W katalogu Apple Arcade z miesiąca na miesiąc pojawia się coraz więcej starszych gier, które cieszyły się swego czasu sporą popularnością w App Store. Już w przyszłym tygodniu zadebiutuje tam kolejny taki tytuł - Lifeline.

Lifeline to nietypowa tekstowa przygodówka z 2015 roku, w której naszym zadaniem jest pomoc astronaucie próbującemu przeżyć na obcej planecie po katastrofie statku kosmicznego. Kontaktujemy się z nim przez wiadomości tekstowe, za pomocą których możemy udzielać mu rad i poleceń, a czasami też po prostu z nim rozmawiać. Najbardziej charakterystyczną cechą Lifeline jest to, iż rozgrywka toczy się w czasie rzeczywistym. Gdy każemy naszemu podopiecznemu wykonać jakieś czasochłonne zadanie, następną wiadomość od niego możemy otrzymać nawet po kilku godzinach. Tak samo dzieje się gdy jest on zajęty np. jedzeniem lub spaniem. Gra korzysta przy tym ze zwykłych systemowych powiadomień do informowania nas o kolejnych wiadomościach od astronauty. Często więc może zdarzyć się, że będzie on próbował skontaktować się z nami niespodziewanie, gdy będziemy zajęci czym innym. Wszystko to sprawia, że Lifeline staje się bardziej realistyczne od innych podobnych gier.

Gra Lifeline trafi do Apple Arcade 24 lutego i będzie dostępna na platformach iOS i iPadOS (wygląda na to, że w odróżnieniu od starszej wersji nie będzie ona wspierać zegarka Apple Watch). Jej płatna wersja jest nadal dostępna do nabycia w App Store, gdzie kosztuje obecnie 17,99 zł.