Test głośnika bezprzewodowego House of Marley Get Together 2 Mini
Marka urządzeń audio House Of Marley jest dobrze znana czytelnikom MyApple. Opisy i recenzje głośników i słuchawek tej stworzonej m.in. przez syna Boba Marleya firmy pojawiały się na łamach magazynu i serwisu w przeszłości. Tym razem miałem okazję testować głośnik Bluetooth House Of Marley Get Together 2 Mini.
Get Together 2 Mini to kompaktowy głośnik Bluetooth o charakterystycznym dla produktów House Of Marley designie. Mamy więc połączenie bambusa z tkaniną REWIND® o charakterystycznej fakturze i wzorze oraz silikonem REGRIND® i aluminium. Mając wymiary 19,4 cm x 8,4 cm x 7,5 cm, Get Together 2 Mini jest o połowę mniejszy od starszego modelu, czyli głośnika Get Together Mini. Wspomniany wyżej silikon REGRIND® pochodzi z silikonowych odpadów produkcyjnych, które w innym razie trafiłyby na wysypisko, a dzięki House of Marley są przetworzone i wykorzystane w produktach tej marki. W komplecie znalazł się także pleciony pasek ułatwiający przenoszenie, który można przyczepić do głośnika.
Głośnik oferuje 15 godzin pracy na jednym ładowaniu. To w zupełności wystarczy na długą imprezę czy nawet weekendowy wypad poza miasto. Get Together 2 Mini wspiera też funkcję szybkiego ładowania przez gniazdo USB-C. Get Together 2 Mini jest także odporny na kurz i wodę, spełniając standard IP67. Dzięki temu można z powodzeniem używać go w terenie, nie martwiąc się, że zmoknie podczas deszczu lub zostanie zachlapany przez wodę na basenie czy plaży. Głośnik komunikuje się za pośrednictwem Bluetooth 5.0, oferując zasięg do 30 m. Można także sparować kilka głośników Get Together 2 Mini, by uzyskać jeszcze potężniejszy dźwięk. Urządzenie wyposażone jest też w mikrofon i pozwala na korzystanie z niego jak z zestawu głośnomówiącego podczas rozmów telefonicznych.
Get Together 2 Mini, mimo niewielkich rozmiarów, brzmi potężnie. Głośnik ma moc 20 W i charakteryzuje się bardzo dobrymi dołami, selektywnymi środkami i subtelną górą oraz szeroką – jak na swoje rozmiary – sceną muzyczną. Odpowiadają za to dwa szerokopasmowe dwucalowe przetworniki oraz podwójne membrany pasywne, które generują basy. Głośnik brzmi bardzo naturalnie i selektywnie nawet w przypadku muzyki trudnej produkcyjnie (mój ulubiony rock i metal progresywny – słuchałem na nim głównie płyt Rush, Dream Theater i Liquid Tension Experiment). Dodatkowo oferuje rozwiązanie Bass Boost, które pozwala na uwydatnienie brzmienia niskich częstotliwości, oraz tryb Outdoor.