Wielokrotnie pisałem już o tym, że Apple przespało muzyczna rewolucję. W pierwszym numerze MyApple Magazynu wspominam, że nowy serwis nie jest niczym rewolucyjnym, a jedynie próbą dogonienia stale idącego do przodu rynku muzycznego.

Pisałem też, że to Apple chce by wytwórnie weszły do nowej usługi ze swoim portfolio artystów, a nie że one pchają się do niej, jak kiedyś do iTunes Store. Negocjując warunki ich udziału w swojej usłudze firma zderzyła się z rzeczywistością i zrozumiała, że to nie ona dyktuje warunki, np. w kwestii cen za abonament (Apple chciało by był niższy niż w konkurencyjnych usługach). Jeszcze lepiej obecną pozycję Apple na rynku muzycznym obrazuje zmiana stanowiska Apple w kwestii niepłacenia artystom za udostępnianie ich w usłudze Apple Music w trzymiesięcznym okresie próbnym.

Zamiar niepłacenia artystom za udostępnianie ich utworów przez pierwsze trzy miesiące było prezentacją starej pozycji Apple: albo gracie według naszych reguł, albo do widzenia!. 7 lat temu Apple na blogowpis jakiegoś popularnego artysty w ogóle by nie odpowiedziało, albo zrobiło by to w myśl powyższej zasady. W 2008 roku ustami Eddy'ego Cue'a firma groziła np. zamknięciem swojego sklepu, gdyby zmuszona została do płacenia większych tantiem artystom.

Eddy Cue w 2008 roku:

If the [iTunes music store] was forced to absorb any increase in the ... royalty rate, the result would be to significantly increase the likelihood of the store operating at a financial loss - which is no alternative at all

Apple has repeatedly made it clear that it is in this business to make money, and most likely would not continue to operate [the iTunes music store] if it were no longer possible to do so profitably.

A jak jest obecnie? Taylor Swift pisze na swoim blogu wpis (wyrażając w ten sposób opinię szerszego środowiska ), że nie zgadza się na niepłacenie przez Apple tantiem przez trzymiesięczny okres próbny, a kilka godzin później ten sam Eddy Cue, który kiedyś groził zamknięciem iTunes gdyby wzrosły opłaty z tytułu tantiem, posypuje w imieniu Apple głowę popiołem i przekazuje dobrą nowinę, że firma będzie jednak płacić artystom.

Eddy Cue w 2015 roku:

#AppleMusic will pay artist for streaming, even during customer’s free trial period

We hear you @taylorswift13 and indie artists. Love, Apple