News

Wspominaliśmy wczoraj o urodzinach podcastu MacGadka i jego połączeniu się z MyApple. Tymczasem kilka godzin później, w dziale Podcasty w iTunes Store Apple ogłosiło, że liczba subskrypcji tych internetowych audycji za pośrednictwem iTunes przekroczyła miliard.

Podcast MacGadka prowadzony przez Przemka Marczyńskiego i Michała Masłowskiego obchodzi dzisiaj swoje drugie urodziny.

Jak donosi Dziennik Gazeta Prawna Centralny Ośrodek Informatyki Ministerstwa Spraw Wewnętrznych przygotował przetarg na nowe telefony dla swoich pracowników. Postawione warunki może spełnić tylko iPhone 5.

Od kilku dni użytkownicy niezarejestrowani w jednym z programów deweloperskich otrzymują od Apple zaproszenia do testów webowej wersji aplikacji Pages, Numbers i Keynote, czyli pakietu iWork for iCloud.

Jeszcze od czasów Knight Lore czy Firelight dla ZX Spectrum lubiłem gry platformowe z przedstawieniem plansz w rzucie izometrycznym opakowane w jakąś fantazyjną opowieść. W przypadku Knight Lore był to chłopiec zamieniający się w wilkołaka. W każdej z nich gracz, wcielając się w bohatera musiał pokonać kolejne komnaty czy też miejsca pełne różnego rodzaju pułapek, zapadni, kolców, a także czyhających na jego życie stworów. Dawno już nie widziałem gry, która nawiązywała by jakoś do tych sędziwych gier z początków domowej rozrywki elektronicznej. Dungeon Of Legends dla iPhone'a i iPada nawiązuje bardzo do tamtych tytułów. Gra posiada grafikę w rzucie izometrycznym. Podobnie jak we wspomnianych wyżej tytułach, także i tutaj bohater, a raczej bohaterka, musi pokonać kolejne komnaty tytułowych lochów, unikając przy tym właśnie pułapek, stróżujących szkieletów i innych złych stworzeń. Czasami trzeba przeskakiwać nad przepaścią pomiędzy zawieszonymi lub poruszającymi się w powietrzu platformami albo umiejętnie poruszać się po ruchomych chodnikach. Gra ma przy tym naprawdę bardzo ładną grafikę i ścieżkę dźwiękową. Ci z Was, którzy wychowali się właśnie na pozycjach typu Knight Lore czy Firelight powinni być moimi zdaniem zadowoleni. Młodszym czytelnikom polecam tę grę głównie jako przykład tego, jak można zrobić bardzo dobrą grę w klimacie fantasy bez potrzeby strzelania zaklęciami jak z automatu lub wyżynania hord goblinów, orków czy innych upadłych istot. Gra Dungeon Of Legends dla iPhone'a i iPada dostępna jest w App Store w cenie 2,69 €. Dungeon Of Legends w App Store

Jedną z bolączek niektórych użytkowników iPhone'ów, którzy nie robili jailbreaka był brak możliwości nagrywania tego co dzieje się na ekranie. Ile to razy chciałem nagrać screenscast prezentujący jakąś aplikację czy grę i nie mogłem tego zrobić. Kilka lat temu pojawił się co prawda w App Store tego typu program ale jakość filmów przez niego nagrywanych pozostawała bardzo dużo do życzenia. Wspomniana aplikacja bardzo szybko z resztą zniknęła z App Store. Teraz pojawił się tam program xRec, który nagrywa już zdecydowanie lepsze filmy, przynajmniej na iPhone 5. xRec ma bardzo prosty interfejs. W zakładce Record możemy rozpocząć lub zatrzymać nagrywanie. Zakładka Videos to oczywiście zbiór zarejestrowanych filmów. Możemy je usuwać lub zapisywać w rolce zdjęć naszego iPhone'a. W ustawieniach możemy wybrać orientację urządzenia podczas nagrywania, a także włączyć lub wyłączyć nagrywanie dźwięku, wybierając przy tym jego jakość. Podczas nagrywania pasek statusu w iOS zmienia kolor na czerwony i podwaja swoją wysokość, tak by zmieścić informację o nagrywaniu. Efekty jak wspomniałem są naprawdę bardzo zadowalające. Filmy nie zacinają się, choć widać, że mają mniej klatek niż w rzeczywistości. Dzieki xRec możemy nagrywać gry, a przy włączonej rejestracji dźwięku tworzyć wideo recenzje opatrzone odpowiednim komentarzem. Jedyne do czego się przyczepię to stosunkowo częste błędy w pracy programu, skutkujące zamykaniem aplikacji. Ta drobna wada nie powinna Was do niego zniechęcić. A oto szybki screencast prezentujący samą aplikację: Spieszcie się! Tego typu programy zwykle dość szybko były z App Store usuwane. Program xRec dla iPhone'a dostępny jest w App Store w cenie 1,79 €. xRec w App Store P.S. xRec jest programem dla iPhone'a i choć można go uruchomić na iPadzie, będzie jednak nagrywał tylko wycinek ekranu.

Od kilku dni centrum deweloperskie w serwisie Apple.com było niedostępne, prezentując informację typową dla prac administracyjnych, podobną do tej, jaką co jakiś czas można zobaczyć w App Store (we'll be back soon). Okazuje się, że powodem zamknięcia tego działu serwisu Apple.com było włamanie.

Apple potwierdziło zakup kolejnego startupu. Tym razem jest to firma HopStop, świadczącą usługę nawigatora w komunikacji miejskiej.

W serwisie YouTube pojawiła się kolejna reklama Microsoftu zestawiająca ze sobą iPada i tablet Surface RT i wyśmiewająca możliwości tego pierwszego.

Działania sądowe Apple i Samsunga przeciwko sobie można śmiało nazwać wojną patentową, w której jedną bitwę wygrywa Apple, a kolejną Samsung. Jak donosi The Wall Street Journal w tle tej wojny z mniejszymi lub większymi przerwami trwają rokowania pokojowe.

Apple wydało aktualizację dla MacBooków Air 2013. Uaktualnienie oprogramowania MacBooka Air (z połowy 2013 roku) 1.0

Czym bliżej spodziewanych jesiennych terminów premier nowych urządzeń Apple, tym atmosfera robi się coraz bardziej gorąca. Świadczy o tym ilość plotek, raportów czy analiz, w których opinie co do terminów i szczegółów technicznych zmieniają się niemal z dnia na dzień. Według najnowszej plotki puszczonej w świat przez tajwański serwis Economic Daily News, premiera iPada mini z ekranem Retina może mieć miejsce w październiku bieżącego roku.

Kilka dni po informacji o śmierci pewnej chińskiej stewardesy, która zginęła porażona prądem, po tym jak dotknęła swojego iPhone'a podłączonego do ładowania, pojawiła się kolejna podobna informacja, także pochodząca z Chin.

Jak donosi serwis AllThingsD, Apple kupiło właśnie kanadyjski startup Locationary, zajmujący się danymi o lokalnym biznesie.

Jak donoszą media, żadna z rosyjskich sieci nie zdecydowała się na odnowienie 5-letniego kontraktu z Apple. Operatorzy wyrażali niezadowolenie ze współpracy z Apple. Obecnie wszystkie firmy większą uwagę poświęcą urządzeniom firmy Samsung. Wychodzi na to, że fani Apple będą musieli zaopatrywać się na własną rękę.

Jak donosi serwis AllThingsD powołując się na wysokie wyniki sprzedaży iPhone'ów amerykańskiej sieci Verizon i analizy firmy Morgan Stanley, Apple mogło sprzedać znacznie więcej iPhone'ów niż się spodziewano.

Zdaniem Flurry rośnie liczba darmowych aplikacji w App Store i Google Play. Obecnie darmowe programy stanowią 90 procent wszystkich dostępnych w App Store. Aplikacje dostępne w cenie 0,89 € stanowią jedynie sześć procent. W 2011 roku stosunek ten wynosił 80 do 15 procent.

Po kilku latach nieobecności jeden z najbardziej popularnych odtwarzaczy wideo na niemal każdą platformę, VLC, pojawił się znowu w App Store. Program zniknął ze sklepu z oprogramowaniem w związku z pretensjami jednego z członków zespołu pracującego nad tą opensource'ową aplikacją, co do modelu dystrybucji w App Store (ograniczała ona liczbę instalacji do pięciu urządzeń). Ostatecznie jednak program znowu pojawił się w tym sklepie w całkowicie nowej wersji, która została napisana w ten sposób by ominąć jakiekolwiek spory licencyjne. Jego biblioteki dostępne są dla innych deweloperów aplikacji dla iOS. Jeszcze tego lata pojawi się też odpowiednie SDK. VLC dla iPhone'a i iPada wspiera m.in. AirPlay, pozwala także na załadowanie filmów do jego biblioteki na różne sposoby. Możemy skorzystać z synchronizacji przez iTunes, możemy przesłać pliki przez WiFi bezpośrednio do programu (aplikacja posiada wbudowaną funkcję serwera), możemy wreszcie połączyć go z Dropboksem. Do VLC możemy także wysyłać filmy wideo z innych aplikacji lub pobierać je z sieci. VLC oferuje także filtry, pozwalające na regulację w czasie rzeczywistym jasności, kontrastu, odcienia i nasycenia kolorów odtwarzanego filmu. Program odtwarza także napisy w plikach tekstowych. Nie miałem z nimi większych problemów. Możemy także zmienić szybkość odtwarzania filmu. VLC pozwala także na odbiór strumieniowanych multimediów. Ja w ten sposób kiedyś słuchałem radia na Maku. Jednak od dawna mam do tego aplikacje na iPhone'a i iPada. Kwestią dyskusyjną jest oczywiście to jak często tego typu aplikacje są mi obecnie potrzebne? Filmy wypożyczam głównie przez AppleTV lub odtwarzam je z DVD. Mam jednak kilka pozycji, które zripowałem na dysk i zawsze ładuję je do mojego iPada przed długą podróżą samolotem do USA. Wtedy kilka ulubionych filmów na iPadzie pozwala umilić kilkunastogodzinną podróż w zamknięciu. Podobnie jest z iPhonem. Niestety miałem problem z odtwarzaniem większości z kilku filmów, które trzymam zripowane na tego typu okazje i ładuję na iPada przed wylotem. Zamiast dźwięku słyszałem tylko metaliczny hałas. Wydaje mi się, że problem leży po stronie VLC. W innych aplikacjach, w tym tej systemowej odtwarzają się bowiem bez problemu. Wydaje mi się też, że przy korzystaniu z tego typu aplikacji chyba lepiej posiadać iPhone'a i iPada o większej pojemności niż podstawowe 16 GB. VLC to marka sama w sobie, nie wiem jednak czy to wystarczy, by program ten znalazł szersze grono odbiorców na iOS. Ja mam mimo wszystko mieszane uczucia. Program VLC dla iPhone'a i iPada dostęony jest za darmo. VLC w App Store

Jak donosi 9to5Mac, Apple w ostatnim czasie miało zatrudnić pewną liczbę ekspertów w dziedzinie nieinwazyjnych czujników medycznych o różnym przeznaczeniu, od mapowania żył po kontrolę poziomu glukozy. Może to wskazywać na możliwe funkcje biometryczne hipotetycznego iWatcha.

Czytnik linii papilarnych w kolejnym modelu iPhone'a pojawia się w plotkach mniej więcej ze stałą częstotliwością. W zależności od źródeł mowa jest albo o czytniku wbudowanym w ekran, albo przycisk home. Opublikowana ostatnio przez serwis Patently Apple dokumentacja wniosku patentowego złożonego przez Apple wskazuje właśnie, że bardziej prawdopodobne jest to pierwsze rozwiązanie.

Są takie momenty, kiedy odkrywam pewną genialną w swojej prostocie aplikację zastanawiam się dlaczego nikt wcześniej, na przestrzeni ostatnich pięciu lat nie wpadł na taki pomysł. Tak właśnie jest w przypadku Grid dla iPhone'a i iPada. Jej twórca, Josh Leong brał udział w pracach nad jedną z najbardziej popularnych aplikacji dla Windows - Microsoft Excel. Firma celowała tym programem w klientów korporacyjnych, którzy płacili więcej, chociaż sama aplikacja wykorzystywana była w wielu przypadkach przez zwykłych maluczkich użytkowników, nie koniecznie do liczenia zysków. Ludzie tworzyli w niej różnego rodzaju tabele, listy, umieszczali zdjęcia i różnego rodzaju informacje. Problem w tym, że Excel był przede wszystkim arkuszem kalkulacyjnym. To właśnie dla nich jest Grid. Program oferuje rodzaj szablonu siatki, w której możemy umieszczać tekst, zdjęcie, dane kontaktowe lub mapę. Wystarczy stuknąć w jedno pole, a następnie przeciągnąć marker tak, by zaznaczyć odpowiednią liczbę pól siatki i stworzyć nową ramkę. Później pozostaje wybrać rodzaj treści i umieścić ja w ramce. W przypadku map, wystarczy podać lokalizację, a program sam ją znajdzie. Przyczepię się tylko do tego, że Grid nie zawsze wstawia mapę w odpowiednim powiększeniu. Możemy je później zmienić, a mapę przesunąć, ale po ponownym otwarciu mapa wraca do ustawienia domyślnego. W zależności od naszych potrzeb możemy stworzyć różnego rodzaju table o różnych przeznaczeniu. Co ważne, nie jesteśmy ograniczeni tylko do wielkości ekranu. Możemy przesuwać siatkę w dowolną stronę. Grid wymaga od nas założenia darmowego konta w dedykowanej chmurze. Program synchronizuje dzięki niej nasze tabele, a może po prostu arkusze pomiędzy urządzeniami (np. iPadem i iPhonem). Link do naszego dzieła możemy wysłać mailem. Odbiorca może je jednak obejrzeć tylko w dedykowanym programie. Grid to moim zdaniem program genialny. Może nie jest to aplikacja pierwszej potrzeby, ale warto ją mieć pod ręką, choćby na liście "Purchased" w App Store, by z niej skorzystać wtedy, kiedy będzie nam naprawdę potrzebna. Grid dla iPhone'a i iPada dostępny jest w App Store za darmo. Grid w App Store

Wydawnictwo Alidea wprowadziło z początkiem lipca na rynek nowy lifestylowy tytuł kierowany do mężczyzn. Mannish jest magazynem stworzonym wyłącznie do czytania na tabletach i nie będzie miał swojego odpowiednika w wersji papierowej.

Ujawnione przez Edwarda Snowdena informacje o prowadzonej na masową skalę przez Agencję Bezpieczeństwa Narodowego inwigilacji użytkowników internetu z całego świata wstrząsnęło opinią publiczną. Zdaniem Snowdena w akcji brały udział duże amerykańskie koncerny IT, które udostępniały do kontroli swoje serwery. Apple, które także znalazło się na tej swego rodzaju liście, natychmiast zaprzeczyło jakiejkolwiek tego typu współpracy ze wspomnianą agencją. Dla wielu firm oskarżenie o udział w takim projekcie to z pewnością skaza na wizerunku. Teraz wszystkie one - wraz z organizacjami non profit - połączyły się w grupę, która prosi Agencję Bezpieczeństwa Narodowego o większą transparentność w tym temacie.

Jeden z najbardziej popularnych aplikacji do wysyłania wiadomości przez internet na różne smartfony WhatsApp Messenger, została udostępniona za darmo. Przypomnę, Wahts App Messenger to aplikacja dostępna na wiele platform, pozwalająca na wysyłanie multimedialnych wiadomości - takich swego rodzaju mms-ów - przez internet. Bardzo upraszając i skracając, WhatsApp Messenger, to takie iMessage, tylko że dostępne na wiele różnych platform. WhatsApp nie wymaga zakładania kolejnego konta z nazwą użytkownika, co więcej nie musimy szukać znajomych, którzy także go używają. Sam wynajduje te osoby, pośród kontaktów w iPhone. Program wykorzystuje bowiem numer telefonu użytkownika. Za jego pomocą możemy wysyłać nie tylko wiadomości tekstowe, ale także obrazki, filmy wideo czy nagrania audio. Dostępne są także wiadomości grupowe. Najnowsza wersja przynosi także możliwość tworzenia backupu wiadomości w iCloud. Wspominam o WhatsApp Messenger dlatego, że program w wersji dla iPhone'a udostępniony został za darmo. Co nie oznacza, że sama usługa będzie dalej dostępna w ten sposób. WhatsApp Messenger dostępny będzie za darmo przez pierwszy rok korzystania (jak rozumiem od tej zmiany), za każdy kolejny rok zapłacimy 0,99 dolara, czyli niewiele, biorąc pod uwagę możliwości tego programu. Biorąc pod uwagę popularność tej aplikacji i usługi, jest szansa, że jej twórcy faktycznie zarobią na niej krocie. Whatsapp Messenger w App Store

Pisałem ostatnio sporo o perypetiach firmy Square Enix, wydawcy gry Deus Ex: The Fall. Umieściła w niej blokadę, uniemożliwiającą korzystanie z broni palnej na iPhone'ach i iPadach z jailbreak. Działanie wymierzone było w piratów, którzy mogą pobierać pirackie wersje aplikacji uprzednio łamiąc system iOS w swoich urządzeniach. Okazuje się - z resztą nie pierszy raz - że jailbreak nie oznacza od razu piractwa. Blokada dotknęła więc także tych graczy, którzy kupili legalnie tę grę w App Store. Na samą blokadę pojawiła się z resztą odpowiednia łatka. Koniec końców działanie Square Enix przyniosło tej firmie więcej szkód niż zysków. Były nawet oficjalne przeprosiny skierowane do graczy. Ostatecznie, dzisiaj w App Store pojawiła się aktualizacja Deus Ex: The Fall, która usuwa to dziwne i bezsensowne ograniczenie. Możecie teraz grać w Deus Ex: The Fall niezależnie czy zrobiliście jailbreak czy też nie. Deus Ex: The Fall dla iPhone'a i iPada w App Store w cenie 5,99 €. Deus Ex: The Fall w App StoreDeus Ex: The Fall - wrażenia na gorąco

Wraz z aktualizacją Google Maps do wersji uniwersalnej zaktualizowana została także przeglądarka Chrome dla mobilnego systemu Apple. Aktualizacja przyniosła lepszą współpracę Chrome z innymi aplikacjami Google'a. Chrome m.in. pozwala teraz otwierać pewne adresy w innych aplikacjach Gogole'a, np. w Google Maps, Google+, YouTube czy Google Drive. Na iPadzie pojawił się także tryb pełnoekranowy. Aktualizacja przyniosła także lepszą optymalizację przesyłanych danych, celem przyspieszenia ładowania stron. Już niebawem ma pojawić się możliwość podglądu statystyk ilości przesłanych danych. Mamy teraz także łatwy dostęp do historii przeglądania. Przypomnę tylko, że przeglądarka Chrome synchronizuje zakładki i otwarte karty z inną przeglądarka Chrome na innym urządzeniu. Jeśli tylko każdą z nich mamy przypisaną do naszego konta Google. Przeglądarka Chrome dla iOS dostępna jest w App Store za darmo. Chrome w App Store

Do niedawna wydawało się, że kolorowym magazynom oferowanym na ładnym papierze z dobrą grafiką i ciekawymi tekstami nic nie może zagrozić – ich czytelnicy (jak co miesiąc, tydzień, kwartał…) będą czekać wiernie na kolejne pachnące farbą drukarską wydanie.

Jak zapowiadało, tak zrobiło - Rovio zdecydowało się na finansowanie projektów ciekawych gier w ramach projektu Rovio Stars. Po Icebreaker (recenzja TUTAJ) w App Store pojawiła się kolejna gra dla iPhone'a i iPada - Tiny Thief, o przygodach pewnego tytułowego małego złodziejaszka.

Co do tego, że telewizja staje się dla Apple coraz bardziej realnym biznesem niż hobby, nikt nie ma już chyba wątpliwości. Apple TV stanowiło ponad połowę wszystkich tego typu urządzeń do odbioru różnego rodzaju internetowych usług telewizyjnych sprzedanych w roku ubiegłym (nie licząc konsol gier). Ostatnio Tim Cook wybrał się w towarzystwie Eddy'ego Cue na biznesową konferencję do Sun Valley, na której obecny był też John Malone, szef Liberty Media Corp., określany mianem "króla telewizji kablowej". Nie wiadomo, czy chodzi tylko o rozszerzenie oferty w Apple TV, czy być może o nowe urządzenie - telewizor. Wyraźnie jednak widać, że temat ten stał się dla Apple ważny.