Apple dodało wsparcie dla systemu nawigacyjnego QZSS do iPhone'ów 7 oraz zegarków Apple Watch przeznaczonych na rynek japoński. Pozwoli to na lepsze określanie pozycji użytkowników z tego kraju, którzy do tej pory musieli polegać na zagranicznych rozwiązaniach lokalizacyjnych.

QZSS stanowi alternatywę dla takich systemów nawigacyjnych, jak amerykański GPS, rosyjski GLONASS czy też chiński Beidou. Pozwoli on nie tylko uniezależnić się Japończykom od zagranicznych rozwiązań (co miałoby duże znaczenie w przypadku konfliktu zbrojnego), ale też bardziej precyzyjnie lokalizować użytkowników znajdujących się w silnie zurbanizowanych, pełnych wieżowców regionach.

System QZSS składa się z trzech satelitów, które krążą nad Ziemią zataczając ósemkę o nieregularnych kształtach. Jeden z nich zawsze znajduje się nad Japonią, co gwarantuje największą precyzję pomiarów lokalizacyjnych. QZSS osiągnął pełną działalność operacyjną w 2013 r., ale w ciągu najbliższych 24 miesięcy zostanie wzbogacony o czwartego satelitę.

Warto dodać, że miesiąc temu został uruchomiony europejski system nawigacji satelitarnej Galileo. Na orbicie znajduje się obecnie 11 będących satelitów wchodzących w jego skład, ale należy mieć na uwadze, że pełną działalność operacyjną osiągnie on dopiero w 2020 r. W ramach ciekawostki dodam, że w sierpniu pracę rozpocznie jednostka Galileo-FOC FM16 GSAT0216 charakteryzująca się polską nazwą Zofia.

Obecnie nie wiadomo, kiedy Apple doda wsparcie dla Galileo do swoich urządzeń. Firma z Cupertino będzie mogła przeprowadzić taką operacją za pośrednictwem aktualizacji oprogramowania. Przykład QZSS jest zaś kolejnym elementem, który odróżnia japońskie iPhone'y 7 i zegarki Apple Watch S2 od produktów sprzedawanych w innych częściach świata. Urządzenia te otrzymały zamiast chipu NFC rozwiązanie nazwane FeliCa, które pozwala na korzystanie z płatności zbliżeniowych na terenie wspomnianego wyżej kraju.

Źródło: Wikipedia, AppleInsider