Makowe przygody z elektroniką [#1]
Sprzęt elektroniczny w dzisiejszych czasach towarzyszy nam na każdym kroku. W wielu przypadkach już nie wyobrażamy sobie życia bez niego, a często nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego jak on właściwie działa? Jeżeli masz odrobinę zdolności manualnych i chęci wykorzystania sprzętu z nadgryzionym jabłkiem do nietypowych rozwiązań, a przy okazji chcesz tworzyć swoje własne układy elektroniczne to ta seria jest dla Ciebie!
Strona 1 z 2
Nie ukrywam, że do tej serii zainspirował mnie MacKozer swoim cyklem szkoleń programowania dla najmłodszych. Skoro tematyka kojarząca się sporej grupie osób z kodem rodem z filmu Matrix da się przedstawić w sposób interesujący dzieci, dlaczego nie spróbować z elektroniką i zaprezentować ją w ciekawej formie, która zainteresuje nie tylko pasjonatów układów scalonych, ale i pozostałych czytelników MyApple? Obecnie elektronika stała się na tyle dostępna, że niektóre projekty możemy składać niczym budowle z klocków, warto więc z tego skorzystać i spróbować swoich sił w przygodzie z elektroniką praktyczną.
Podobnie jak Krystian nie przedstawiał siebie jako zaawansowanego dewelopera, tak i ja nie chcę uchodzić za wyjątkowego specjalistę, który nie odrywa się od lutownicy. Traktuję ten cykl jako forma edukacyjnej rozrywki i zamiast budować swoje projekty „do szafy” chcę się nimi z Wami podzielić. Mam nadzieję, że uda się stworzyć swego rodzaju bibliotekę poradników o różnym stopniu trudności, w której każdy znajdzie coś dla siebie.
Zdecydowaną większość tego cyklu chciałbym oprzeć o platformę Arduino, która moim zdaniem jest rewelacyjnym wstępem do przygody z elektroniką. Jej plusem jest oprogramowanie zgodne z macOS dzięki któremu będziemy mogli w prosty sposób „ożywiać” nasze elektroniczne układy.
Od czego zacząć?
Niewątpliwie, aby rozpocząć naszą praktyczną przygodę z elektroniką będziemy potrzebowali kilku komponentów. Według mnie najlepiej zainwestować w tzw. starter kit z płytką Arduino Uno R3. Praktycznie każdy internetowy sklep z elektroniką posiada go w swojej ofercie. Różnią się one zawartością, ale na początkowym etapie najważniejsze, żeby w skład zestawu wchodziły następujące elementy:
- Arduino Uno R3 (lub jego odpowiednik),
- kabel USB do połączenia Arduino z Makiem,
- płytka stykowa (najlepiej min. 400 pól roboczych),
- kabelki połączeniowe (najlepiej w wariancie Męski-Męski, Męski-Żeński),
- diody LED (najlepiej po kilka sztuk: czerwona, zielona, żółta oraz RGB - dioda, która może przybierać różne kolory),
- potencjometr liniowy 10kΩ,
- rezystory (najlepiej o zróżnicowanych wartościach np.: 220Ω, 560Ω, 1 kΩ, 4,7 kΩ, 10 kΩ, 1 MΩ, 10MΩ),
- małe przyciski (typu "tact-switch”).
Oczywiście im więcej dodatkowych części jak np. czujniki, czy wyświetlacze, tym lepiej, bo da to większe możliwości tworzenia ciekawych układów w przyszłości, ale na wstępie nie musimy przesadzać. Na początku każdego wpisu cyklu „Makowe przygody z elektroniką" w którym będziemy tworzyć układy elektroniczne będę zamieszczał spis elementów potrzebnych do ich realizacji.