Test głośników bezprzewodowych Hama Shine 2.0 oraz Hama Soundbarrel 60 W
Dobrze znana na polskim rynku marka Hama ma w swojej ofercie także całkiem pokaźną liczę urządzeń audio, w tym głośniki bezprzewodowe. Ostatnio miałem okazję testować dwie konstrukcje tego typu: Hama Shine 2.0 oraz 60-watowy boombox Hama Soundbarrel.
Hama Shine 2.0
Pierwszy z głośników ma typową kompaktową konstrukcję i formę przypominającą prostopadłościan z zaokrąglonymi krawędziami. Urządzenie ma wymiary 195 x 95 x 95 mm. Niemal cała jego powierzchnia pokryta jest miłą w dotyku ale jednocześnie twardą maskownicą z tkaniny. W dolnej części przedniej ściany umieszczono logo Hama, z tyłu, za silikonową klapą zabezpieczającą umieszczono port USB-C służący do ładowania oraz gniazdo AUX (mini jack 3,5 mm) do podłączenia kablem źródła dźwięku.
Charakterystycznym elementem tego głośnika jest podświetlany pierścień umieszczony w górnej części jego korpusu. Domyślnie zmienia on kolory przechodząc od zielonego, przez żółty, pomarańczowy, czerwony, różowy, fioletowy, niebieski aż do białego. Kolory na wspomnianym pierścieniu mogą też wirować, a nawet zmieniać się w rytm muzyki (urządzenie radzi sobie nawet całkiem nieźle z połamanymi rytmicznie utworami rocka progresywnego). Można też ustawić stałe białe podświetlenie lub w ogóle je wyłączyć. W sumie dostępnych jest pięć trybów pracy podświetlenia.
Za sterowanie podświetleniem oraz odtwarzaniem odpowiada panel umieszczony na górnej powierzchni głośnika. Poza przyciskiem zmiany trybu podświetlenia znajdziemy tam przyciski wyboru trybu pracy, regulacji natężenia dźwięku i nawigacji pomiędzy utworami, sterowania odtwarzaniem oraz włączenia lub wyłączenia głośnika. Nad tym ostatnim umieszczono diodę, która wskazuje na stan pracy urządzenia i sygnalizuję potrzebę naładowania jego baterii. Przyciski umieszczone są pod silikonową membraną chroniącą przed wilgocią. Głośnik jest bowiem odporny na wodę, kurz i pył, i spełnia standard IPX4. Sprawdzi się więc na plenerowej imprezie, pod namiotem czy na plaży. Głośnik wyposażony jest też w wykonany z mocnej tkaniny uchwyt ułatwiający jego przenoszenie. Dostępny jest on w dwóch wersjach kolorystycznych: czarnej i białej (miałem okazję testować tą drugą).
Wspominałem o możliwości podłączenia Hama Shine 2.0 do źródła dźwięku za pomocą kabla, choć oczywiście podstawową formą połączenia w obecnych czasach jest Bluetooth. Hama Shine wykorzystuje Bluetooth 5.0 i komunikuje się bez problemów ze źródłem dźwięku w zasięgu do 10 m. Urządzenie jest wyposażone w baterię o pojemności 2000 mAh, co pozwala na nieprzerwaną pracę przez 12 godzin. W praktyce prędzej z braku energii padnie nam pewnie telefon niż ten głośnik. Z własnego doświadczenia wiem, że przy kilkugodzinnych odsłuchach ładować musiałem go co drugi lub trzeci dzień. Pełne naładowanie głośnika zajmuje około trzech godzin.
Głośnik Hama Shine 2.0 oferuje 30 W mocy. Urządzenie gra więc na tyle głośno, że z powodzeniem wypełni dźwiękiem średniej wielkości salon. Wystarczy też na imprezę na tarasie czy gdzieś pod namiotem. Oczywiście jeden nieduży głośnik nie będzie w stanie zbudować nam szerokiej sceny muzycznej, ale dwa takie głośniki sparowane w stereo już tak. Co ważne jednak głośnik gra bardo przyjemnie. Basy są wyraźne i niespecjalnie przewalone. Środek jest czytelny bez efektu kompresji, wszystkie dźwięki mają szansę więc wybrzmieć z zachowaniem subtelności. Góra rozjaśnia nieznacznie całość. Pamiętając, że jest to przenośny głośnik Bluetooth w cenie poniżej 350 zł, który zabierzemy pod namiot, na plażę czy rodzinnego grilla, to oferuje on bardzo przyjemny dźwięk pozwalający na słuchanie muzyki, a nie jedynie traktowanie go jako przeszkadzajki generującej jakieś dźwięki tła.
Jeśli szukacie przenośnego głośnika Bluetooth na różne okazje, oferującego dobre brzmienie, to z pewnością warto zainteresować się modelem Hama Shine 2.0.
Hama Soundbarrel
Głośnik Hama Soundbarrel jest zdecydowanie większy, cięży i ma formę cylindryczną, co sugeruje już jego nazwa – dźwiękowa beczka. Urządzenie ma wymiary 152 x 310 x 118 mm. Dzięki maskownicy zajmującej większą część jego powierzchni, głośnikach basowych umieszczonych na okrągłych bokach, masywnej rączce oraz zaczepach na pasek (w komplecie) przypomina on klasyczne boomboksy.
Konstrukcja głośnika wykonana jest z mocnego tworzywa. Jak wspominałem większą część obudowy zajmuje wykonana z twardej i mocnej tkaniny maskownica. Na bokach umieszczono membrany głośników basowych Pod wspomnianą masywną rączką, ale nieco z przodu dla łatwego dostępu, umieszczono panel sterujący z przyciskami ukrytymi pod silikonową membraną. Silikonowa membrana chroni też umieszczone z tyłu gniazda USB-C, USB-A (głośnik jest też powerbankiem) oraz AUX (mini jack 3,5 mm). Urządzenie jest odporne na wodę i pył zgodnie ze standardem IPX6.
Głośnik może pracować aż do 30 godzin przy natężeniu dźwięku na poziomie 10%. Czas jego pracy przy natężeniu 70% kurczy się do 8 godzin. Deklarowany czas pracy przy średnim natężeniu dźwięku na poziomie 50% wynosi około 12 godzin, co powinno zadowolić każdego i wystarczy na weekendowy wypad na biwak czy rodzinnego grilla. Czas ładowania baterii od zera do stu procent wynosi 3,5 godziny.
Urządzenie łączy się ze źrodłem dźwięku za pomocą Bluetooth 5.0 i podobnie jak opisywany wyżej głośnik Hama Shine 2.0 można sparować go z drugim takim samym głośnikiem, uzyskując stereofoniczną parę. Deklarowany przez producenta maksymalny zasięg połączenia Bluetooth wnosi do 10 m i faktycznie na obszarze o promieniu 10 m od źrodła dźwięku nie miałem żadnych problemów z połączeniem i przesyłaniem dźwięku.
W Hama Soundbarrel znalazły się dwa głośniki wysokotonowe 20 W oraz dwa głośniki niskotonowe 10 W. Także i ten głośnik oferuje oferuje trzy tryb pracy jeśli chodzi o dźwięk: wewnętrzny (czyli w pomieszczeniach), zewnętrzny (najlepiej sprawdzający się w terenie, np. na plaży czy biwaku) oraz tryb dźwięku 3D.
Ze względu na swoją formę, oraz dwa głośniki basowe i dwa wysokotonowe Hama Soundbarrel gra zdecydowanie szerzej niż wspomniany Hama Shine 2.0 jest też oczywiście dwukrotnie głośniejszy dzięki czemu łatwiej będzie wypełnić muzyką większe pomieszczenie czy obszar na zewnątrz. Szersza scena to więcej przestrzeni pomiędzy poszczególnymi liniami instrumentów. Głośnik produkuje brzmienie o charakterystyce zbliżonej do litery "V" czyli wyraźnych i mocnych basach oraz wysokich tonach i nieco cofniętym środku. Skojarzanie z klasycznymi boomboksami jest tutaj także bardzo na miejscu.
Hama Soundbarrel sprawdzi się świetnie na imprezach zarówno tzw. „domówkach” w pomieszczeniu jak i na powietrzu, przy ognisku na biwaku, czy przy wspomnianym już grillu. W cenie poniżej 400 zł to zdecydowanie jedna z ciekawszych propozycji na rynku.