W ostatnim tygodniu opublikowano kilka ciekawych informacji na temat kolejnych generacji urządzeń marki Apple. Były także doniesienia dotyczące dobrych wynika sprzedaży iPhone’ów na amerykańskim rynku.

Nowe Maki

W bazie danych należącej do Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej pojawiły się odniesienia do nowych komputerów. Zostały one oznaczone jako A2615, A2686 oraz A2681. Wszystkie urządzenia mają zainstalowany system macOS Monterey. Jeden z tych komputerów opisany jest jako laptop.

Najnowsze informacje sugerują, że podczas wiosennej konferencji w ofercie Apple pojawi się odświeżony 13-calowy MacBook Pro. Komputer ma być wyposażony w procesor M2, który będzie cechował się 10-rdzeniową grafiką. Konstrukcja urządzenia pozostanie taka sama, co oznacza, że użytkownicy będą mieli dostęp do paska TouchBar. Doniesienia pochodzące z łańcucha dostaw wskazują, że większość komponentów będzie taka sama jak w laptopie poprzedniej generacji.

Analityk Ross Young wciąż utrzymuje, że nowy 27-calowy iMac zostanie zaprezentowany w czerwcu i będzie należał do linii Pro. Dodatkowo jego zdaniem komputer będzie cechował się ekranem miniLED (około tysiąca stref wygaszania oraz około 4 tysięcy miniLEDów), pomimo tego, że wiele doniesień wskazuje na zastosowanie zwykłego panelu LCD. Jeżeli informacje te pokrywają się z planami Apple to nowy iMac Pro powinien zostać zaprezentowany podczas WWDC.

iPhone’y

Na jednym z koreańskich blogów udostępniono informację sugerującą, że tegoroczne iPhone’y z linii Pro będą wyposażone aż w osiem gigabajtów pamięci RAM. Podobne informacje pojawiły się niedawno w analizach przygotowanych przez Jeffa Pu z Haitong International Securities. Nowe telefony mają otrzymać 48 megapikselowy aparat, więc wykorzystanie większej pamięci może być sensowne.

Na łamach portalu iDropNews pojawiła się informacja wskazująca, że Apple porzuciło prace nad skanerem linii papilarnych zintegrowanym z ekranem. W styczniu tego roku zdecydowano, że dotychczasowy zespół, który pracował nad takim rozwiązaniem zostanie wdrożony do projektu opracowującego integrację Face ID z wyświetlaczem, dzięki czemu telefon mógłby być pozbawiony charakterystycznego wcięcia.

Analitycy Counterpoint Research opublikowali raport dotyczący rynku smartfonów w czwartym kwartale zeszłego roku w Stanach Zjednoczonych. Amerykański gigant może pochwalić się 56-procentowym udziałem, jednak w porównaniu do analogicznego okresu rok temu wynik ten jest gorszy o 9 procent. W porównaniu do trzeciego kwartału 2021 roku firma zanotowała 9-procentowy wzrost. Na drugim miejscu uplasował się Samsung z 22-procentowym wynikiem. Trzecie miejsce przypadło Lenovo.