Jeżeli tworzycie kopię zapasową dysku Waszego komputera na dysku zewnętrznym, to prawdopodobnie nie jest on stale podłączony do Waszego sprzętu – szczególnie wtedy, gdy mowa o MacBooku. Działanie Time Machine może w takiej sytuacji znacząco się wydłużyć, ale istnieje sposób pozwalający temu zapobiec.

Jeden z użytkowników serwisu Reddit podzielił się komendą, która po wpisaniu w Terminalu przyspiesza działanie Time Machine. Wszystko za sprawą nadania temu działaniu większego priorytetu dla procesora – oczywiście kosztem innych zadań, co należy mieć na uwadze.

Po otwarciu Terminala należy wpisać i zatwierdzić komendę

sudo sysctl debug.lowpri_throttle_enabled=0

Proces można odwrócić za pomocą komendy

sudo sysctl debug.lowpri_throttle_enabled=1

Dajcie znać w komentarzu czy widzicie znaczącą różnicę w prędkości działania Time Machine i jak bardzo wykonywanie kopii zapasowej zaczęło obciążać Wasz komputer. Każdy musi bowiem zdecydować sam czy „gra jest warta świeczki”.

Źródło: Reddit