Jak dotąd do wszystkich modeli iPhone'ów pozbawionych gniazda słuchawkowego mini-jack Apple dodawało specjalną przejściówkę z Lightning. Zdaniem Blane'a Curtisa, analityka banku Barlcays, w tym roku Apple może zaprzestać ich dodawania.

Curtis nie ma jednak stuprocentowej pewności w tym temacie i twierdzi, że ostatecznie okaże się to w maju lub czerwcu. Gdyby tak się stało to Circus Logic, firma, która dostarczała Apple wspomniane przejściówki, byłaby prawdopodobnie największą ofiarą takiej decyzji Apple.

Pozostawiając na boku prognozy tego, czy innego analityka, warto zastanowić się nad tym, kiedy Apple faktycznie zaprzestanie jej dodawania. Firma pozbyła się gniazda mini-jack w swoich iPhone'ach w 2016 roku, argumentując, że jest ono już przeżytkiem (z czym oczywiście wielu, w tym i piszący te słowa, się nie zgadza). Przejściówka z Lightning na mini-jack ma zdecydowanie tymczasowy, pozwalając użytkownikom korzystanie z dotychczasowych słuchawek. Prędzej, czy później, kiedy Apple uzna, że te okres adaptacji minął, przejściówki znikną z wyposażenia sprzedawanych przez firmę iPhone'ów. Pozostaną pewnie w ofercie, podobnie jak przejściówki ze starszej na nowszy tym wtyczki MagSafe.

Warto też przypomnieć, że w komplecie z każdym iPhone'em pozbawionym gniazda mini-jack znajdują się słuchawki EarPods z kablem zakończonym wtyczką Lightning, a firma w swojej ofercie ma szerokie spektrum słuchawek bezprzewodowych, od EarPodsów po różne modele własnej już marki Beats. Na rynku coraz więcej jest też różnych modeli słuchawek bezprzewodowych. Ich popularność z pewnością zmniejsza potrzebę dodawania wspomnianej przejściówki do kolejnych modeli iPhone'ów.

Źródło: MacRumors