Apple może pracować nad okularami AR, których na razie nie chcielibyście nosić
Informacje na temat prac Apple nad technologią rozszerzonej rzeczywistości pojawiają się w Sieci od kilkunastu miesięcy. Jeżeli wierzyć plotkom, jednym z projektów, na których skupia się uwaga firmy z Cupertino, są okulary AR.
Jak donosi serwis Gizmondo, do kalifornijskich okulistów trafiło już dwóch pracowników Apple, którzy nabawili się problemów z oczami w czasie testowania prototypowego urządzenia. Z problemami boryka się spora liczba zatrudnionych przez Cupertino osób, które „mają bóle głowy, nie widzą prawidłowo, nie mogą ustać na nogach”.
Szczegóły dotyczące prototypowego urządzenia nie są znane, ale prawdopodobnie wchodzi ono w kontakt z oczami albo też oddziałuje na nie. Świadczyć mogą o tym zapiski dotyczące kontaktu pacjentów ze światłem lasera oraz „niebezpiecznym materiałem”.
Pracownikom Apple zdarzają się wypadki nie tylko w czasie testów okularów AR. Jeden z nich został niedawno potrącony minivanem, którego firma wykorzystuje do zbierania informacji na potrzeby rozwoju aplikacji Mapy. Drugi otworzył zaś pudełko ze stylusami Apple Pencil, z którego zaczęła wydobywać się substancja elektrolityczna.
Apple zatrudnia sporą liczbę pracowników – nie powinien więc dziwić fakt, że w czasie testów niektórych prototypów dochodzi do wypadków. Miejmy jednak nadzieję, że nie będą one zdarzały się często, a poszkodowane osoby szybko wrócą do pełni zdrowia.
Źródło: Gizmodo