Przyszłość płatności elektronicznych jest dosłownie w naszych dłoniach
Japońska firma JCB, odpowiednik amerykańskiej spółki VISA, zaprezentowała w tym tygodniu nowatorską metodę płatności elektronicznych, w których do potwierdzenia transakcji wykorzystywana jest wewnętrzna strona dłoni użytkownika. W przyszłym miesiącu rozpocznie się faza testów tego projektu.
Nie jest to pierwszy przypadek zastosowania technologii skanowania dłoni w płatnościach mobilnych. Podobne rozwiązanie przedstawiły niedawno dwie amerykańskie firmy: Biyo i Keyo. Amerykańskie technologie wymagają od sprzedawców zakupienia wyposażonych w kamery terminali, które skanować będą dłoń. Do korzystania z rozwiązania JCB wystarczy smartfon i aplikacja.
System JCB rozpoznaje dłoń poprzez analizę powierzchni skóry znajdującej się po jej wewnętrznej stronie oraz układ żył znajdujących się pod tą skórą. Rejestracja odbywa się poprzez aplikację na smartfonie i polega na „zeskanowaniu” dłoni oraz przypisaniu do niej danych karty płatniczej. Sprzedawca „zeskanuje” w sklepie dłoń klienta, a po pozytywnej weryfikacji transakcja zostanie zaakceptowana.
Przedstawiciele JCB mają nadzieję, że technologia szybko się rozpowszechni i z biegiem czasu wyeliminuje z obiegu karty płatnicze. Co więcej, według nich system błędnie identyfikuje dłoń raz na 100 miliardów razy.
Wg mnie ta technologia jest wprowadzana stopniowo aby ludzi przyzwyczaić do kontroli do szybkiej identyfikacji na skale globalna. To ma dobre strony - eliminacja "wrogów" i ludzi niebezpiecznych oraz złe strony łatwo kontrola i manipulacja ludźmi, którzy są niewygodni dla danego rządu. Czy ktoś się zastanawiał i jak wiele podstało produkcji filmowych gdzie owa technologia jest użytkowana w życiu codziennym. Kontrola-porządek-bunt-rebelia... My zwykli ludzie nie prosimy o to jaką chcemy technologię Ona jest nam dawana z góry z instrukcją obsługi....