Apple Pay w Polsce z perspektywy kilku dni korzystania z usługi
Od wprowadzenia Apple Pay przez osiem działających w Polsce banków minęło już kilka dni. Czas zatem na posumowanie naszych wrażeń korzystania z tej usługi.

Płatności zbliżeniowe od lat są w Polsce bardzo popularne. Do niedawna wymagały one jednak posiadania przy sobie karty wyposażonej w odpowiedni układ NFC, dzięki któremu można zapłacić nią poprzez przyłożenie jej do terminala. Usługa Apple Pay jeśli chodzi o wygodę idzie znacznie dalej. Do aplikacji Wallet w iPhonie czy zegarku Apple Watch dodać można nawet te karty, które nie są wyposażone we wspomniany moduł NFC. Dzięki zegarkowi Apple Watch, z dodaną kartą do wspomnianej aplikacji, jego użytkownik nie musi mieć przy sobie nawet iPhone'a, by zapłacić zbliżeniowo.
O naszych wrażeniach z korzystania z Apple Pay w pierwszych dniach rozmawiamy w dzisiejszym odcinku podcastu MyApple Weekly.
MyApple Weekly w iTunes Store.
Niewątpliwie plusem Apple Pay (a raczej iPhone 6S) jest to, że nie muszę dotykać terminala telefonem. Wystarczy nawet 5 cm przerwa i AP działa. Jednak jeśli chodzi o wadę to jednak Google Pay wg. mnie jest bardziej intuicyjne. Tam nie trzeba kłaść palca na TiD, do 50 zł wszystkie transakcje przechodzą bez PIN. Nie wiem, może to kwestia przyzwyczajenia, ale z GP póki co lepiej mi się korzysta.