Złośliwe oprogramowanie już nie raz było przyczyną problemów z pracą różnych zakładów oraz przedsiębiorstw, m.in. elektrowni czy linii lotniczych. Ostatnio jego ofiarą padło kilka fabryk TSMC - jednego z podwykonawców Apple.

Złośliwe oprogramowanie miało w piątek zainfekować urządzenia stanowiące część linii produkcyjnych. W niektórych zakładach pracę udało się wznowić dość szybko, w innych przerwa trwać miała nawet do niedzieli. TSMC odmówiło komentarza dotyczącego ewentualnych strat z tym związanych. Czas ataku mógł nie być przypadkowy. Już za miesiąc Apple pokaże nowe modele iPhone'ów, a być może i iPadów. Nie wiadomo jednak, czy problemem dotknięte były linie produkujące procesory dla tych urządzeń.

Źródło: Bloomberg