Rokform Rugged Case dla iPhone'a… zdecydowanie nie tylko na rower

Brak etui dla iPhone'a takiego jak Rokform Rugged Case z mocowaniem na kierownicę dotkliwie odczułem podczas mojego powrotu z „Bike Challenge” w Poznaniu (gdzie, nawiasem mówiąc, odniosłem niespodziewanie swój największy sukces rowerowy, o czym możecie przeczytać na moim blogu). Wracałem z Poznania do domu rowerem (144 km), kierując się nawigacją. Niestety komendy głosowe nie zawsze wystarczały, kilka razy pobłądziłem i często musiałem się zatrzymywać, aby wyjąć iPhone'a z kieszeni koszulki i sprawdzić trasę. Było to niesamowicie irytujące. Gdybym wtedy miał Rokform Rugged Case z mocowaniem na kierownicę, to zaoszczędziłbym przynajmniej 40 minut podczas sześciogodzinnej jazdy.

Rokform Rugged Case w zestawie z Handlebar Mount

Firma Rokform produkuje wiele obudów na iPhone'y (7 i 7 Plus też), których charakterystyczną cechą jest umieszczony w niej bardzo silny magnes powleczony specjalnym „przyczepnym” tworzywem. Wspomniany magnes zasługuje na osobne omówienie. Przeczytacie o nim niżej. Obudowy są produkowane w USA.

Większość obudów Rokform (w tym moja) ma również otwór na mocowanie RMS. Dodatkowo część obudowy z mocowaniami (magnesem i RMS) jest wyjmowalna i można będzie ją w przyszłości wymienić na inną, gdy pojawią się nowe systemy zaczepów.

Obudowa wykonana jest z „gumowatego” bardzo trwałego tworzywa TPU (termoplastyczny elastomer poliuretanowy) oraz sztywniejszego poliwęglanu, który stanowi podstawę obudowy i wzmacnia jej boki. Całość jest bardzo solidna, a połączenie materiałów prawie niewidoczne. W ręce trzyma się dobrze i pewnie choć nie „klei” się jak niektóre etui z silikonu czy bardziej „gumowatych” tworzyw. Jak na stopień ochrony, to nie powiększa zbytnio iPhone. Krawędzie boczne oraz górna i dolna mają po kilka milimetrów, ale coś ochronę musi zapewniać. Spód jest sztywny, wręcz pancerny, lecz grubość Rokform Rugged Case jest znacznie mniejsza niż np. Otterbox De fender. Przez chwilę wywoływało to moje obawy, czy ochrona jest wystarczająca, gdyby iPhone upadł ekranem w dół, ale wystające na boki krawędzie zdołają stłumić energię również w takim przypadku.

Przyciski głośności i budzenia są przykryte i na obudowie można je odnaleźć tylko dzięki nacięciom i symbolom. Obawiałem się, czy będą dobrze reagować na nacisk, ale okazało się, że działają przyzwoicie. Przełącznik wyciszenia jest dość trudno dostępny, jednak nawet moim paluchem da się go przestawić. Inne otwory nie utrudniają korzystania z akcesoriów, może poza przypadkiem iKlip (dysk Flash) ze złączem Lightning, którego bezpośrednio przez obudowę podpiąć się nie da.

Smyczka znajdująca się w zestawie może być mocowana do spodu obudowy do specjalnego wycięcia. Przydaje się w użytkowaniu codziennym, a na rowerze zawinięta dodatkowo na uchwyt stanowi awaryjne zabezpieczenie.

Nie tylko na rower.

Choć w zestawie znajduje się mocowanie rowerowe, to sama obudowa przeznaczona jest do uniwersalnego użycia podczas którego przydaje się dobra ochrona.

Uchwyt rowerowy jest bardzo solidny i przemyślany. Łatwo można założyć go na kierownice różnych średnic, a nawet na mostek (jak w moim przypadku), choć oficjalnie producent o tym nie wspomina. Dbałość o szczegóły widać, gdy przyjrzymy się budowie zatrzasku. Producent nie ograniczył się do wyginającego kawałka plastiku, ale zrobił zatrzask porządnie z zawiasem i sprężynką.

Przejechałem już z iPhone na kierownicy dobre 200 km nie unikając kamienistych dróg leśnych. Nie wydarzyło się nic co by wywoływało jakieś lęki o mocowanie czy bezpieczeństwo iPhone'a w Rokform. Zapinanie i odpinanie jest szybkie i wygodne, a wiadomo, że nie należy zostawiać iPhone'a na rowerze bez opieki.

Magnes w Rokform Rugged Case

Wydawałoby się, że to drobiazg. Jednak sprawia on, że obudowa nabiera Super Mocy! Jest tak silny, a specjalna warstwa przy nim bardzo przyczepna, że bez problemu utrzymuje iPhone'a na większej śrubie w ścianie. Podczas prac ogrodowych przyczepiałem go do „kierownicy” taczek i ani razu podczas jazdy po kretowiskach iPhone mi nie padł.

Równie dobrze sprawuje się „przyklejony” do lodówki, samochodu, metalowego ogrodzenia, ramy drzwi… do wszystkiego gdzie jest trochę żelaza. Trzymał się nawet stalowej ramy roweru z hipermarketu podczas jazdy (oczywiście zabezpieczony awaryjnie smyczką). Dzięki możliwości powieszenia na metalowych (żelaznych) elementach znacznie łatwiej zrobimy zdjęcie grupowe lub selfie „bez kija”.

Producent oferuje cały zestaw dodatkowych akcesoriów wykorzystujących ten magnetyczny system. Wśród nich jest uchwyt na rower górski [!], mocowania samochodowe, podstawki i inne wygodne „patenty”. Można też z pomocą własnego magnesu odpowiednio ułożonego biegunami zrobić samodzielnie specjalne bardzo mocne uchwyty. Ten magnes naprawdę jest ogromnie użyteczny!

Ochrona przed deszczem

Na razie tylko szczęśliwcy posiadający iPhone'y 7 nie muszą obawiać się o deszcz i zachlapanie. Dla użytkowników starszych smartfonów, Rokform dodał do zestawu dodatkowe zabezpieczenie w postaci „prezerwatywki” otaczającej całego iPhone luzem lub z obudową. Folia idealnie nadaje się dla amatorów jazdy rowerem w każdych warunkach i zabezpieczy nasze urządzenie przed deszczem, ale nie nurkowaniem. Osłona nie utrudnia używania iPhone.

Podsumowując

Rokform Rugged Case jest bardzo dobrym rozwiązaniem nie tylko dla rowerzystów. Rozwiązania w niej zastosowane ułatwią używanie iPhone wszystkim potrzebującym lepiej chronić swoje urządzenia.

Uprzedzając pytania:

iPhone 6s Plus z włączanym programem do śledzenia trasy wytrzymuje ze świecącym ekranem dobre 6 godzin, ale ekran nie musi być aktywny przecież cały czas. Przy nocnej jeździe świecący iPhone wcale mi nie przeszkadzał, choć noszę okulary. Mam przyzwoite oświetlenie rowerowe.

Obudowy są dostępne w sieci Cortland.

• Ocena: bardzo dobra
• Cena: 215 zł z (uchwytem rowerowym i osłoną przeciwdeszczową)
• Link: Rokform – etui
• Zalety: wytrzymałość, pomysłowe rozwiązania, wyjątkowa jakość, wbudowany magnes, bardzo dużo dodatków, osłona przeciwdeszczowa
• Wady: nie znalazłem nic, co by mnie irytowało