Netflix zaprzecza pogłoskom o pracach nad wsparciem dla dźwięku przestrzennego
Miesiąc temu informowaliśmy Was, że podobno Netflix pracuje nad wsparciem dla dźwięku przestrzennego w swoich serwisie. Zyskaliby na tym posiadacze słuchawek AirPods Pro oraz modelu Max.

Niestety doniesienia te zostały oficjalnie zanegowane przez Netflixa. Rzecznik firmy w oświadczeniu przesłanym do portalu MacRumors poinformowała, że Netflix nie testuje takiego rozwiązania oraz nie ma w planach wprowadzenia takiej nowości.
Dźwięk przestrzenny i dynamiczne śledzenie ruchu głowy pozwalają poczuć się jak w kinie podczas oglądania filmu lub nagrania wideo, dając wrażenie, że dźwięk dochodzi ze wszystkich stron. Pole dźwiękowe pozostaje przypisane do urządzenia, a głos pozostaje z aktorem lub akcją na ekranie.
Warto przypomnieć, że z dźwięku przestrzennego można korzystać w AppleTV+, Disney+ oraz HBO Max. W tym celu należy posiadać odpowiednie urządzenie oraz wspominane wyżej słuchawki AirPods.
Źródło: MacRumors