Firma analityczna Counterpoint ujawniła wyniki swoich badań nad rynkiem smartwatchy za drugi kwartał 2018 r. Wyniki są w kilku punktach co najmniej zaskakujące. O ile ogólnie dominująca pozycja Apple nikogo nie dziwi, to informacja, że aż 9 na 10 klientów wybiera zegarek Apple w wersji „Series 1” jest wręcz szokująca.

Wg raportu, globalny rynek inteligentnych zegarków wzrósł rok do roku o 37%. Sprzedaż zegarków Apple rosła znacznie wolniej, w tempie 17%. W efekcie udział rynkowy produktu z Cupertino spadł z 48% w Q2 2017 do 41% obecnie. Największym wygranym jest firma Fitbit, której sukces modelu Versa pozwolił zwiększyć udział w rynku z 8 do 21%. Katastrofalnie wygląda sytuacja Samsunga, jego udział z i tak słabych 6% skurczył się do 2%. Na uwagę zasługuje jeszcze zdobycie 4% rynku przez sub-markę Xiaomi, czyli Amazfit. Sprzedaż Garmina rosła praktycznie w tym samym tempie co cały rynek.

Ciekawie przedstawia się sytuacja na rynku systemów zegarkowych, zdecydowanie wygrywają na nich zamknięte systemy. Otwarty WearOS od Androida zdołał „zgarnąć” tylko 7%, pozostałe 93% zostało podzielone pomiędzy watchOS i autorskie systemy producentów typu RTOS.

Najciekawszą informacją raportu jest bez wątpienia pokazanie, jak rozkłada się sprzedaż poszczególnych modeli Apple Watcha. Druzgocąca przewaga Series 1, wyraźnie pokazuje, że ceny flagowych modeli są nie do przyjęcia dla większości klientów. Według analityków, osoby wybierające Series 3, kupują go głównie dla opcji LTE, natomiast jeśli ta funkcjonalność nie jest potrzebna, większość wybiera znacznie tańszy, starszy model. O preferencjach cenowych klientów tego rynku, świadczy też sukces Fitbita oraz klęska Samsunga, którego smartwatche były w podobnych do Series 3 cenach.

Raport ujawnia też jak wyglądała sprzedaż z podziałem na poszczególne modele zegarków. Pierwsze miejsce trafiło oczywiście do Series 1, drugie przypadło Fitbitowi Versa, trzecie dla Xiaomi Amazfit BIP, dopiero czwarty był Series 3, a piąte miejsce zajął Fitbit Ionic.

12 wrześnie Apple zaprezentuje kolejną wersję swojego zegarka, która wyróżni się z całej rodziny znacznie większym, zaokrąglonym na rogach ekranem. Czy to wystarczy aby pokonać Series 1? Przekonamy się w nadchodzących kwartałach. Apple zresztą może mu w tym pomóc w inny sposób, nie jest wykluczone, że Series 1 po prostu zniknie z oferty.

Źródło: Counterpoint Research