Google zrezygnuje z niektórych elementów śledzących w aplikacjach dla iOS
W ubiegłym miesiącu Apple wprowadziło w regulaminie App Store nowe zasady dotyczące ochrony prywatności użytkowników. Już niedługo w systemie iOS zostaną zaś wprowadzone nowe funkcje, ostrzegające użytkownika przed elementami śledzącymi w aplikacjach. Na ruch ten postanowiło zareagować Google, które zapowiedziało dziś na swoim oficjalnym blogu zmiany w aplikacjach dla iOS.
W krótkim wpisie na oficjalnym blogu Google możemy przeczytać, iż firma zdecydowała się zrezygnować z wykorzystywania w swoich aplikacjach elementów śledzących, które powodowałyby pojawianie się ostrzeżeń w nadchodzącej aktualizacji systemu iOS. Chodzi m.in. o IDFA - unikatowy identyfikator posiadany przez każde urządzenie z iOS. Na chwilę obecną sieci reklamowe mogą swobodnie wykorzystywać go do identyfikowania użytkowników w celu wyświetlania im spersonalizowanych reklam, jednak wraz z zapowiedzianą aktualizacją będzie to już wymagało zgody użytkownika.
Google zapowiedziało też (po raz kolejny), że już niedługo opublikuje aktualizacje swoich aplikacji dla iOS, co wiąże się z utworzeniem dla nich tzw. „etykiet prywatności", informujących użytkownika o danych zbieranych na jego temat. Obowiązek podawania tych informacji został wprowadzony przez Apple 8 grudnia. Od tamtego czasu Google przestało aktualizować swoje najpopularniejsze aplikacje dla iOS, prawdopodobnie w obawie przed reakcją użytkowników, których mogłyby zniechęcić zbyt długie „etykiety prywatności". Rezygnacja z niektórych elementów śledzących sprawi jednak zapewne, że będą one prezentować się znacznie lepiej.
Google zaleca też deweloperom korzystającym z ich usług reklamowych, by przygotowali się na możliwy spadek przychodów z reklam spowodowany zapowiedzianymi zmianami w działaniu iOS, dodając, że w celu zminimalizowania strat najlepiej jest przystosować swoją aplikację do nowych wymagań Apple.
Źródło: Google