Prapremiera nowego filmu o Jobsie już 3 października na festiwalu filmowym w Nowym Jorku
Steve Jobs był bez wątpienia jedną z najbardziej rozpoznawalnych osób w swojej branży. Nie dziwi więc fakt, iż jego historia stanowi świetny temat dla filmowców, zarówno tych tworzących filmy dokumentalne jak i fabularne. Już niedługo do kin trafi kolejna fabularyzowana biografia współzałożyciela firmy Apple, zatytułowana po prostu "Steve Jobs".
W miniony poniedziałek organizatorzy pięćdziesiątej trzeciej edycji nowojorskiego festiwalu filmowego NYFF ogłosili oficjalnie, iż to właśnie podczas ich imprezy odbędzie się pierwszy publiczny pokaz wspomnianego obrazu. Wydarzenie te zostało zaplanowane na trzeciego października, czyli sześć dni przed oficjalną premierą filmu w Stanach Zjednoczonych. W polskich kinach "Steve Jobs" zagości nieco później - 16 października.
Scenariusz filmu powstał w oparciu o biografię Jobsa napisaną przez Waltera Isaacsona, a jego autorem jest Aaron Sorkin, znany głównie za sprawą filmu "The Social Network", który zapewnił mu Nagrodę Akademii Filmowej. Reżyserią zajął się Danny Boyle, mający na swoim koncie takie tytuły jak wielokrotnie nagradzany "Slumdog, milioner z ulicy" czy "127 godzin". W rolę tytułową wcielił się Michael Fassbender. W filmie wystąpią też Kate Winslet (jako Joanna Hoffman), Seth Rogen (Steve Wozniak), Jeff Daniels (John Sculley), Michael Stuhlbarg (Andy Hertzfeld) i Katherine Waterston (Chrisann Brennan).