Apple ułatwi życie podcasterom
Wpływ Apple na popularność podcastów trudno jest kwestionować. Te audycje internetowe zawdzięczają swoją nazwę iPodowi, na którym były początkowo słuchane. To iTunes jest wciąż centralą podcastów o wszelkiej możliwej tematyce. Przez wiele lat Apple traktowało jednak podcasty po macoszemu. Teraz zaczyna się wreszcie coś zmieniać w tym temacie.
Na odbywającej się w ubiegłym tygodniu konferencji WWDC Apple zapowiedziało wprowadzenie w nowej aplikacji podcastów funkcji zbierania danych dotyczących odsłuchanych odcinków. Twórcy tego typu audycji internetowych będą mogli podejrzeć anonimowe statystyki w serwisie iTunes Connect. Obejmować one będą nie tylko liczbę pobrań danego odcinka, ale także informacje o tym o jakich porach odbiorcy wysłuchali nagrania, które części z niego pominęli lub gdzie dokładnie zakończyli jego odsłuch. Są to bardzo ważne informacje dla podcasterów, które pozwolą im na określenie tego, które fragmenty z ich audycji wymagają zmian, a które tematy warto kontynuować.
Z mojej strony czekam na nowy GarageBand z funkcją edycji podcastów lub osobną aplikację dla macOS i iOS stworzoną w tym celu, a także możliwość trzymania plików audio w chmurze iCloud i łatwe dodawanie ich do podcastu bezpośrednio ze strony iTunes Connect. Wtedy faktycznie medium, jakimi są podcasty, traktowane byłoby przez Apple poważnie.
Obecnie twórcy muszą trzymać pliki audio na własnych serwerach FTP, w Soundcloud lub podobnych serwisach. Muszą też dostarczyć do iTunes kanał RSS z odcinkami. Można go tworzyć ręcznie (tak tworzony jest plik XML dla podcastu MyApple Daily) lub poprzez odpowiednie wtyczki np. dla blogów na Wordpressie.
Źródło: Recode