Jakiś czas temu opisywaliśmy Wam usługę HP Instant Ink, która jest niczym innym niż abonamentem na dostarczanie tuszów i tonerów do naszej drukarki HP.

Rzecz niesamowicie wygodna dla każdej osoby, która chce zdjąć sobie z głowy obowiązek pamiętania o kolejnej rzeczy, jaką jest pilnowanie czy tusz w drukarce się akurat nie kończy. Chyba wszyscy wiedzą, że kończy się zawsze w momencie, gdy musimy wydrukować ekstra ważną FV lub jeszcze ważniejszą pracę na plastykę dziecka, a jest właśnie 22:17 w niedzielę. Używam HP Instant Ink od kilku miesięcy i serio to niesamowicie wygodna usługa. Wygoda i oszczędność w jednym.

Drukowanie z HP może się jednak stać jeszcze wygodniejsze dzięki kompleksowemu programowi HP+. W skład usługi HP+, która co warto podkreślić, jest całkowicie bezpłatna, wchodzi też 6-miesięczny bezpłatny okres próbny na usługę HP Instant Ink. Po 6 miesiącach możemy wybrać jeden z planów taryfowych lub zrezygnować z usługi.

Zanim przejdę to opisania samej usługi, warto sprawdzić jakie drukarki mogą być nią objęte. Na ten moment są to HP LaserJet z serii M200, HP OfficeJet Pro z serii 8000 i 9000, HP DeskJet 4120e oraz HP ENVY seria 6000 - posiadam właśnie ten model.

To dość tania i przede wszystkim mała drukarka atramentowa przeznaczona dla domu lub małego biura. Kosztuje około 350 zł i potrafi drukować oraz skanować, wszystko to oczywiście bezprzewodowo w kolorze i nawet z iPada. Moim zdaniem świetny wybór, jeśli drukujecie sporadycznie. Lista drukarek będzie się powiększała o kolejne modele.

Cechą wspólną, wymaganą dla HP+ jest to, że każda z tych drukarek pozwala na bezprzewodowe drukowanie w tym z urządzeń mobilnych jak iPad lub iPhone za pomocą aplikacji HP Smart. Drukować możecie też zdalnie nawet gdy nie jesteście w tej samej lokalizacji co drukarka. Tutaj nowością wchodzącą w skład HP+ jest Private Pickup, czyli zlecenie drukowania możecie wydać zdalnie, ale wydruk fizycznie się dokona, kiedy znajdziecie się w pobliżu drukarki.

Samej aplikacji mógłbym pewnie poświecić osobny artykuł, bo jest ładna i użyteczna. Można za jej pomocą tworzyć kolejki wydruków, skanować, ale też dzięki usłudze HP+ przechowywać skanowane dokumenty w bezpiecznej chmurze HP oraz wysyłać faxy - tak zwykłe faksy. Tego bez aktywowania usługi HP+ nie będziemy mieli.

Tu taka mała ciekawostka - Samuraje jako kasta zostali rozwiązani w 1867 r. - Pierwsza maszyna do faxu, tak zwany drukujący telegram, powstała w 1843 r. - Adam Mickiewicz zmarł w 1855 r. Czyli istniało 12-letnie okienko, w którym samuraj mógł wysłać Mickiewiczowi fax.

Mnie śmieszy.

Wracamy jednak do HP+ i jego zalet, bo oczywiście 6-miesięczny okres próbny subskrypcji HP Instant Ink i świetna aplikacja to nie wszystko.

Już w momencie aktywacji dostajecie rozszerzoną gwarancję HP na kolejny rok, co razem daje dwa lata pełnego spokoju z urządzeniem.

Mnie zaś mega przekonała wchodząca również w skład HP+ akcja Forest First, w ramach której każdą wydrukowaną stronę HP zrównoważy inwestycjami w ochronę i odnowę lasów. Inwestycje obejmują partnerstwa z organizacjami pozarządowymi (NGO) mające na celu ochronę lasów, poprawę odpowiedzialnej gospodarki leśnej i pomoc w opracowaniu naukowych celów w zakresie odpowiedzialnej gospodarki leśnej.

Przy czym pamiętajcie – to wszystko, cały pakiet HP+ jest zupełnie bezpłatny i dobrowolny Wystarczy tylko wybrać odpowiednią drukarkę dla siebie spośród tych dostępnych w programie HP+ i korzystać z oryginalnych materiałów eksploatacyjnych, ale to załatwia Instant Ink.

Ten artykuł powstał we współpracy z HP, ale moja opinia, że HP+ jest świetnym programem, jest całkowicie w 100% prawdziwa.