Kolejna wizja iPhone'a 8 z ekranem OLED i iOS 11. Brak dolnej ramki to bardzo zły pomysł
W ostatnich tygodniach w sieci pojawiło się przynajmniej kilka różnego rodzaju wizji tego, jak może wyglądać nowy iPhone i system operacyjny iOS 11. W przypadku tych drugich, najciekawszą, bo prezentującą wiele przydatnych rozwiązań, jakie Apple mogłoby wprowadzić, zaprezentował Jacek Zięba. Przy jego wizji ta najnowsza wygląda ubogo.

Jej autor Vianney le Masne skupił się właściwie tylko na ciemnym trybie interfejsu użytkownika w iOS 11 i iPhonie 8 z ekranem OLED, w którym zrezygnowano z fizycznego przycisku Home (zapomniał jednak usunąć z widoku blokady komunikat "Press Home to unlock"). Ekran zajmuje niemal cały przedni panel z wyjątkiem jego górnej części, gdzie dalej mieści się głośnik i kamera FaceTime.
Dla mnie osobiście ta wizja jest bardzo niespójna. Przede wszystkim ekran dochodzący aż do dolnej krawędzi przedniego panelu będzie mało wygodny w obsłudze. Aby przekonać się, jak bardzo jest to niewygodne, wystarczy wziąć w dłoń dowolnego iPhone'a i postarać się dosięgnąć kciukiem obszarów po obu stronach przycisku Home. Z tego powodu z dolnej ramki nie zrezygnowało LG w swoim najnowszym smartfonie G6 (choć jest ona wyraźnie węższa od tej w iPhonie, no i nie ma na niej fizycznego przycisku Home). Mało prawdopodobne jest też to, by Apple zdecydowało się na zaburzenie symetrii urządzenia i zrezygnowało jedynie z dolnej ramki z przyciskiem Home, pozostawiając tą górną z głośnikiem i kamerą FaceTime. Jak źle to wygląda widać na poniższym obrazku.
Film autorstwa Vianney'a le Masne, prezentujący wizję iPhone'a 8 z ekranem OLED i iOS 11 z ciemnym interfejsem:
Źródło: Medium