego stanu NIEużywalności doprowadzili swoimi aktualizacjami mojego iPAD'a2 Mam go od nowości - doskonale pamiętam jak śmigał. To wciąż ten sam sprzęt...gdybym tylko mógł wgrać z powrotem iOS6... ale nie mogę. Dlatego poszedłem w Samsunga
MacBook Pro, czyli innowacje przez kastracje
Jak napisałem w innym komentarzu że po konferencji doszedłem do takich wniosków jak ty (poszedłem dalej bo stwierdziłem że za 3400 zamówiłem nettopa intela na skylake'u i7) to zaraz mnie obsiadło stado zaczadzonych marką. Jak ktoś nie kuma na czym polega zawodowa praca na kompie (a nie zawodowe przeglądanie netu czy fejsa i szpanowanie jabłkiem na klapie) to potem są takie spięcia. W mojej opinii Apple idzie w dziwną stronę...sprzedaż wszystkiego spada a idioci zamiast wyciagnać wnioski próbują nadrabiać straty podnosząc marże zamiast spróbować obniżyć cenę i zarabiać więcej efektem skali... Niestety - dopóki będą znajdowali się frajerzy dopłacający za extra 8GB RAM po 1000zł, nic się nie zmieni