Reklamy konkurencji znów wyśmiewają Apple. Tym razem Google drwi z Windowsa i macOS
Apple nie ma ostatnio dobrej passy. Od kilku tygodni Samsung konsekwentnie zaczepia firmę Tima Cooka, próbując rozbudzić emocje przed zbliżającą się premierą nowych Galaxy Note. Kpienie z niedociągnięć podchwycił jednak dział marketingu Google, który postanowił zawalczyć o nowych klientów Chromebooków.
Nowy spot, promujący stabilność i niezawodność laptopów z systemem Google, mocno uderza w konkurecję, przedstawiając komputery z Windowsem i macOS jako urządzenia niestabilne, niebezpieczne i uciążliwe w codziennym użytkowaniu.
Marketing rządzi się swoimi prawami. Wiadomo, że przedstawiony poniżej obraz systemów Microsoftu i Apple nie ma zbyt wiele wspólnego z rzeczywistością. Nawet, gdy mówimy o starszych maszynach, chociażby moim Macbooku Air, na którym powstał ten tekst. Mimo podstawowej specyfikacji i prawie 3 lat na karku, bez większych kłopotów mogę renderować filmy w Full HD w Final Cut Pro, a przy podstawowych zadaniach praktycznie nigdy nie widuję kolorowego kółka zamiast kursora.
Źródło: The Verge