Firma Apple została niedawno zmuszona przez Unię Europejską do otwarcia systemu iOS na alternatywne sklepy z aplikacjami. Teraz do wprowadzenia podobnych zmian próbuje zmusić ją brazylijski urząd antymonopolowy (CADE). Okazuje się jednak, że Apple w najbliższym czasie nie będzie musiało spełniać tych wymagań.

W listopadzie 2024 roku brazylijski urząd antymonopolowy nakazał Apple otwarcie systemu iOS w tym kraju na zewnętrzne źródła aplikacji. Firma dostała 20 dni na dostosowanie się do tych wytycznych, z groźbą kar pieniężnych za niespełnienie nowych wymogów, jednak odwołała się od tej decyzji. Na początku marca sąd wydał wyrok w tej sprawie na niekorzyść Apple, dając firmie 90 dni na dostosowanie się do wytycznych urzędu antymonopolowego. Prowadzący sprawę sędzia zwrócił wówczas uwagę na to, iż Apple z powodzeniem wprowadziło podobne zmiany w innych krajach, bez wyraźnych szkód dla swojego modelu biznesowego.

Jak nietrudno było przewidzieć Apple odwołało się również od tego wyroku. Teraz firma odniosła pierwsze małe zwycięstwo w tym sporze. Sędzia zajmujący się sprawą odwołania orzekł bowiem, że firma nie będzie musiała wprowadzać żadnych zmian do czasu ostatecznego zakończenia sprawy. Swoją decyzję uzasadnił tym, iż w obecnej sytuacji firma musiałaby ponieść karę i wprowadzić daleko idące zmiany w działaniu swojego biznesu jeszcze przed tym, zanim zostałaby ostatecznie uznana za winną. Warto jednak mieć na uwadze, że brazylijski urząd antymonopolowy może teraz odwołać się od tej decyzji. Niezależnie od tego, czy tak się stanie, wszystko wskazuje na to, iż na ostateczne rozstrzygnięcie tego sporu przyjdzie nam poczekać jeszcze przynajmniej kilka miesięcy.

Źródło: AppleInsider