W przyszłym tygodniu CEO Apple, Tim Cook, weźmie udział w odbywającej się w Chińskiej Republice Ludowej i zorganizowanej przez komunistyczne władze tego kraju konferencji dotyczącej internetu.

Konferencja (nazwana Światową Konferencją Internetową) ma na celu przedstawienie i promowanie chińskiej wizji ograniczonego i regulowanego przez państwo internetu. Według The Wall Street Journal, Tim Cook, to najważniejsza figura, wśród reprezentantów amerykańskich przedsiębiorstw, którzy wezmą udział w tej imprezie.

Polityka Apple w stosunku do Chińskiej Republiki Ludowej, której władze na różne sposoby próbują ograniczać dostęp obywateli do globalnej sieci, może dziwić, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę zaangażowanie Apple w prawa obywatelskie w USA. Firma niedawno usunęła z chińskiego App Store aplikacje VPN, pozwalające ominąć chiński rządowy firewall (tzw. Wielki Chiński Firewall). Odpowiedź na tą ścisłą współpracę z komunistycznymi władzami Chin jest prosta, to jeden z największych i najważniejszych dla Apple rynków. Sprzedaż produktów Apple stale się tam zwiększa, a iPhone 8 okazał się ogromnym sukcesem. Można przypuszczać, że firma zrobi wszystko nie tylko by mieć do niego dostęp.

Źródło: 9To5Mac za WSJ