Hahaahaaa dobre! :).
A ja po dwóch updatach systemu zalecam instalację Sierry na czysto. Wymazać, śmieci sru do kosza i zainstalować na czysty dysk. Maszyny wirtualne można z powodzeniem kopiować więc nie ma roboty z Windowsami. Reszta to czysta przyjemność. Nie bawię się w analizy szczegółowe co i ile zajmuje tylko mierzę ilość procesów-> jak przekraczają linię dolną ekranu w otwrtym nonitorze systemu -> instalacja na czysto.
Ok. To jest już coś.
A ja nic nie wyłączam z wyjątkiem odświeżania w tle.No i nie mam facebooka. Nauczyłem się że wyłączanie powoduje że telefon nie jest tak wygodny jak był po świeżej instalacji systemu. Nic tak nie robi dobrze iphonowi jak instalacja od nowa wszystkiego łącznie z systemem. Czyli nie z backupu. Część tych porad może i zmniejszy zużycie ale nawet gdyby to wszystko zastosować to ile się uzyska. Godzinę? Dwie? tego nie napisano bo i jest to baaaardzo indywidualne.
Jobs był autorem w tej firmie. Nawet jeśli robotę robił kto inny, to gdyby się podpisał na każdym urządzeniu to każdy by sie z tym zgodził. Cook natomiast? Hmmm Cook wyciąga króliki z kapelusza z przepastnych laboratoriów Cupertino. To czuć że nie jest to jego wizja autorska jak to wszystko ma wyglądać.
Cóż za bezguście! Takie "eksperymenty" mogą się podobać tylko osobom noszącym żałosną garderobę.
1 listopad już się zbliża, już puka do mych drzwi. Przyda się posiadaczom maków pro bo średnicą pasuje żeby postawić na maku a wentylatory podgrzeją i roztopią wosk. Do tego byłaby by dobra appka tak sterująca procesorami i wentylatorami żeby wosk się topił ale żeby się za bardzo nie roztopił.
Apple Store było ok. Zresztą każdy i tak mówi Apple Store. Po co to było zmieniać nie wiem. Apple Store był jest i będzie nawet jak tej pani w Apple już nie będzie. Bo nie widzę jakoś jej geniuszu sprzedażowego. Ceny jak w Burberry czy Burrberry a może Burrbery. Dobrze że nie wymyśliła PearsStore.
Doskonale. Trafiłeś w punkt! Popieram! W epoce w której powstał spodek powiedziano by że nie będzie nam jakieś Apple pluło w twarz:)
Przyjaciółki po nocy poślubnej rozmawiają i jedna mówi " Wiesz, jak wyszedł z łazienki to zobaczyłam jaki on brzydki". I tak mi się to z tymi zdjęciami skojarzyło.
Mnie nie przeszkadza bo mam iphona 6:)
Potwierdzam używam macro lepsze niż w aplikacji aparat. Ja dodatkowo włączyłem assistivetouch. Ustawiłem 8 ikon w tym jedna z nich to trzykrotne kliknięcie. Oprócz tego zrzut ekranu centum powiadomień ekran początkowy itd Można poeksperymentować. Tym samym prawie nie używam guzika sprzętowego.
Zgadzam się z tobą. Najbardziej ksenofobiczni ludzie jakich znam. Francja tak ale Francuzi nie. Ja ich nie rozumiem, nie wiem czym i jakimi wartościami się kierują. Takiej dennej obsługi jak we Francji nie ma nigdzie.
Skoro jest konsumpcja treści to powinno się mówić też o wydalaniu treści. W wielu wyadkach mamy do czynienia właśnie z wydalinami. Na pewno nie jest to tworzenie. Co najwyżej kopiuj i wklej. Zero własnych poglądów, zero pomysłowości, powtarzanie i małpowanie tego co inni wydalili. Większe rozmiary telefonów mają służyć pomieszczeniu wydalin reklamowych.
A utwór zespołu pieśni i tańca ludowego Pink Floyd "Wish you were here" był odtwarzany pierdylion gugoli razy. W zeszłym roku.
Chyba że, pewna korporacja ( Apple) powie: albo będziecie sprzedawali na nasze urządzenia jedną rzecz albo nie będziecie sprzedawać nic:)
Moim skromnym zdaniem iPhone plus ekran= iMac to kwestia najbliższej przyszłości. Usunięcie wejścia słuchawek może być przygotowaniem miejsca na nowe złącze do docka który łączy procesor w iPhonie ( o szybkości już na wysokim poziomie) z ekranem 27 cali zawierającym kartę graficzną bo to jedyne chyba czego potrzeba ( a może nawet nie). Nie rozwijanie tematu Mac mini , wycofanie ekranów 27 cali z oferty, wzrost pojemności pamięci w iPhonach, szybkość USB C itd wszystko wskazuje kierunek. Nawiasem to moim marzeniem jest Phone podłączany do ekranu 27 cali o mocy mojego iMaca z jednym sklepem z aplikacjami, jednym miejscem na muzykę itd itp. Wymusi to wreszcie tworzenie aplikacji bardziej wydajnych bo nie będzie 32GB ramu. Na DOS jak było 16kb ramu to każdy programista oszczędzał na każdej linijce kodu.
Może wpadnę i zakupię coś. Bo widzę że konkrety są.
Nie obchodzi mnie co robi i czego słucha większość społeczeństwa. Ani za ile. Słuchawki za 400 nie są drogie , są badziewne w 90% przypadków. Jeżeli uważasz że twoje AKG za 700 złotych to drogo to nie , nie jest to drogo, to ledwo początek jakości. Nie rozumiesz mojego pierwsszego postu a raczej nie chcesz go zaakceptować. A prosto ci powiem zatem: będzie drożej, za wszystko, za słuchawki, za muzykę, za słuchanie. Wszystko to wbadziewnej jakości Apple. Ani konsument czyli ja i ty ani artysta nie będą mieli z tego nic. Zero. Niente. Jasne teraz?
Cholernie drogie słuchawki za 400 złotych? Pomyliłeś audiofila z nekrofilem. Hahahaaaaahahahaa
Było, owszem ale musiało wypuszczać sygnał na złącze jack a te ma określony standart tego co może przyjąć. Ponieważ nie ma już złącza jack standartem będzie to co określi Apple. Dla publiczki stworzysię bajkę o super hiper jakości która to „jakość” będzie mogła przejść do twoich uszu tylko i wyłącznie przez złącze lightning. Teraz jest jasne? Kogo musiał pytać producent słuchawek o zgodę na zakończenie kabelka złączem minijack? Nikogo? A od tygodnia żeby zrobić słuchawki do iPhona komu musi zapłacić? Czy teraz coś zajarzyłeś? Dopiero doprowadzenie cyfrowego sygnału na 3 milimetry od błony bębenkowej ucha konsumenta pozwoli na niczym nieograniczoną kontrolę tego czego słucha i za ile. I to się właśnie dzieje w earpodsach.
Apple udostępnia też swoje mapy w sieci, Kto nie wierzy niech kliknie:https://maps.apple.com/place?address=Pariser%20Platz%0A10117%20Berlin%0ADeutschland&auid=13114258814560351583&ll=52.516266566147927%2C13.377732038497925&lsp=9902&q=Brandenburger%20Tor
DAC to mniejsza z nim. Jest jaki jest. Ważniejsze jest moim zdaniem coś innego. Teraz będzie mogła industria muzyczna wymusić ochronę plików przed nieuprawnionym odtwarzaniem. Dlaczego? A dlatego, że będzie mogła. Bo w tych słuchawkach ( pożal się Boże) jest to co jest. Jeżeli komuś wydaje się to nieoczywiste to trudno. Myślenie nad problemem radziłbym zacząć od zastanowienia dlaczego te słuchawki działały z jednymi Iphonami a z drugimi nie. I tak po nitce do kłębka:)
Na AW konieczne jest uruchomienie kodu i podanie go co najmniej raz od czasu założenia na nadgarstek no i funkcja rozpoznawanie nadgarstka musi być włączona. Inaczej to działać nie będzie.
OverSight – sprawdź, czy ktoś kontroluje kamerę i mikrofon Twojego Maca
Starym numerem szpiegów jest oferowanie usług ochrony przed usługami szpiegowskimi. Te same zasady przeniesiono na aplikacje. Ja w to nie wierzę. Szyfrować też sobie można ile się chce. A można dlatego że takie szyfrowane dyski odszyfrowuje się błyskawicznie i w locie. Algorytmy naprawdę bezpieczne są niedostępne dla zwykłych ludzi. Bo i po co im one?