Rok temu Apple zdradziło, że pracuje nad nowym modułowym Makiem Pro - komputerem, który ma bardziej spełniać oczekiwania profesjonalistów niż model z 2013 roku, popularnie zwany koszem na śmieci. Teraz firma zaprosiła do siebie redaktora serwisu TechCrunch, by opowiedzieć mu o pracach nie tylko nad tym komputerem.

Matthew Panzarino z TechCrunch ma jednak dla użytkowników tylko jedną konkretną informację - nowy Mac Pro pojawi się dopiero w 2019 roku i raczej nie będzie to styczeń. Dalej nie wiadomo, jak będzie wyglądał ten komputer. Panzarino potwierdził jedynie, że wciąż mowa o konstrukcji modułowej. Nie zanosi się też na to, by Apple zdradziło więcej szczegółów na jego temat podczas czerwcowej konferencji WWDC.

Poza tym Apple pokazało mu jak pracuje nad produktami na rynek pro. Firma podchodzi do tematu bardziej holistycznie, niż tylko myśląc o coraz lepszym sprzęcie. W Apple powstał specjalny zespół - Pro Workflow Team - który pracuje nie tylko nad Makiem Pro ale na całościowymi rozwiązaniami dla profesjonalistów. Kieruje nim John Ternus. Ma on m.in. zadanie rozpoznać potrzeby szerokiej i zróżnicowanej grupy użytkowników pro, a nie tylko dostarczać super sprzęt.

Żeby opracować produkt dla profesjonalistów, przede wszystkim muzyków, filmowców, grafików i animatorów, Apple postanowiło zatrudnić kilku z nich. To oni testują nowy sprzęt i oprogramowanie, nad którym pracuje Apple. To m.in. oni wyszukują błędy, oceniają zastosowane rozwiązania itp. Panzarino podaje jako przykład problem ze zbyt długim otwieraniem się pewnego okna w programie do animacji 3D, które zwykle otwierane jest sto razy dziennie, co było spowodowane błędnym działaniem sterowników karty graficznej. To właśnie ci profesjonaliści pomogli i wciąż pomagają Apple wynajdywać błędy, które istotnie wpływają na ich pracę, a które inaczej mogłyby pozostać niezauważone aż do wypuszczenia produktu na rynek.

Wspomnieć wypada, że pod koniec ubiegłego roku, w specjalnej nocie prasowej, Apple potwierdziło, że pracuje nad modularnym Makiem Pro i specjalnym monitorem dla profesjonalistów.

Źródło: TechCrunch