Akt o rynkach cyfrowych wymusił na Apple otwarcie swoich systemów na zewnętrzne źródła aplikacji i systemy płatności. Teraz firma zapowiedziała kolejne zmiany w tym zakresie.

Apple ogłosiło, że wiosną tego roku umożliwi deweloperom sprzedawanie aplikacji za pośrednictwem ich stron internetowych. Opcja ta nie będzie jednak dostępna dla wszystkich. Będą mogły z niej skorzystać tylko firmy zarejestrowane w krajach UE posiadające w App Store przynajmniej jedną aplikację przekraczającą milion pobrań rocznie, które w ciągu ostatnich dwóch lat nie naruszyły regulaminu wspomnianego sklepu. W praktyce oznacza to więc, że ta forma dystrybucji będzie zarezerwowana niemal wyłącznie dla dużych deweloperów.

Sprzedaż aplikacji za pośrednictwem stron internetowych będzie wiązała się też z kilkoma dodatkowymi wymaganiami. Przede wszystkim decydując się na taką opcję deweloperzy będą musieli płacić CTF (core technology fee) - nową opłatę nakładaną przez Apple na deweloperów chcących skorzystać z alternatywnych systemów dystrybucji i/lub płatności, wynoszącą 0,50 euro za każde pierwsze pobranie danej aplikacji w roku po przekroczeniu przez nią jednego miliona pobrań (warto przy tym brać pod uwagę, że każda aktualizacja liczona jest jako oddzielne pobranie). Sprzedaż aplikacji w ten sposób będzie możliwa tylko za pośrednictwem konkretnych adresów powiązanych wcześniej z kontami deweloperskimi. Strona internetowa nie będzie też mogła pełnić roli alternatywnego sklepu z aplikacjami - deweloperzy będą mogli w ten sposób sprzedawać wyłącznie własne produkcje. Wygląda też na to, że instalowanie aplikacji ze stron internetowych będzie domyślnie zablokowane i zainteresowani użytkownicy będą musieli odblokować je w ustawieniach systemowych, akceptując każdego dewelopera z osobna.

Źródło: Apple