Prezes Nintendo przedstawił wyniki sprzedaży gry Super Mario Run, która pojawiła się 15 grudnia w App Store. Produkcję pobrano 78 milionów razy, ale tylko 5% użytkowników zdecydowało się zapłacić 9,99 € za dodatkowe poziomy.

Super Mario Run zostało w ciągu pierwszych czterech dni od premiery pobrane 40 milionów razy. Gra potrzebowała jednak dodatkowych sześciu tygodni aby podwoić liczbę instalacji. Zaledwie 5% użytkowników zapłaciło 9,99 € za dodatkowe poziomy. Daje to jednak 3,9 milionów graczy i przychód wynoszący (w zaokrągleniu wynikającym z różnicy w kursach walut) 38,961 milionów euro bez odliczania prowizji dla Apple. Nie wiemy bowiem czy współpraca między firmą z Cupertino a „Wielkim N” przebiegała na tym polu w standardowy sposób.

W naszym serwisie znajdziecie recenzję Super Mario Run. Warto przypomnieć, że gra została dość chłodno przyjęta zarówno przez dziennikarzy jak i graczy. W polskim App Store produkcja zdobyła średnio dwie na pięć gwiazdek. Już w marcu zadebiutuje ona jednak w Google Play – niewykluczone, że użytkownicy Androida ocenią ją bardziej pozytywnie.

Nintendo poinformowało również, że wydana w 2001 roku gra Animal Crossing trafi na urządzenia mobilne później niż zakładano. Ma to nastąpić dopiero w następnym roku fiskalnym firmy, czyli między początkiem kwietnia a końcem marca 2018 roku. Zanim to jednak nastąpi w App Store oraz Google Play pojawi się gra Fire Emblem Heroes. Jej premiera została zapowiedziana na 2 lutego.

Źródło: Eurogamer